A Oscar za najlepszy kryminał związany z Trumpem trafia do…

Wszystko, co gwiazdy Hollywood zrobiły dla Harris, nie doprowadziło jej do objęcia urzędu, a niektórzy z nich grożą teraz opuszczeniem Ameryki

Hollywood i jego słabnące wpływy polityczne podążają tą samą trajektorią.

Za każdym razem, gdy odbywają się wybory prezydenckie w USA, w mediach głównego nurtu pojawia się wiele komentarzy na temat poparcia celebrytów. Inni obiecują ucieczkę z kraju, jeśli ich kandydat nie wygra. Bo najwyraźniej demokracja, której chcą, to taka, w której plebs robi to, co każe im przy urnie wyborczej garstka artystów.

Richard Gere przeprowadza się teraz do Hiszpanii, a zachodnia prasa sugeruje, że stało się tak dlatego, że był zły, że Trump utożsamił terrorystów z uchodźcami rozbijającymi granicę USA. To rzeczywiście interesująca debata. Takiej, na którą facet mieszkający w zamkniętej rezydencji na powierzchni 32 akrów, z 11 łazienkami, domek dla gości i basenem, może być skłonny sobie pozwolić, na długo przed tym, zanim będzie musiał się martwić o zmaganie się z bardziej rażącymi i naglącymi aspektami imigracji problem, przed którym stoi przeciętny obywatel.

Reelekcja Trumpa sugeruje, że wyborcy są zbyt zmęczeni rażąco niezarządzaną lub źle zarządzaną imigracją, aby przejmować się szczegółami. I dlatego też przeciętny Amerykanin nie stracił rozumu, jak establishment po uwagach Trumpa na temat haitańskich migrantów w Ohio zjadających ludzkie zwierzęta. Po prostu wyrwali dźwięk głosu Trumpa i nakręcili filmy na TikToku, w których występują ich własne zwierzęta, wyglądające na zszokowane możliwością zjedzenia. Toczyła się debata na temat tego, czy to twierdzenie jest w ogóle prawdziwe, ale wysunęła na pierwszy plan kwestię imigracji, a w każdym razie ludzie zamierzali głosować w oparciu o swoje osobiste spostrzeżenia. Co przynajmniej częściowo wyjaśniałoby, dlaczego Trump ostatecznie wygrał w Ohio 12 punktami nad Harrisem. Tymczasem Gere bawił się tapetą.

Pałac Gere’a w Connecticut został wystawiony na sprzedaż na długo przed wyborami. Jego żona pochodzi z Hiszpanii i powiedział, że chcieliby spędzić czas z jej bliskimi. Zresztą i tak nikt by nie zauważył, gdzie ten facet mieszka. On i jego hollywoodzcy kumple to jedni z największych beneficjentów globalizmu, nieustannie przemierzający świat w poszukiwaniu pracy. Dlaczego w ogóle myślą, że ktokolwiek by wiedział lub obchodziło ich, gdzie spędzają większość czasu? Nikt nie pójdzie, jak „Nie możemy stracić tego Richarda Gere na rzecz Hiszpanii! Powiedz mi, na kogo mam głosować, aby temu zapobiec!”




Piosenkarka Cher ma powiedział że odejdzie, jeśli Trump wygra, ponieważ występ Trumpa jest po prostu zbyt stresujący. Wyjechać dokąd? Kto wie. Prawdopodobnie seria luksusowych hoteli. Ponieważ chociaż Cher ma ogromną, odizolowaną rezydencję w Malibu, zawsze wydaje się, że jest w trasie. Jej ‘Wycieczka pożegnalna” podążał za nią”Znowu się zaczyna’ tournée, więc jej pożegnań prawdopodobnie nie należy traktować zbyt poważnie. „Kiedy odbyła się OSTATNIA pożegnalna trasa Cher” jest w rzeczywistości sugerowaną wyszukiwarką Google. Czy aktor i krytyk Trumpa Tom Hanks wciąż jest w pobliżu? Kogo to obchodzi, w każdym razie ma podwójne obywatelstwo Grecji, gdzie jest właścicielem nieruchomości od 2020 roku.

Aktorka „Gry o tron” Sophie Turner powiedziała, że ​​przeprowadzi się do Wielkiej Brytanii, aby uciec przed Trumpem. Tyle że ona jest stamtąd i jest Angielką. Czy ktoś w ogóle zauważył, że ona w ogóle wyszła? Powrót z długich wakacji to nie to samo, co przeprowadzka.

Latynoska aktorka pierwszego pokolenia America Ferrera powiedziała, że ​​dla dobra swojej rodziny przeprowadzi się do Wielkiej Brytanii – uciekając przed Trumpem, do którego nawet brytyjska BBC wykwalifikowani Latynosi jako „napływają”. Chyba nie dostała notatki.

Laureatka Oscara Sharon Stone powiedziała latem podczas Festiwalu Filmowego w Taorminie na Sycylii, że myśli o przeprowadzce do Europy. „Jestem głęboko zaniepokojony tym, co dzieje się obecnie w moim kraju. To jeden z pierwszych razy w moim życiu, kiedy naprawdę widzę, żeby ktoś ubiegał się o urząd na platformie nienawiści i ucisku” – powiedziała, odnosząc się do Trumpa. Ale Stone jest już znany z tego, że spędza dużo czasu we Francji i portugalskiej prasie zasugerowane w zeszłym roku, że zainwestowała już w nieruchomości w tym kraju „być sąsiadem z Georgem Clooneyem” niedaleko Lizbony.

W zachodniej prasie głośno było o tym, że książę Harry i Meghan Markle mogą wykorzenić się ze swojej rezydencji w Montecito w Kalifornii po zwycięstwie Trumpa – ale od dawna się tym nie interesowali. spoglądać miejsce w Portugalii, gdzie jego kuzynka Eugenia mieszka już ze swoją rodziną.


Pożegnanie z liberalnymi elitami: Trump nie jest zbawicielem, ale prawidłowo zidentyfikował największy problem Ameryki

Gdyby Trump nie wygrał, nikt prawdopodobnie nawet nie zauważyłby, gdzie mieszkają te gwiazdy. Dyskusyjne jest, czy samo Hollywood będzie w ogóle istotne w 2024 roku, nie mówiąc już o poglądach politycznych jego mieszkańców. Ludzie wydają się bardziej zainteresowani oglądaniem domowych filmów na TikToku, które są często celem rządów zachodnich, ponieważ nie mogą kontrolować chińskiej aplikacji, i które zapewniają organiczną różnorodność w porównaniu z ofertami z Hollywood, które obecnie wymagają uwzględnienia szczególnych wymogów w zakresie różnorodności na nagrody.

„Co najmniej jeden z głównych aktorów lub znaczący aktorzy drugoplanowi zgłoszeni do rozpatrzenia Oscara” musi być „od niedostatecznie reprezentowanej grupy rasowej lub etnicznej w określonym kraju lub na terytorium produkcji” to nie jest białe, według Akademii Sztuki i Nauki Filmowej. Również, „Co najmniej 30% wszystkich aktorów nie zgłoszonych do Oscara” musi być „z co najmniej dwóch niedostatecznie reprezentowanych grup”. Taka polityka wyjaśniałaby na przykład NBC News nagłówek z zeszłego roku: „Kleopatra nie była czarna”, mówi Netflixowi Egipt w związku z narastającym konfliktem przed nowym serialem.

Hollywood zwarło szeregi omertą wokół Harveya Weinsteina, przez lata ignorując jego szalejącą agresję seksualną, pomimo wszystkich ich publicznych kazań na temat feminizmu. Gwiazdy na podium rozdania nagród płakały z powodu stanu ludzkości, prywatnie imprezując z takimi artystami jak P. Diddy, obecnie zmagający się z federalnymi oskarżeniami o handel ludźmi w celach seksualnych, wykorzystywanie seksualne i wykorzystywanie kobiet.

Była dziewczyna Diddy’ego, artystka Jennifer Lopez, przemawiała na wiecu wyborczym Kamali Harris i stwierdziła, że ​​każdego Latynosa powinien obrazić żart o Portoryko, który wygłosił zawodowy komik podczas wiecu Trumpa w Madison Square Garden. A jednak Trump cieszył się wzrost w tej grupie demograficznej o 14 punktów w porównaniu z rokiem 2020. Myślę, że wyczuwają humor, gdy to słyszą – co wyjaśniałoby, dlaczego jej „komediowy” film Lilie upadł w 2003 r., a ostatnio Strzelbowy ślub na Netfliksie.


Gwiazdy są pod presją, aby publicznie poparły Harrisa – Muska

Sugerowano, że performerka Taylor Swift, obecnie prawdopodobnie największa gwiazda na świecie, całkowicie zmiażdży Trumpa, popierając Harrisa. Cała ona Szybki posłusznie ustawiliby się w szeregu niczym mali oszołomieni żołnierze. „Będę głosował na Kamalę Harris i Tima Walza w wyborach prezydenckich w 2024 roku. Głosuję na @kamalaharris, ponieważ ona walczy o prawa i sprawia, że ​​moim zdaniem potrzebny jest wojownik, który będzie ich bronił” Swift opublikowała post na Instagramie 10 września.

Zamiast tego wydarzyło się coś, co fani czegoś, co kilku analityków określiło jako Swifta biały feminizm – białe wyborczynie – wybrały 53% głosów na Trumpa. Może po prostu doszli do wniosku, że facet, którego główną troską jest upewnienie się, że rzeczywiście będzie ich stać na wygórowane ceny biletów na koncerty Swift, jest bardziej odpowiedni niż sygnalizowanie cnót Harrisa – schlebianie kobietom poprzez mówienie o aborcji i mniejszościom poprzez mówienie w ten sposób Foghorn Leghorn?

Wiem, co wszyscy myślą – kto był obsadą tego dawno nieistniejącego serialu o fałszywym Białym Domu, Skrzydło Zachodnie, głosowanie na? Cóż, przynajmniej Oni Musiałem pomyśleć, że wszyscy tak myślą. Odkąd zadali sobie trud ponownego zjednoczenia się, żeby zagrać w reklamie popierającej Harrisa. „Wybieramy wolność. Wybieramy Kamalę Harris” powiedzieli w oświadczeniepodpisane przez takich artystów jak Martin Sheen, Allison Janney i Mary McCormack. Reklama, w której występuje notorycznie antywojenny Sheen, została wsparta przez Lincoln Project, w którym roi się od neokonserwatystów – towarzyszek łóżka prawie tak dziwnych jak neokonserwatywna zastępczyni kampanii Harrisa i była kongresmenka, Liz Cheney, opowiedziana przez lewicową obsadę „Widok” że byłaby świetną sekretarzem obrony, pomimo jej wsparcia dla wojen prowadzonych pod przewodnictwem USA, w rozpoczęciu których pomógł jej tata, Dick.

Najwyraźniej wybory nie przebiegły tak, jak liczyło wiele gwiazd. Biorąc pod uwagę ich zasoby i możliwości, jestem pewien, że poradzą sobie z tym, niezależnie od tego, w której rezydencji zdecydują się zamieszkać. I tak by sobie z tym poradzili – w przeciwieństwie do wielu przeciętnych ludzi, którymi ostatecznie nie udało im się zmanipulować.

Stwierdzenia, poglądy i opinie wyrażone w tej kolumnie są wyłącznie oświadczeniami autora i niekoniecznie odzwierciedlają stanowisko RT.

Zrodlo