Analityk ujawnia, dlaczego statystyki dotyczące niskiej kariery Travisa Kelce’a wprowadzają w błąd

(Zdjęcie: Kevin C. Cox/Getty Images)

Twardy zawodnik Kansas City Chiefs Travis Kelce prawie na pewno po zakończeniu swojej kariery znajdzie się w drodze do Galerii Sław Pro Football.

Osiągnął wszystko, o czym marzy zawodnik.

Jednak obecnie ma najgorszy statystycznie sezon w swojej karierze, notując zaledwie 62 przyjęcia na 507 jardów i dwa przyłożenia w 10 meczach.

Jednak jeden z analityków FOX Sports powiedział, że jego zdaniem liczby Kelce wprowadzają w błąd.

„Kiedy zagłębisz się w taśmę… zobaczysz, ile razy mierzył się z podwójnymi drużynami. … W grze podań nikt inny ci nie zagraża” – powiedział Mark Schlereth w programie „Breakfast Ball”.

Schlereth może mieć tutaj coś na rzeczy.

Chociaż Chiefs nie mieli pełnego składu zawodników łapających podania i graczy ofensywnych z powodu kontuzji, Kelce zwykle był centralnym punktem każdej obrony przeciwnika.

Przez te wszystkie lata on i Patrick Mahomes sprawiali, że w najważniejszych momentach wydarzała się magia.

W tym roku obrona położyła kres tej magii.

Jednak teraz będą musieli zacząć się martwić o takich zawodników jak DeAndre Hopkins, JuJu Smith-Schuster i Xavier Worthy, a być może także Marquise „Hollywood” Brown, gdy wróci po kontuzji.

Może to otworzyć przed Kelce więcej możliwości rozgrywania akcji w powietrzu.

Dziewięciokrotny zawodnik Pro Bowler i trzykrotny mistrz Super Bowl to jeden z najlepszych zawodników wszechczasów w znajdowaniu dziur w obronie.

Fani i analitycy powinni zwracać uwagę na to, co będzie działo się z numerem 87 w ciągu najbliższych kilku tygodni.

NASTĘPNY:
Były gracz ujawnia duże obawy dotyczące Chiefs



Zrodlo