Poszukiwania rozpoczęły się półtora miesiąca temu, ale w tym czasie przybyło dwóch nowych, długoterminowych kontuzjowanych zawodników, dokładnie w pozycjach, na których wcześniej skupiano uwagę: prawy i środkowy obrońca. Liderzy Realu Madryt wyrzucali piłki poza boisko, ale rzeczywistość była taka, że po raz pierwszy od pięciu lat targ zimowy To miała być coś więcej niż tylko pora roku bez większego wpływu na białą drużynę. Teraz sprawa stała się pilna i w niektórych przypadkach negocjacje lub podejścia już się rozpoczęły, jak ma to miejsce w przypadku Alexandra Arnolda, który doznał kontuzji w sobotnim meczu z Liverpoolem, ale pojawił się niewielki dyskomfort.
Do stycznia i Superpucharu Hiszpanii Carlo Ancelotti wie, że będzie musiał grać na tym, co ma. Nie ma takiej opcji, która mogłaby pojawić się na rynku i być dostępna. On Powrót Ramosa, o który prosił Gutinie ma miejsca i nie przeszło przez myśl osobom odpowiedzialnym za Real Madryt. Podobnie jak MARKA się liczyła Nie ma tu miejsca na taką możliwość, niezależnie od tego, jak wielu kibiców Madrytu myśli o powrocie byłego kapitana białego statku.
Raport, Lukeba, Jorrel Hato
Prawda jest taka, że dopóki nie otworzy się możliwość podpisania kontraktu, Ancelotti ma Rüdigera (uderzonego natłokiem meczów i wysiłków) jako jedynego środkowego obrońcę, do którego dołączył Asencio, który wykazał się dobrymi manierami na swojej premierze. Problem w tym, że drugi „specjalista” taki jest Tchouamení również jest kontuzjowany choć trwa krócej. Konieczność zmusza nas do przyspieszenia ruchów zaplanowanych na przyszłe lato.
Juni Calafat nie przestaje działać w ostatnich dniach. Zawsze przygotowywał swoje listy preferencji, ale teraz nadszedł czas, aby znaleźć i znaleźć sposób, aby móc wpisać się na rynek, który nie sprzyja sprzedaży dużych aktywów. Faworytem, jak powiedziała MARCA, jest Zamek Łukasza, Reprezentant Francji z RB Lipsk i mimo że przedłużył kontrakt ze swoim zespołem, niemiecki klub sprzedaje i zawarł klauzulę, która, podobnie jak w przypadku Daniego Olmo, podlega negocjacjom.
Młody i leworęczny
Kolejnym, który lubi i który jest już starterem w holenderskiej drużynie jest Jorrel Hato, Podobnie jak Francuz, wpisuje się on w profil najnowszych nabytków białego klubu doświadczonych piłkarzy, a ponadto w obu przypadkach oni doskonale wpisują się w profil lewonożnych środkowych obrońców. Drogie podpisy dla prognoz, jakie mają obaj, i dla rynku, jaki mają, o czym świadczy fakt, że ich nazwiska zostały zaznaczone na czerwono przez dyrekcje sportowe największych europejskich zawodników.
Inną opcją, która według wielu jest w zasięgu prostego połączenia, jest Aymerica Laporte’a. Real Madryt, jego przywódcy i mistrz Europy z Hiszpanią w ostatnim Pucharze Europy nie utrzymywali dotychczas żadnego kontaktu, co przyznał sam Laporte. Podmiot z Madrytu chciał pozyskać Yoro i w obliczu przesadnej propozycji Manchesteru United usunął się z drogi. Od tego momentu pomysł pozyskania środkowego obrońcy zniknął w związku z pojawieniem się Joannę Martinez który również w pełni poniósł klątwę pozycji w drużynie białych. Wydawało się, że Jacobo Ramón wchodzi w dynamikę zespołu, ale dokuczały mu także dwie kontuzje mięśni z rzędu, co pomogło Asencio pojawić się w samą porę.
Al Nassr zainwestował 27 milionów euro do podpisania kontraktu z Laporte latem 2023 roku i pod żadnym pozorem nie zamierza wydać środkowego obrońcy. To, że skoro jest w Lidze Saudyjskiej, to przychodzi za darmo, to już historia. Ani z Laporte, ani z żadnym innym piłkarzem. Saudyjski klub żąda za transfer 30 milionów euro startera w drużynie hiszpańskiej i wpisałoby się to w strategię, którą Real Madryt porzucił w ostatnich latach, a która polega na płaceniu znacznej kwoty za weterana lub przynajmniej takiego, który ma już 30 lat. Wszyscy, którzy zeszłego lata zbliżyli się w okolice saudyjskiego klubu, otrzymali tę samą wskazówkę. Najbardziej zainteresowany jego transferem był Athletic. Co więcej, nie możemy zapominać, że obrońca zarabia znaczną pensję, dlatego spakował walizki, zostawiając Manchester City w tyle.
Skrzydłowy z Liverpoolu mówi po angielsku
W ostatnich dniach ruchy wokół postaci Aleksander Arnold, co stanowczo podtrzymuje ideę nieprzedłużania umowy. Podczas niektórych spotkań w Valdebebas słyszeliśmy, że latem jest bezpiecznie, ale tak jak to bywa w przypadku pozycji centralnej, w ostatnich godzinach mury Bernabéu były pilne, ale Real Madryt jasno dał do zrozumienia, że tak się nie stanie do tego, jak szalone i tak się stało Alphonso Daviesa Zeszłego lata wyznaczą pewne granice, choć różnica jest taka, że Liverpool rozpocznie już odliczanie kontraktu z obrońcą, co nie miało miejsca w przypadku Bayernu i Kanadyjczyka. W każdym razie Alexander Arnold jest wybrańcem.