Pecco Bagnaia wygrał sprint MotoGP w Barcelonie. W związku z tym oraz trzecim miejscem Jorge Martína rozstrzygnięcie tytułu zostało przełożone na niedzielę. Pochodzący z Madrytu musiałby być dziewiąty, jeśli Włoch zwycięży i zremisuje w koronie. Bastianini był drugi i zachował się jak idealny partner dla rodaka z Turynu.
Kontynuuj czytanie