Zdrowaś Maryjo rzuca światło na błędy Bears, zespołu, który nie jest gotowy na najlepszy czas

LANDOVER, Maryland — Jedna gra w lidze NFL może zmienić dyskusję. Może dyktować narrację do czasu rozegrania następnej gry. Przyłożenie Zdrowaś Maryjo zmieniło niedzielne zwycięstwo Bears w rozdzierającą serce porażkę 18-15.

Liga NFL przeniosła mecz na późne popołudnie i przekazała mu najlepszą ekipę telewizyjną CBS, tylko po to, by Bears spędzili trzy kwadranse wykonując swój „ten sam stary program Bears”. Nawet gdyby wygrali i ukradli jednego Dowódcom, mielibyśmy wiele pytań dotyczących coachingu.

Dlaczego w tamtym momencie najważniejsza akcja meczu wymagała, aby piłka wpadła w ręce ofensywnego liniowego Douga Kramera?

Po tym jak Bears spędzili tydzień na samodzielnym analizowaniu swoich powolnych startów, jak atak mógł mieć tak ponurą pierwszą połowę?

Jak zespół – znowu, do widzenia – został ukarany ośmiokrotnie za 60 jardów?

Choć obrona w czerwonej strefie była tak silna, jak udało jej się oddać prawie 500 jardów ataku?

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Wnioski z 8. tygodnia NFL: czy dowódcy są dobrzy, mają szczęście, czy jedno i drugie? Czy Orły wróciły?

Mogliśmy to wszystko przeanalizować po zwycięstwie. Być może zeszło to na drugi plan, ale porażka wysuwa wszystko na pierwszy plan i teraz możesz popełnić ogromną gafę w kwestii Zdrowaś Maryjo.

Dlaczego nie wywrzeć dodatkowej presji?

Dlaczego nie ogłosić przerwy na żądanie, aby ustawić obronę?

Jaki był plan na przedostatnią partię, kiedy Dowódcy zyskali 13 jardów?

Jak obrona pozostawiła otwartą słuchawkę za stosem?

„Jeśli nie wygrasz meczu, na pewno się temu przyjrzymy, a gdybyśmy wygrali mecz, wrócimy do niego i sprawdzimy, czy mogliśmy wykonać lepszą robotę” – powiedział trener Matt Eberflus konkretnie o rozgrywającego Commanders, Jaydena Danielsa, ale może to dotyczyć wszystkiego, co poszło nie tak.

Dobra passa trzech zwycięstw sprawiła, że ​​Bears doświadczyli atmosfery 2018 roku. Gorąco nie było w przypadku koordynatora ataku Shane’a Waldrona, którego ofensywa zgromadziła ogromną liczbę zawodników. Eberflus spisał się dobrze jako trener w meczu przeciwko Rams, a nierówne zwycięstwa nad Panthers i Jaguarami pokazały, że wszystko zmierza we właściwym kierunku.

Jeśli jednak istniała obawa dotycząca możliwości utrzymania tej drużyny, sprawiedliwa czy nie, była to kwestia sztabu trenerskiego. Po prostu nie ma jeszcze wystarczającego dowodu słuszności koncepcji. A taka strata stawia pod lupę wszelkie wątpliwości co do Eberflusa i Waldrona.

Waszyngton wszedł na boisko w niedzielę, strzelając 5,8 jarda na mecz i zajmując 27. miejsce w lidze. W pierwszej połowie Bears notowali średnio 3,2. Ich obrona zajęła 23. miejsce po trzeciej stracie. Bears przeszli 2 na 12 po trzeciej próbie. Pięciu rozgrywających uzyskało w tym sezonie co najmniej 100 podań w meczach z Commanders. Caleb Williams uzyskał 59,5, a w pewnym momencie podał 4 na 16.

Bears zostali wykluczeni w pierwszej połowie i rozpoczęli czwartą grę z rzędu.

Wszystko to jest odzwierciedleniem ataku, który został pokonany przez poniżej średniej defensywy.

„Czasami, gdy zdarzają się takie dni, po prostu trzeba szukać odpowiedzi” – powiedział Eberflus. „Niektórymi odpowiedziami było doprowadzenie piłki do naszych ciasnych końcówek lub bieganie do tyłu. Wiem, że próbowaliśmy to zrobić. Wywarli presję na swoich obrońcach. To było dla nich skuteczne, więc musimy lepiej sobie z nimi radzić. Zawsze pracujemy nad następną serią i znajdujemy odpowiedzi, więc musimy zrobić to lepiej”.

W czwartej kwarcie, po 56-jardowym przyziemieniu D’Andre Swifta, ofensywa wreszcie odżyła. Imponujące podanie ręką Williamsa do odbierającego DeAndre Cartera zapewniło drużynie trzecią bramkę z pierwszego jarda.

Odkąd Kramer trafił na linię bramkową, wiedzieliśmy, że w pewnym momencie przejmie piłkę. Chicago oszalało, gdy liniowy z Hinsdale Central i University of Illinois zdobył przyłożenie. Ale w tym momencie, gdy gra wydawała się być zagrożona, Waldron podjął decyzję i chciał, aby piłka była w rękach kogoś, kto nigdy nie miał jej w rękach podczas meczu.

„Oczywiście, że jesteś podekscytowany. Doceniam Shane’a za to, że mi zaufał. Ale tak, popełniłem błąd” – powiedział Kramer. „Upuściłem piłkę na linii 1 jarda”.

Kramer powiedział, że powtarzają to od kilku tygodni. Powiedział, że czuje się komfortowo i że Williams też.

Eberflus powiedział, że to jedno z zagrań zespołu na 1 jard.

„Pracowaliśmy nad tą grą, odkąd on tam gra” – powiedział Eberflus. „Opracowaliśmy to, opracowaliśmy mechanikę. Przekazanie mu i musimy po prostu zrobić to lepiej. Blok klinem, jesteś na linii pierwszego jarda, duży facet przejmuje piłkę. Dużo tego ćwiczyliśmy.

„To gra na 1 jard. Czuliśmy, że taki duży facet nurkujący może tego dokonać”.

To fajna rozmowa, jeśli działa. Tak się jednak nie stało i nawet jeśli Kramer trzymał się futbolu, dowódcy nie wydawali się oszukani.

Eberflus pochwalił zespół za odporność. Niedźwiedzie dostały kolejną szansę. Tym razem biegacz Roschon Johnson dostał piłkę na linii pierwszego jarda i zdobył przyłożenie, które powinno być zwycięskim przyłożeniem.

Na sześć sekund przed końcem Bears nie poradzili sobie z obroną, którą widzieliśmy pod koniec pierwszej połowy, gdy bronili granic. Pozwolili Danielsowi dokończyć podanie z 13 jardów do Terry’ego McLaurina, który wybiegł poza boisko na dwie sekundy przed końcem.

„Bronisz tam przyłożenia” – powiedział Eberflus. „Rzucą piłkę na odległość 13 czy 10 jardów, cokolwiek to jest, nie ma większego znaczenia. Zawsze wszystko będzie się sprowadzać do ostatniej akcji. Wszystko sprowadzało się do dwusekundowej akcji, ostatniej akcji i w tej musimy się wykazać.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

W swoim szaleństwie, w drodze metody, Jayden Daniels i Dowódcy wezwali Mary

Niedźwiedziom pozostały wszystkie trzy przerwy na żądanie. Eberflus nie zadzwonił. Tymczasem obrońca Tyrique Stevenson naśmiewał się z fanów, gdy drużyna Commanders zaczęła kierować swoją grą.

W obronie Zdrowaś Maryjo tylko trzech graczy rzuciło się na Danielsa, a biegaczem był obrońca TJ Edwards.

„To jest opcja” – powiedział Eberflus o wywarciu dodatkowej presji. “Niewątpliwie. Widziałem, jak ludzie to robili. Mamy to. Ale znowu zdecydowaliśmy się na trzyosobowy pośpiech. Myślę, że miał to przez ponad 12 sekund. Nie jestem pewien, co się tam wydarzyło, jeśli chodzi o blokowanie i dotarcie do rozgrywającego.

Daniels nie miałby 12 sekund, gdyby Bears rzucili się na cztery lub pięć sekund.

Eberflus porównuje Zdrowaś Maryjo do gry w koszykówkę. Prosi swoich zawodników, aby wyszli na boisko. Jest „facet z obręczy”, który ma przechylić piłkę, a następnie ma zawodnika „z tyłu”, który broni się dokładnie przed tym, co się wydarzyło.

„Ponownie muszę się temu przyjrzeć, szczegółowo opisać i upewnić się, że następnym razem będziemy lepsi” – powiedział Eberflus. „To trudny sposób na przegraną. Ale znowu byłem dumny ze sposobu, w jaki chłopaki walczyli przez cały mecz.”

Kto miał być tym zawodnikiem?

„Muszę się temu przyjrzeć” – powiedział.

Sposób, w jaki mecz się zakończył, był mylący, biorąc pod uwagę, jak bardzo sztab trenerski szczyci się szczegółami i tym, jak radzić sobie w określonych sytuacjach.

To jedna gra. Niedźwiedzie przegrały z liderami NFC East. Nadal mają bilans 4-3 i nie rozegrali jeszcze meczu ligowego. Twarda końcówka Cole Kmet chciał skupić się na sposobie, w jaki atakujący objęli prowadzenie po stracie dwóch punktów pod koniec trzeciej kwarty, co było niespotykaną rzeczą w przypadku Bears.

„Spójrzcie, Zdrowaś Maryjo, to Zdrowaś Maryjo” – powiedział Kmet. „To modlitwa. Po prostu rzucasz modlitwę. Posiadanie obsesji na punkcie tego, gdzie jesteśmy teraz, jest prawdopodobnie trochę niedojrzałe. Ważne będzie, abyśmy wrócili jutro i przez cały przyszły tydzień i przyjrzeli się pozytywom, spojrzeli na negatywy – naszą ofensywę, to, jak wolno zaczęliśmy – i poprawili te rzeczy. Obsesja na punkcie rezultatów tego, co się wydarzyło, jest trochę niedojrzała. W tej chwili jest to zrozumiałe, ale jest wiele rzeczy, w których możemy być lepsi.

Jeśli Zdrowaś Maryjo wyląduje na murawie, a Niedźwiedzie będą świętować, opuścimy stolicę kraju zastanawiając się, czy ta drużyna jest naprawdę gotowa na atak w fazie play-off, czy naprawdę jest w stanie konkurować z najlepszą ligą w piłce nożnej.

Bears przegrywali tę grę przez 59 minut i 37 sekund z niezliczonych powodów. Sposób, w jaki przegrali, tylko ich wzmocnił.

(Zdjęcie: Geoff Burke / Imagn Images)



Zrodlo