Amerykańskie Huddersfield Town przegrywa z drużyną spoza ligi Tamworth w pierwszej rundzie Pucharu Anglii

Drużyna Ligi Narodowej Tamworth FC wyeliminowała drużynę League One Huddersfield Town z Pucharu Anglii po zdenerwowaniu w pierwszej rundzie.

Między obiema drużynami jest 57 miejsc, przy czym Huddersfield gra na trzeciej lidze angielskiej, a Tamworth na piątej.

Gospodarze objęli prowadzenie w pierwszej rundzie Pucharu Anglii po tym, jak bramkarz Huddersfield, Chris Maxwell, strzelił samobójcę tuż przed przerwą. Maxwell wbił długi rzut w pole karne z sześciojardowej odległości od pomocnika Tamworth, Toma Tonksa, i trafił do własnej siatki.

Huddersfield, które w czerwcu 2023 roku przejął amerykański biznesmen Kevin Nagle, cieszyło się 68% posiadania piłki i oddało 19 strzałów, nie udało się jednak uratować wyniku i zostało wyeliminowane z rozgrywek przez rywali z niższej ligi.

Tamworth rywalizuje w National League South, piątym poziomie angielskiej ligi piłkarskiej. Półprofesjonalny zespół boczny rozgrywany na stadionie Lamb Ground, który może pomieścić o 4963, 19 537 mniej niż stadion Kirklees w Huddersfield.

„Pracujemy na pół etatu, jest to bardzo trudne, ale mamy w szatni ogromny charakter i wolę zwycięstwa” – powiedział Tonks po zwycięstwie swojej drużyny. „Nigdy nie mówimy, że umieramy. To bardzo duży klub, ale udało nam się tam dotrzeć.

Menedżer Huddersfield, Michael Duff, podczas przemówienia w BBC Two wypowiedział mocne słowa na temat występu swojej drużyny: „Zasłużyliśmy na pokonanie. Wybrałem mocny zespół, odpowiednio przygotowany, przestrzegłem zawodników.

„Zaczęliśmy mecz z tyłu, zaprosiliśmy ich do gry, zaprosiliśmy do gry publiczność i ciężko jest to odwrócić. Straciliśmy kiepską bramkę, to był rzut z dystansu, ale nie byliśmy wystarczająco dobrzy.

Huddersfield awansowało do Premier League w 2017 roku. Spędzili dwa sezony w najwyższej klasie rozgrywkowej, zanim spadli z ligi w 2019 roku, a po ponownym spadku pod koniec poprzedniego sezonu spadli do League One.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

„Myślę, że zwyciężymy – musimy”: dzień z właścicielem Huddersfield Town

(Morgan Harlow/Getty Images)



Zrodlo