Angel Reese zastanawia się nad swoją podróżą do ligi WNBA na ComplexCon

Podczas sobotniego panelu 360° z Speedy fani mogli zobaczyć i usłyszeć Reese z bliska, jak rozmawia o jej podcaście, lidze kobiet Unrivaled, która rozpoczyna się na początku 2025 r., przyszłych celach i nie tylko.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Angel Reese rozmawiała o swoim dzieciństwie ze Speedym Mormanem na ComplexCon

Melanie VanDerveer

Jednym z najważniejszych wydarzeń soboty na ComplexCon był film 360 stopni z udziałem Speedy i gwiazdy Chicago Sky Reese. Sala szybko się zapełniła w oczekiwaniu na jej opowieść o wszystkim, od jej podróży do WNBA, jej podcastu, dołączenia do nowej ligi poza sezonem kobiet, Unrivaled, i wszystkiego pomiędzy.

Morman zaczął od początku, pytając, jak wyglądało życie Reese przed zdobyciem nowej sławy. Wyjaśniła, że ​​dorastała w Baltimore z mamą i bratem i „zawsze chciała grać w piłkę”.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

„Byłam po prostu bardzo konkurencyjna, ale bardzo interesowałam się też modą. Byłam super dziewczęca. Zawsze miałam zrobione włosy i paznokcie, rzęsy i tak dalej. Ludzie zawsze mówili: „Nie możesz grać w koszykówkę, nie możesz”. robić to wszystko” – powiedział Reese. „A ja na to: nie możesz mi mówić, co mogę zrobić. Nigdy nie mów kobiecie, co może zrobić”.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Dorastanie w sportowej rodzinie

Anioł Reese
TikTok | ESPN

Kiedy Morman zapytał Reese, czy pochodzi z wysportowanej rodziny, wyjaśniła, że ​​cała jej rodzina również grała w koszykówkę. Powiedziała, że ​​po raz pierwszy wzięła do ręki piłkę do koszykówki w wieku około 4 lat.

„Biegałam po sali gimnastycznej. Moja mama trenowała drużynę, a ja strzelałam, dryblowałam i po prostu robiłam, co tylko mogłam” – wyjaśniła. „Moją pierwszą prawdziwą drużyną, w której grałam, była gra z moim bratem. Byłam jedyną dziewczyną w drużynie. Moja mama nas trenowała i wtedy wiedziałam, że mogę być jedną z zawodniczek”.

Reese powiedziała, że ​​„gadała o bzdurach” z chłopcami i „cały czas była ostrożna”.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Wylewa herbatę o swoich czasach w college’u i o tym, jak wszystko się zmieniło po zdobyciu mistrzostwa

Kiedy na czacie pojawił się temat jej czasów studenckich, Morman zapytał, jak to było, mówiąc, że dla ludzi patrzących z zewnątrz wydawał się to „wspaniały czas”.

Reese stwierdziła, że ​​zaleca pójście do szkoły SEC (Konferencja Południowo-Wschodnia), zwłaszcza do LSU, do której sama uczęszczała.

„To doświadczenie, tam środowisko, tam miłość, wszyscy widzieliście” – powiedziała. „Południowa gościnność jest niesamowita. Jedzenie w Baton Rouge, uwielbiam, kocham Baton Rouge. Zawsze będę kochać LSU, ponieważ w pewnym sensie dzięki nim jestem tym, kim jestem”.

Reese wyjaśniła także, jak to było, że jako studentka odnosiła sukcesy jako sportsmenka i jak zmieniło to całe jej życie.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

„To trudne, bo szczerze mówiąc, uczyłam się w locie. Miałam zaledwie 20 lat, skończyłam 21 lat, wciąż się uczyłam, popełniałam błędy i wciąż próbowałam to rozgryźć” – powiedziała. „Staram się być doskonały, ale także próbuję się uczyć”.

Życie Reese’a zmieniło się radykalnie po zdobyciu mistrzostwa kraju z LSU. Powiedziała, że ​​musi się przeprowadzić i kupić nowy samochód, ponieważ ludzie śledzą jej dom. Wyjaśniła również, że przed zdobyciem mistrzostwa, choć nigdy nie była imprezowiczką, lubiła chodzić na mecze piłki nożnej z przyjaciółmi.

„Ponieważ jako sportowiec, niezależnie od tego, nie możesz poruszać się tak, jak naprawdę chcesz. Teraz w klubie mogę poruszać się tak, jak chcę, ponieważ jestem dorosła” – kontynuowała. „Na studiach trener widzi mnie z czerwonym kubkiem, nawet jeśli jest to woda, i mam kłopoty. W szkole nie imprezowałem, ale chodziłem na mecze piłki nożnej. Mecze piłkarskie były oświetlone. “

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Podróż do WNBA i przygotowanie się na niezrównaną

Angel Reese na ComplexCon
Melanie VanDerveer

Reese wyjaśniła, że ​​przystąpienie do draftu do WNBA było dla niej „przerażającym krokiem”, a powołanie do Chicago Sky było „najlepszą decyzją w jej życiu”.

„Kocham Chicago. Bardzo podobał mi się mój debiutancki rok” – powiedziała. „To było wszystko, co mogłem sobie wyobrazić. Po prostu móc grać w tak odnoszącej sukcesy lidze”.

Reese powtórzyła, że ​​„w końcu spełniły się wszystkie jej marzenia”, a powołanie do draftu było dla niej „szczęśliwym, radosnym momentem”, a także szansą dla niej „po prostu zacząć od nowa”, mówiąc, że „nic się nie liczyło, zaczęłam zupełnie od nowa”.

Oprócz ciężkiej pracy w karierze koszykarskiej Reese stara się robić także wszystko, co kocha poza koszykówką, w tym publikując podcasty i budując swoją markę.

Jedną rzeczą, którą Reese jest podekscytowana, jest gra w nowej pozasezonowej lidze kobiet, Unrivaled.

„Zasadniczo dzięki temu, że mogłem mieć swoją markę poza koszykówką, mogłem tu zostać [and not play overseas during the offseason] i zagraj w lidze Unrivaled w styczniu w Miami. To coś, czym jestem bardzo podekscytowana” – powiedziała. „Myślę, że to po prostu błogosławieństwo”.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Podcast „Bez skrępowania anioła”.

Reese opowiedziała także trochę o swoim podcaście „Unapologetically Angel” i o gościach, których ma nadzieję gościć w programie w przyszłości.

„Dziewczyńskie rozmowy to moje ulubione” – powiedziała. „Świetnie się bawię, spotykając różnych gości, a nawet gości, o których tak naprawdę nie miałem pojęcia. Uwielbiam to. Było fajnie”.

Jeśli chodzi o przyszłych gości, których Reese chciałaby mieć w programie, na czele listy znajdują się Beyonce i Rhianna.

„To moi dwaj wymarzeni goście podcastów” – powiedziała. „Poznałem Beyonce. Poznałem ją po koncercie. Ona jest królową. Ona wie, kim jest. Ona stoi w swojej skórze. Kocham to”.

Zrodlo