Włoski pilot Francesco Bagnaia (Ducati) zapewnił sobie w najbliższą sobotę pole position w wyścigach MotoGP Grand Prix Barcelony Solidarity, ostatniej rundzie motocyklowych Mistrzostw Świata, podczas gdy lider mistrzostw Hiszpanii Jorge Martín (Ducati) musi wystartować z czwartego miejsca w klasyfikacji generalnej Walcz o tytuł z trasą transalpejską.
Więc, „Pecco” rozpocznie z przewagą w poszukiwaniu 24 punktów dzielących go w klasyfikacji generalnej od kierowcy z Madrytuktóry mógłby zostać mistrzem świata jeśli uda mu się wygrać wyścig sprinterski w tę sobotę. Drugi rząd stawki uzupełnią także Hiszpanie Aleix Espargaró (Aprilia) i trzeci Marc Márquez (Ducati).
Po włączeniu do sesji Włocha Franco Morbidelliego (Ducati) i Francuza Fabio Quartararo (Yamaha), najszybszych w Q1, „Pecco” nie potrzebował dużo czasu na ustalenie pierwszego odniesienia, na co Martín odpowiedział, zajmując trzecie miejsce w swoim pierwszym Rozpoczęło się okrążenie, a wśród nich był Marc Márquez (Ducati).
Transalpine na dwie minuty przed końcem nadal był w stanie obniżyć swój wynik, ustanawiając czas 1:38,641 nieco wolniej niż w maju, kiedy na tym samym torze odbywało się Grand Prix Katalonii. Tymczasem ten z San Sebastián de los Reyes przerwał próbę, wjeżdżając szeroko na zakręt.
W walce finałowej, na kilka sekund do osiągnięcia zera, Aleix Espargaró (Aprilia) awansował na drugie miejsce, zaledwie pół dziesiątej za dwukrotnym mistrzem świata, a czwarty Martin pozostał z przodu rząd grilla.
Ponadto Pedro Acosta (KTM) wystartuje z szóstego miejsca, zamykając drugi rząd, Maverick Viñales (Yamaha) wystartuje z siódmego miejsca, a Alex Márquez (Ducati) wystartuje z dwunastego miejsca.
Jeśli chodzi o tych, którym nie udało się awansować do Q2, Joan Mir (Repsol Honda) wystartuje z trzynastej pozycji; Alex Rins (Yamaha) zajmie piętnaste miejsce; Raúl Fernández (Aprilia) wystartuje z siedemnastej pozycji; i Augusto Fernández (KTM) wystartują dwudziestego pierwszego.