Dzień dobry!
To dzień konferencji prasowej Mikela Artety przed sobotnim wyjazdem do Newcastle United, miejsca jego słynnej lub niesławnej (w zależności od tego, jak na to spojrzeć) pomeczowej tyrady w zeszłym sezonie.
To pierwsze z serii potrójnych spotkań wyjazdowych, które mogą przyspieszyć lub wykoleić sezon Arsenalu, a pod powierzchnią kipi wiele wątków pobocznych.
Czy Arteta zmienił się w ciągu roku, jaki upłynął od jego ostatniej wizyty w St. James’?
Po kontrowersyjnej porażce 1:0 z Newcastle w listopadzie ubiegłego roku Arteta ostro skrytykował system VAR, nazywając go „zawstydzającym” i „hańbiącym”.
Jednak po oskarżeniu go o zniesławienie gry, został on oczyszczony w 37-stronicowym raporcie.
Od tego czasu Arteta unika odważnych wypowiedzi na temat decyzji sędziego, ale jego temperament na linii bocznej i podczas wywiadów po meczu w sobotę zostanie wystawiony na próbę w oczekiwanym zadziornym meczu.
W zeszłym sezonie zajmował pierwsze miejsca na listach przebojów Premier League pod względem większości rezerwacji menedżerskich (pięć, remis z byłym trenerem Brighton & Hove Albion Roberto De Zerbim), w tym sezonie nie otrzymał jeszcze żadnej kartki.
Kontrolowanie jego emocji będzie ważne, ale jeszcze bardziej integralne jest to, że piłkarze Arsenalu zrobią to samo, jeśli mają nadzieję wyjść z meczu z trzema punktami. Największym problemem Arsenalu były czerwone kartki, które otrzymał.
Niezależnie od tego, czy byli surowi, czy nie, trzykrotna redukcja do 10 zawodników w dziewięciu meczach zawsze będzie sprawiać trudności. Newcastle spotka się z ich twarzą w twarz i od nich zależy, czy wyjdą na prowadzenie, nie dając się wciągnąć w niepotrzebne sytuacje.
O Artecie i tym, jak zarządza swoją osobą publiczną, pisałam – o tym napiszę później.
Merino przeciwko swojej starej drużynie czy z dziką kartą Nwaneri?
Mecz na wyjeździe z Newcastle to jedno z najcięższych spotkań w kalendarzu, a fizyczność i agresja drużyny Eddiego Howe’a wymaga, aby każdy pomocnik przeciwnika był gotowy do walki.
Mikel Merino ma obecnie na swoim koncie sześć występów, a gol przeciwko Liverpoolowi pokazał, że w powietrzu widać zagrożenie.
Wie wszystko o intensywności St James’ Park, spędził tam sezon 2017-18, a jego mocne strony w pojedynkach wydają się idealnie pasować do tego typu gry. Arteta musi jednak podjąć decyzję dotyczącą równowagi środka pola.
Thomas Partey, Declan Rice i Merino to solidne trio, ale brakuje mu kreatywnego typu. Mogą wpaść w pułapkę traktowania meczu jako walki powietrznej, co oznacza, że Arsenal nie gra własnego futbolu.
Grzmiący gol Ethana Nwaneriego w środowym meczu z Preston North End podkreślił jego wiarygodność i pokazał, jak może zapewnić inną równowagę. To, czy sobota to za wcześnie, aby wystawić go na pierwszy mecz w Premier League, to pytanie, z którym Arteta będzie musiał się zmierzyć.
Jak wygląda odblokowany Gabriel Jesus?
Arteta ma nadzieję, że pierwszy gol Gabriela Jesusa od stycznia zmieni jego mentalność. Jesus sam powiedział po zwycięstwie 3:0 nad Prestonem, że zaczął bardziej koncentrować się na swoich golach, często celebrując siłę swojej wszechstronnej gry, zamiast instynktu na ławce kar.
Ale skoro Kai Havertz jest środkowym napastnikiem pierwszego wyboru w tym sezonie, jak wygląda „odblokowany” Jezus?
Problemy z kolanem i pachwiną przerwały jego postępy, ale częstsze schodzenie z ławki może pomóc jego ciału zachować zdrowie. Nie chce ograniczać się do bycia super rezerwowym, ale ta nowa rola może zmienić losy meczu Arsenalu.
Sposób, w jaki skręca się i odwraca od obrońców oraz łączy się z kolegami z drużyny w ciasnych przestrzeniach, zapewnia Artecie świetną opcję w drugiej połowie meczów, jeśli dążą do bramki.
Nie jest to rola, jaką sobie wyobrażał, kiedy przeniósł się z Manchesteru City w 2022 roku i „zmienił nasz świat”, jak to ujął Arteta, ale zespół się zmienił. Może się zdarzyć, że rola super rezerwowego, gdy przeciwnik będzie zmęczony, zwiększy jego siłę.