Zapowiedź F1 United States GP: walka o tytuł Norrisa i Verstappena odnawia się w Austin

Bądź na bieżąco ze wszystkimi najważniejszymi historiami w Formule 1. Zarejestruj się tutaj aby otrzymywać biuletyn Prime Tyre na swoją skrzynkę odbiorczą w każdy poniedziałek i piątek.


AUSTIN, Teksas — Kandydaci do mistrzostw Max Verstappen i Lando Norris wznowili walkę po powrocie Formuły 1 do stanu Lone Star State, rozpoczynając kuszącą walkę o niedzielne Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

Norris zdobył pole position, ale Verstappen będzie obok niego w pierwszym rzędzie, gdy obaj zawodnicy będą szarżować pod górę w kierunku ciasnego zakrętu nr 1. Verstappen prowadzi w mistrzostwach z 54 punktami po wygraniu wyścigu sprinterskiego wcześniej w sobotę, co jest jego pierwszym zwycięstwem w 112 dni. McLaren nadal ma przewagę nad Red Bullem w klasyfikacji konstruktorów podczas weekendu, kiedy poza torem rozegrała się techniczna bitwa, która dodała ciekawego akcentu do walki o tytuł – nawet jeśli FIA stwierdziła, że ​​to już „niehistoria”.

W sobotę na COTA nie tylko Red Bull i McLaren mieli tempo. Ferrari wykazało zachęcającą prędkość, gdy Carlos Sainz zakwalifikował się jako trzeci, ze stratą zaledwie trzech dziesiątych sekundy, co skłoniło Norrisa do przekonania, że ​​Ferrari mogą stanowić zagrożenie w czołówce. Ale Mercedes nie jest na tym samym boisku. Lewis Hamilton zakwalifikował się na 19. pozycji po ciężkiej sobocie, a George Russell uległ wypadkowi w zakręcie 19. podczas ostatnich okrążeń Q3.

Środkowy pomocnik ma o co grać, a tacy piłkarze jak Alpine i Haas zaczynają w pierwszej dziesiątce. Liam Lawson być może będzie musiał odsiedzieć karę przesunięcia o 60 miejsc na starcie, ale jego kwalifikacje wskazują, że być może nie będzie mu daleko do osiągnięcia tego poziomu. tempo, jakie pokazał w swoim epizodzie w 2023 roku.

Podczas gdy padok przygotowuje się do Grand Prix Stanów Zjednoczonych, a reszta Austin koncentruje się na meczu piłkarskim Texas Longhorns–Georgia Bulldogs, my zagłębiamy się bardziej w fabułę, którą będziemy śledzić w niedzielę.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

F1 spotyka Gruzję i Teksas: Austin przygotowuje się na jeden z największych weekendów sportowych

Walka Norrisa i Verstappena zależy nie tylko od pierwszej tury

Kontrolowane, wszechstronne zwycięstwo Verstappena w wyścigu sprinterskim w sobotnie popołudnie na torze COTA było ważnym wynikiem, który przełamał niedawną dynamikę McLarena. Było to pierwsze zwycięstwo Verstappena od czerwcowego sprintu GP Austrii, ale najważniejsze było jego pozytywne nastawienie do osiągów swojego samochodu. W końcu modernizacja samochodu Red Bulla przyniosła skutek i przywróciła mu utraconą pewność siebie.

Norris nie zamierzał jednak poddać się bez walki. Był rozczarowany tym, jak zakończył się wyścig sprinterski, pod koniec zmagał się z oponami, gdy ledwo utrzymał się na trzecim miejscu, tylko po kilku zmianach w ustawieniach samochodu przed kwalifikacjami, które pozwoliły mu wrócić do rywalizacji.

Norris potrzebował magicznego okrążenia, aby zdobyć pole position. „Prawdopodobnie z całą pewnością stwierdził, że było to najlepsze okrążenie w mojej karierze”. Potrzebował także odrobiny szczęścia przy żółtych flagach po ostatniej kraksie Russella, aby uniemożliwić Verstappenowi poprawę w końcówce. Duet pojedzie jutro ramię w ramię pod górę do zakrętu nr 1 w kolejnej odsłonie walki o tytuł.

„To będzie trudny wyścig” – powiedział Norris. „Ferrari było dzisiaj bardzo szybkie w wyścigu ze względu na degradację. Max to Max, więc (Red Bull) będzie szybki. Jestem podekscytowany. Myślę, że to będzie dobra walka, którą warto oglądać.”

Verstappen mógł przegrać z Norrisem o trzy setne sekundy, ale był optymistycznie nastawiony do osiągów swojego samochodu. Powiedział, że teraz jest stabilniej, co pozwala mu z większą pewnością atakować zakręty, a opony okazały się łatwiejsze. Zwycięstwo w wyścigu sprinterskim było mile widzianym wzmocnieniem, podobnie jak doskonałe tempo na jednym okrążeniu. „Moglibyśmy przynajmniej powalczyć o pole position, a minęło już trochę czasu” – powiedział Verstappen.

Po kluczowym okrążeniu otwierającym wyścig może stać się grą strategiczną i zarządzaniem oponami. W przeciwieństwie do wyścigów takich jak Singapur czy Zandvoort, naprawdę wydaje się, że Red Bull i McLaren są teraz bardzo wyrównane pod względem tempa, potencjalnie rozpoczynając naprawdę ekscytującą walkę o zwycięstwo pomiędzy dwoma bohaterami mistrzostw.

zejść głębiej

Miej oko na Ferrari

Choć walka o mistrzostwo pomiędzy Norrisem i Verstappenem wciąż trwa, nie wykluczaj zagrożenia ze strony Ferrari.

Sainz i Charles Leclerc pokłócili się na początku sprintera, a później Hiszpan objął prowadzenie między nimi. Obydwa latali, ale fakt, że był to wyścig sprinterski, stanowił duże zastrzeżenie, ponieważ zespoły mogły wprowadzać zmiany w samochodach przed kwalifikacjami do Grand Prix. Ale w późniejszą sobotę Sainz zakwalifikował się jako trzeci, a Leclerc ustawi się obok niego w drugim rzędzie Ferrari.

„Nie wiem, co się zmieniło podczas drugiego okrążenia, czy była to niższa temperatura na torze czy co, ale samochód ożył, a my jechaliśmy bardzo szybkim okrążeniem” – powiedział Sainz. „Być na boisku z (Verstappenem i Norrisem), czy to by ich pokonało, czy nie, nie wiem”.

Sainz powiedział, że jest „względnie” pewny szans Ferrari. Zauważył, że wyścig jest dość długi i spodziewa się, że rywalizacja będzie wyrównana. Sainz powiedział, że Circuit of the Americas to pierwszy „normalny” tor, na którym F1 jeździ od czasów Zandvoort i Spa, a w tamtym czasie zespoły z przodu były „niezwykle czyste, dwie do czterech dziesiątych sekundy od McLarena lub Mercedesa”. .”

Jednak w Austin Sainz powiedział: „Rzeczywistość jest taka, że ​​w ten weekend będziemy walczyć”. Tymczasem Leclerc uważa: „Jeśli utrzymamy tempo podobne do dzisiejszego poranka, mamy szanse na zwycięstwo. Oczekuję jednak, że pozostali zrobią krok naprzód.”

Ferrari przywiozło na Monzę pakiet ulepszeń, ale zespół tak naprawdę nie wiedział, jak to będzie działać, dopóki F1 nie wróci na tradycyjne tory, takie jak COTA. Niedziela będzie pierwszym prawdziwym testem, który pozwoli zobaczyć, dokąd Prancing Horse zmierza na ostatnim odcinku.

„Jutro jest prawdziwy test, cały wyścig” – powiedział Leclerc. „Jeśli w wyścigu zobaczymy tempo podobne do dzisiejszego poranka, myślę, że z pewnością zrobiliśmy krok do przodu”.


Losy Ferrari i Mercedesa w Teksasie rozeszły się w miarę upływu weekendu. (Mark Thompson/Getty Images)

Po wcześniejszych obietnicach Mercedes przygotowuje się do ciężkiego wyścigu

W piątek był moment, gdy Mercedes wyglądał na drużynę do pokonania w COTA. Lewis Hamilton i George Russell jechali szybkimi okrążeniami pod koniec SQ3, ale żółta flaga miała wpływ na ich czasy. W sobotę Russell przez chwilę wyglądał jak zagrożenie w sprincie, po czym wycofał się z powodu zużycia opon i ostatecznie przekroczył linię mety na piątym miejscu przed Hamiltonem.

Cofanie się Mercedesa trwało przez cały okres kwalifikacji, a Hamilton – pięciokrotny zwycięzca wyścigu w Austin – doznał szoku podczas wypadnięcia z Q1, po czym Russell rozbił się pod koniec Q3, pozostawiając swój samochód z uszkodzonym lewym przednim narożnikiem.

Hamilton zgłosił po sesji, że przed wyścigiem sprinterskim uszkodziła się część przedniego zawieszenia i pomimo wymiany na kwalifikacje w samochodzie „było jak w bałaganie”.

To zaskoczyło Hamiltona. „Wczoraj nagle zaczęliśmy wyglądać naprawdę szybko” – powiedział. „Nie wiem, dokąd to poszło. Ale będziemy dalej naciskać.”

Russell zakwalifikował się na szóstym miejscu w Q3 pomimo wypadku, za co przeprosił zespół po jego wysiłkach związanych z przygotowaniem nowych części dla Austina. Denerwował go także brak tempa.

„Wydaje się, że w tej chwili jest to taki temat; kiedy znajdziemy najlepszy moment, otrzymamy samochód zdolny do zdobycia pole position i zwycięstw w wyścigach. Kiedy nie możemy znaleźć tego idealnego miejsca, jesteśmy nigdzie” – Russell powiedział Sky Sports F1.

Piątkowe tempo powinno dać Mercedesowi nadzieję na ponowne odkrycie tego idealnego punktu, ale musi zrozumieć, dokąd poszło to tempo. Hamilton przyznał, że najlepiej będzie wystartować z alei serwisowej i pozwolić zespołowi na wprowadzenie pewnych zmian w ustawieniach, ale pomyślał, że w jego wyścigu „nie będzie wiele się działo”.

„Zaczynałem od gokartów, mając całkiem kiepskiego gokarta i często jeździłem po boisku” – powiedział Hamilton. „Więc zobaczę, czy uda mi się to zrobić jutro”.

Walka w środku pola wygląda na bardziej zaciętą niż kiedykolwiek

Choć w obliczu zaciętej walki o tytuł skupiamy się na czołowych zespołach i ich pakietach ulepszeń, weekend w Austin będzie również kluczowy dla biegaczy środka pola.

Haas stosował podzielone specyfikacje w swoich samochodach podczas sprintu, przekazując pakiet ulepszeń Nico Hülkenbergowi, podczas gdy Kevin Magnussen korzystał ze starej wersji. Mimo to udało mu się zapewnić obydwom samochodom punkty i wyprzedzić RB na 6. miejsce w mistrzostwach. Magnussen otrzymał aktualizacje przed kwalifikacjami i ponownie wyprzedził Hülkenberga, osiągając Q3 na 9. miejscu.

Hülkenberg pożałował trudnej drugiej sesji, odpadając na 12. pozycji. Jednakże, ponieważ Lawson startował z tyłu ze względu na karę na starcie, a Yuki Tsunoda sam zajmował 11. miejsce, Haas jest na dobrej pozycji, aby spróbować wyprzedzić RB.

Alpine może także przełamać trzypunktową przewagę Williamsa w walce o ósme miejsce w mistrzostwach. Pierre Gasly w sobotę bez problemu dotarł do Q3, ostatecznie zakwalifikując się na siódmym miejscu, po tym jak oba samochody Williamsa odpadły w Q1.

Aston Martin odczuł nawet poprawę, gdy Fernando Alonso przedarł się do Q3 i zakwalifikował się na ósmym miejscu. Zespół zajmuje piąte miejsce w mistrzostwach, musi jednak zrozumieć, dlaczego w tym roku tak bardzo walczył o tempo zdobywania punktów. Alonso powiedział, że aktualizacje w Austin pomogły samochodowi lepiej osiągi, „ale nadal jest to trudny samochód w prowadzeniu i pozwalający uzyskać maksimum”.

Wydaje się, że z wyjątkiem Williamsa i Saubera wszyscy biegacze środka pola mają realną szansę na bycie „najlepszym z pozostałych” i zdobycie cennych punktów w Austin. W tej chwili każdy punkt i każda pozycja są istotne.


Intryga pomocnika F1 również wzrosła w COTA. (Chris Graythen/Getty Images)

Czego można się spodziewać po Lawsonie

Szanse były duże, zanim Lawson dotarł do Austin.

Kilka dni po ogłoszeniu, że Lawson zastąpi Daniela Ricciardo na pozostałą część sezonu, pojawiły się pogłoski, że 22-latkowi grozi kara na starcie w Austin za zmianę jednostki napędowej. W piątek stewardzi potwierdzili, że za niedzielny wyścig grozi mu kara przesunięcia się o 60 pozycji na starcie, co oznacza, że ​​„wystartuje za dowolnym innym sklasyfikowanym kierowcą”.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Jak działają kary na starcie F1 i co się dzieje, gdy w rywalizacji występują spadki na starcie

Lawson nadal imponował podczas sobotniej sesji Q1. W tej sesji przedostał się na trzecie miejsce, kończąc wyścig przed obydwoma McLarenami. Przez radio Lawson powiedział, że „szkoda” po tej sesji lotniczej, biorąc pod uwagę grożącą karę, ale pokazał swoje tempo.

„Odłóżmy to na bok, jest to bardziej frustrujące ze względu na osiągi samochodu” – powiedział Lawson. „Tempo w Q1 było naprawdę mocne. Oczywiście, od tego momentu moglibyśmy się tylko naprawdę poprawić, taki jest pomysł. Zatem było wiele pozytywów w przyszłości. Oczywiście, to po prostu trochę marnotrawstwo. Ale rozumiem też, dlaczego to robimy (zmiana jednostki napędowej). To całkowicie ma sens. Nie wiedzieliśmy, że tak to będzie wyglądać.”

RB kazał mu dwukrotnie holować Tsunodę w Q2, chociaż obaj zostali znokautowani w tej rundzie. Lawson zakwalifikował się na 15. miejscu, a Tsunoda na 11. miejscu.

Lawson stanie przed walką w siatce. Jednak po tym, jak w tym roku nie ścigał się w zawodach, pokazał, że wciąż ma w sobie ogień, podobnie jak jego bliskie rozmowy z Alonso. Lawson ma przed sobą sześć wyścigów (i dwa kolejne sprinty), aby uzasadnić swoje pozostanie w F1, biorąc pod uwagę, że RB nie ogłosił jeszcze, kto będzie ścigał się u boku Tsunody w 2025 roku.

„Szczerze mówiąc, budujemy się w każdy weekend. Niestety w każdy weekend zaczynamy trochę od zera, bo większość torów jest nowa. Musimy się ich nauczyć, szczególnie podczas weekendów sprinterskich” – Lawson powiedział o swoich celach. „Ten weekend był trudny. Jestem pewien, że podobnie będzie w Brazylii i Katarze. Ale odłóżmy to na bok, skupiamy się na każdym weekendzie i walce o punkty.

„Myślę, że teraz zremisowaliśmy z Haasem o 6. miejsce, więc celem zespołu jest próba ukończenia 6. miejsca. Musimy to zrobić i z mojej strony muszę zdobyć punkty, aby tak się stało. Taki jest więc cel.”

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Jak zakończyła się kariera Daniela Ricciardo w F1: od pogoni za powrotem do Red Bulla po utratę miejsca w RB

Zdjęcie u góry: Rudy Carezzevoli/Getty Images, ANGELA WEISS/AFP via Getty Images

Zrodlo