Bombaj, 7 listopada: Zwycięska passa Aston Villi w Lidze Mistrzów dobiegła końca po spektakularnym incydencie karnym, który menedżer Unai Emery określił jako „największy błąd” w swojej karierze. Porywająca interwencja obrońcy Tyrone Mingsa, który podał rękę do piłki po krótkim rzucie bramkarza Emiliano Martíneza, zapewniła w środę Club Brugge zwycięstwo 1:0. Villa utrzymała swoje pierwsze trzy mecze bez bramki w pierwszym występie klubu w elitarnych rozgrywkach, odkąd 41 lat temu była panującym mistrzem. Głupia kara przyjęta! Amy Martinez i Tyrone Mings wzięli udział w szalonym incydencie z wślizgiem podczas meczu Ligi Mistrzów UEFA 2024-25 Club Brugge z Aston Villą (obejrzyj wideo).
„Jego błąd jest absolutnie niesamowity. To największy błąd, jaki kiedykolwiek widziałem w mojej karierze. Zdarzyło mi się to tylko raz w życiu. Dzisiaj”. – powiedział Emery.
Podobny incydent miał miejsce w zeszłym sezonie w Lidze Mistrzów, ale wtedy nie przyznano żadnego rzutu karnego. W ćwierćfinale obrońca „Arsenalu” Gabriel został bezkarny za przyjęcie krótkiego podania od bramkarza Davida Rayi w pierwszym meczu z „Bayernem”.
Później główny trener „Bayern” Thomas Tuchel skrytykował sędziego, który powiedział, że nie przyzna rzutu karnego za „błąd dziecka”. Różnica w przypadku Villi polegała na tym, że piłka poleciała do przodu z sześciojardowego pola karnego i wydawało się, że Martinez celowo wznowił grę na początku drugiej połowy.
Najwyraźniej Mings myślał, że piłka nie jest jeszcze w grze. Zrobił krok do przodu, aby ująć piłkę lewą ręką, po czym machnął nią w tył i umieścił ją w rogu sześciojardowego pudełka. PSG 1-2 Atletico Madryt, Liga Mistrzów UEFA 2024-25: Gol Angela Correi w końcówce zapewnia hiszpańskiemu klubowi bardzo potrzebne zwycięstwo
Kapitan Club Brugge, Hans Vanaken, strzelił rzut karny na 1:0 w 52. minucie i skierował piłkę w lewą stronę Martineza, podczas gdy bramkarz Argentyny w Pucharze Świata rzucił się w jego prawą stronę. Po meczu Martinez próbował przekonać niemieckiego sędziego Tobiasa Stielera, że popełnił błąd.
Obrońca Villi Ezri Konza zasugerował, że sędzia powinien popełnić więcej błędów, ponieważ Mings otrzymał już żółtą kartkę w pierwszej połowie.
„Jest już na żółto, więc dlaczego go nie wysłać, żeby to zrobił?” Konsa powiedział brytyjskiej telewizji TNT w wywiadzie po meczu.
Villa była niespodziewanym liderem w tabeli składającej się z 36 drużyn i tymczasowo spadła na piąte miejsce, zanim przez trzy tygodnie gościła Juventus. „Bruggia” po dwóch zwycięstwach i dwóch porażkach ma sześć punktów i zajmuje 20. miejsce. Po wszystkich ośmiu rundach w styczniu przejdzie do play-offów.
(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY mógł edytować tekst treści lub nie)