Paleoantropolog i dyrektor naukowy Muzeum Ewolucji Człowieka (MEH), Juan Luis Arsuaga oraz pisarz i dziennikarz Juan José Millás Rozpoznali swoją „fascynację” sztuczną inteligencją. W wypowiedziach dla Icala Arsuaga zapewnił, że uważa tę technologię za „fascynującą”, natomiast Millás zaznaczył, że pozostaje „zadziwiony” wszystkim, co potrafi sztuczna inteligencja.
„Używam CzatGPT i jestem zdumiony, że jest w stanie dokonać tego, czego nie jest w stanie zrobić 95 procent światowej populacji, czyli pisz ze składnią i konsekwencją„, wskazuje Millás, który pamięta, że na tej platformie można pisać „bez ani jednego błędu”.
„Na uniwersytecie wiele lat temu zdano sobie sprawę, że ludzie, którzy przybyli, nie umieli pisać pięć stron na dany temat że podobało mu się to z spójnością i składnią, bez błędów ortograficznych, do tego stopnia, że obniżono standardy błędów ortograficznych” – wspomina pisarz.
W ten sposób powtarza swoje stanowisko „zaskoczenia” wszystkimi możliwościami tego narzędzia i Nie odważa się wskazać, czy doprowadzi to ludność do „dobrych, czy złych miejsc”.do samozagłady lub zbawienia.” „Nie jestem w stanie wygłosić kolejnego przemówienia, które nie byłoby zaskakujące” – dodaje.
Ze swojej strony Juan Luis Arsuaga wskazuje na to do niedawna Był „sceptyczny” wobec sztucznej inteligencji. „Postrzegałem to bardziej jako funkcję mechaniczną, kwestię czysto obliczeniową” – dodaje. Jednak ta opinia uległa zmianie i przyznaje, że będzie musiał „więcej zagłębić się w temat”.
Dziś w Muzeum Ewolucji Człowieka odbyła się prezentacja książki „Świadomość opowiedziana przez sapiens neandertalczykowi”, napisanej w duecie przez Juana Luisa Arsuagę i Juana José Millása. Tą książką paleontolog i pisarz zakończyli swoją trylogię książek, w których poruszyli różne kwestie i tematy związane z ludźmi, takie jak życie, śmierć i umysł.
Jego najbardziej złożona książka
W tym ostatnim tomie badacz i pisarz zastanawiają się nad świadomością i przyznają, że była to „najbardziej złożona” książka ze względu na poruszaną tematykę. „Umysł ma stronę psychologiczną i biologiczną” – wyjaśnia Arsuaga, dodając, że jest to również bardzo „wzbogacający” temat. „W przypadku dwóch poprzednich książek byłem nauczycielem, a Millás ograniczał się do wskazywania i komentowania tego, co mu powiedziałem, ale w trzeciej książce jest element naukowy i element kulturowy, ponieważ mówimy o mózgu i umysłu, zarówno psychologicznego, jak i biologicznego” – mówi Arsuaga.
W ten sposób ta trzecia książka staje się „dyskusją lub rozmową” obu autorów, w której przyznają się, że nie mogą się zgodzić. „Nauka, biologia i psychologia nie osiągnęły jeszcze porozumienia, dlatego nadal istnieje napięcie między dwoma światami: umysłem i mózgiem” – kontynuuje.
Z kolei w odniesieniu do ewolucji naszego gatunku Arsuaga był „optymistą”, ponieważ wierzył, że jest „nadzieja” dla naszego gatunku. „Oczywiście jest nadzieja dla naszych dzieci. Będą musieli pracować, ale w pewnym sensie to właśnie ona nada sens ich życiu” – zauważył w związku z tym.