CArlo Ancelotti przeżywa najcięższy moment w Realu Madryt w ostatnich latach. Jego porażki z Barceloną i Juve spowodowały, że wiele głosów kwestionowało jego pracę. Włoski trener pomimo wiele problemów którego również doświadcza z powodu kontuzji, pozostaje spokojny, ale ma świadomość, że w Realu Madryt sprawy toczą się bardzo szybko i porażki Zadają znacznie więcej obrażeń niż jakakolwiek inna drużyna.
Dlatego w kalendarzu jest zaznaczona data. Następny mecz w Lidze Mistrzów będzie przeciwny Liverpool na Anfield. Angielska drużyna okazuje się nie do pokonania w Lidze Mistrzów, gdzie wygrała wszystkie cztery rozegrane mecze, strzelając dziesięć goli i tracąc tylko jednego. To przerażające.
Do tego wszystkiego musimy dodać zachorowalność, jaką wywołuje w Europie pojedynek Liverpoolu z Realem Madryt. Biali wygrali dwa ostatnie spotkania w finale Ligi Mistrzów, w jednym z nich z Ancelottim na ławce rezerwowych. Włoch jednak na pewno przeżył jego najgorszy moment jako trener, gdy w 2005 roku jako trener Milanu przegrał z Anglikami w finale Pucharu Europy. Po zwycięstwie 0:3 Liverpool zremisował, a następnie pokonał po rzutach karnych. Być może najgorszy dzień w karierze trenerskiej Carla.
Co więcej, Ancelotti był trenerem Evertonu, największego rywala Liverpoolu, dlatego te pojedynki traktuje jako prawdziwe El Clásico. Ze swojej strony angielska drużyna postrzega ten mecz jako wielką szansę. Zmierzą się z drużyną, z którą przegrali dwa finały Ligi Mistrzów z rzędu, ale którą jeszcze kilka lat temu pokonali na Anfield wynikiem cztery do zera. Ale oni też mają Ancelottiego jako jeden z jego największych rywali przez te wszystkie lata.
Niepewna przyszłość
I co jest gorsze. Liverpool może zadać ostateczny cios Realowi Madryt w tej Lidze Mistrzów. Zwycięstwo na Anfield umocniłoby angielską przywództwo w Europie i zapewniłoby Realowi Madryt trzy punkty po pięciu rozegranych meczach, co również wywołałoby drżenie. fundamenty Bernabéu i postawić Ancelottiego w bardzo delikatnej sytuacji, niemal nie do utrzymania dla niego.
Bez wątpienia w tej historii miłości i nienawiści pomiędzy Liverpoolem, Ancelottim i Realem Madryt najwięcej do stracenia mają ci dwaj ostatni. 27 listopada na Anfield wszyscy mają zaplanowane wydarzenie, które będzie jednym z najważniejszych najlepsze mecze tej Ligi Mistrzów.