Znawca twierdzi, że DeAndre Hopkins pomoże szefom dzięki jednej kluczowej statystce

(Zdjęcie: Todd Kirkland/Getty Images)

DeAndre Hopkins, jeden z najlepszych przyjmujących w NFL, w końcu ma szansę na mistrzostwo.

Po oficjalnym podpisaniu umowy z Kansas City Chiefs Hopkins dołącza do zespołu mającego uzasadnione aspiracje do Super Bowl, co jest pierwszym w jego wybitnej karierze.

Moment nie mógł być lepszy dla Chiefs, którzy pozostają jedyną niepokonaną drużyną NFL z bilansem 6:0.

Goniąc za historycznym trzecim z rzędu zwycięstwem w Super Bowl, Kansas City planuje ułatwić Hopkinsowi wkroczenie do akcji, potencjalnie dając mu ograniczoną liczbę snapów w pojedynku z Las Vegas Raiders w 8. tygodniu.

Przybycie Hopkinsa mogłoby rozwiązać kluczową słabość Kansas City.

„The Chiefs prowadzili w NFL pod względem liczby straconych podań w 2023 r. Poprawili tę statystykę w 2024 r., a po dodaniu WR DeAndre Hopkinsa powinni być jeszcze lepsi” – napisał w serwisie X informator Charles Goldman z A to Z Sports.

Hopkins notował w tym sezonie przyzwoite wyniki w drużynie Tennessee Titans, odnotowując 15 chwytów na odległość 173 jardów i jedno przyłożenie w sześciu meczach.

Jego dodanie nie mogło nastąpić w lepszym momencie dla korpusu przyjmującego Szefów.

Obecna zdrowa grupa, w skład której wchodzą Justin Watson, Mecole Hardman i debiutant Xavier Worthy, łącznie zdobyła zaledwie 27 przyjęć, 343 jardy i dwa przyłożenia, a to liczby, które raczej nie budzą strachu w obronie przeciwników.

Nawet rozgrywający Patrick Mahomes miał problemy, przystępując do tego meczu z nietypowymi statystykami: sześć przyłożeń przy ośmiu przechwytach i najniższy w karierze wskaźnik podań w całym sezonie wynoszący 82,5.

Elitarne bieganie po trasie i umiejętność tworzenia jardów po złapaniu przez Hopkinsa mogą być dokładnie tym, czego potrzebuje atakujący, gdy Chiefs przygotowują się do kolejnej rundy play-off.

NASTĘPNY:
DeAndre Hopkins ma nowy numer z Chiefs



Zrodlo