Z Patrickiem Mahomesem na pokładzie Royals są w stanie zaszokować Yankees

NOWY JORK — Któregoś dnia w zeszłym roku menadżer Royals Matt Quatraro przeszedł przez parking przed domem drużyny na stadionie Kauffman i postanowił spotkać się z kilkoma nowymi sąsiadami. Quatraro był wciąż nowy w Kansas City, co oznaczało, że był nowy w Truman Sports Complex — rozległej siedzibie stadionów Royals i Chiefs’ Arrowhead, a także ośrodku treningowym tego ostatniego. Bliskość jest rzadkością w świecie sportu zawodowego. Ale jeszcze bardziej niezwykłe było jedno z pierwszych pytań zadanych przez Patricka Mahomesa, początkowego rozgrywającego Chiefs i trzykrotnego zwycięzcy Super Bowl.

Chciał wiedzieć o byku klubu.

Rozgrywający jest kimś więcej niż tylko przypadkowym obserwatorem. Jest także właścicielem niewielkiego pakietu mniejszościowego w rodzinie królewskiej. Co więcej, jest synem byłego miotacza z pierwszej ligi, który rozumie znaczenie korpusu pomocy w czasie izolacji. Nawet Mahomes wiedział, że Royals 2023 – właściciele drugiej najgorszej drużyny ERA w baseballu – nie mają szans na sukces.

„Wszyscy są zainteresowani” – powiedział Quatraro.

Cóż, Mahomes był trochę zbyt zajęty, aby oglądać poniedziałkowe zwycięstwo drużyny Royals nad Yankees 4:2 w drugim meczu ligi American League Division Series. Miał kartkę, prowadząc Chiefs do zwycięstwa 26-13 nad New Orleans Saints w Kansas City.

Można jednak założyć, że był zachwycony, gdy przejrzał wynik pudełka.

Czterech obrońców z Kansas City łącznie pozwoliło na tylko jeden bieg na pięć rund, gdy bullpen zneutralizował ofensywny atak Yankees. Salvador Perez strzelił gola, gdy atak ożył. A Royals wyrównali serię na 1-1, wysyłając wiadomość do reszty ligi amerykańskiej.

Zapomnij o 106 stratach. Mogą to zrobić.


Rozgrywający Kansas City Game 2, Cole Ragans, utrzymał Nowy Jork jednym runem w ciągu czterech rund. (Vincent Carchietta / Imagn Images)

Oczekuje się, że Royals wyślą startera Setha Lugo, który w tym sezonie będzie gwiazdą All-Star, na kopiec w środowy wieczór podczas meczu 3. Cole Ragans ma powrócić na ewentualny mecz 5. Royals wracają do domu, aby rozegrać swój pierwszy mecz po sezonie na stadionie Kauffman za dziewięć lat, a dzięki poniedziałkowemu zwycięstwu nie będzie to jedno.

„Na pewno mamy teraz dwa mecze w Kauffman” – powiedział zatrzymujący Bobby Witt Jr. „Więc (my) wracamy do domu, będzie mnóstwo zabawy. Popraw chłopaków.

Royals zajmują tę pozycję, mimo że Witt na początku serii uzyskał wynik 0 na 10. Są tu pomimo ośmiu spacerów po przegranej 6:5 w pierwszym meczu. W Nowym Jorku nie zagrali swojego najlepszego baseballu. Udało im się jednak wypracować podzieloną przewagę na własnym boisku, odebraną rywalom i mogą teraz wygrać serię bez kłopotów z powrotem na stadion Yankee.

„Gdybyś powiedział nam, że zdobędziemy jednego tutaj i wygramy 1:1 (w Nowym Jorku)” – powiedział Garrett Hampson, który w poniedziałek rozpoczął grę na środku pola, „myślę, że wszyscy byliby z tego całkiem zadowoleni”.

Właśnie tego potrzebowali po rozczarowaniu sobotnim wieczorem, porażce spowodowanej samookaleczeniami i niespójnym systemem oceny powtórek meczów baseballowych. Mając dzień wolny w Nowym Jorku, klub próbował odrobić stratę. Witt po południu oglądał mecz piłki nożnej, a następnie wziął udział we mszy o 17:30 w katedrze św. Patryka na środkowym Manhattanie. Jeden z pracowników klubu był obecny na musicalu „Powrót do przyszłości”. Ragans, starter klubu w drugim meczu, spędził poranek grając w piłkę w Central Parku z zastępcą Samem Longiem.

Pomysł pojawił się, gdy zespół zdecydował się trzymać z daleka od stadionu Yankee w niedzielę. Ragans potrzebował kawałka trawy, na którym mógłby grać w piłkę z odległości 75 stóp przez około 10 minut. Znaleźli odpowiedni niedaleko hotelu drużyny.

„Nikt nas nie rozpoznał” – powiedział Ragans

Być może we wtorek rano.

Ragans utrzymał Yankees do jednego runa w ciągu czterech rund pomimo błędnego dowodzenia. Występ dał drużynie ataku z Kansas City czas na przełamanie się i przetrwanie nowojorskiego startera Carlosa Rodóna, którego przedwczesna radość po uderzeniu drużyny w pierwszej rundzie najwyraźniej zirytowała gości z ławki rezerwowych trzeciej bazy. Rodón wyglądał na dominującego w pierwszej połowie pierwszej połowy. Kiedy jednak wachlował Vinniego Pasquantino, aby zakończyć kadr, zwrócił się w stronę ziemianki Royals.

„Każdy to tam widział” – powiedział Witt. „Jak powiedziałem, gramy dziewięć rund. Nie możemy się zbytnio ekscytować jedną rundą. W moim przypadku wyszedłem 0 na 5 z trzema strikeoutami. Nie mogę się tym zbytnio denerwować. Wygraliśmy mecz. Teraz idziemy naprzód.”

Royals przelali krew po solowym strzale Pereza w pierwszej kwarcie. Przejęli kontrolę nad grą szalonym atakiem czterech singli, uzupełnionym agresywnym bieganiem po boisku. Gdy runda dobiegła końca, Królewscy prowadzili 4:1.

„Czasami, gdy indywidualnie nie wszystko idzie dobrze, zespół cię podnosi” – powiedział Witt.

Tam wystarczyła zagroda dla byków — ciekawostki Mahomesa. Pierwszym był Angel Zerpa, który zrehabilitował się po niepewnym występie w pierwszym meczu. Następnie dołączyli John Schreiber, Kris Bubic i Lucas Erceg, którzy pozwolili na jedyny błąd, jakim był solowy homer w końcówce dziewiątej tercji.

„To niewiarygodne, co oni robią” – powiedział Witt. „Trzymają nas w meczach. Oni tam dominują.”

Kiedy Witt mówił, telewizory w klubie dla gości pokazywały mecz Chiefs w programie „Monday Night Football”. Jeśli uważnie słuchałeś, słyszałeś, jak nadawca ESPN wspominał o zwycięstwie Royals. Zapolowy Tommy Pham krzyknął imię Travisa Kelce’a.

W Kansas City obecność zwycięskiej drużyny Super Bowl i wsparcie jej gwiazdy rozgrywającego nie jest czysto powierzchowne. To także aspiracje.

Kilka lat temu drugi bazowy Michael Massey był na meczu play-off, przysłuchiwał się publiczności i wyobrażał sobie, jakie by to było uczucie, gdyby usłyszał ten dźwięk po drugiej stronie parkingu na stadionie Kauffman. Tylko Perez, doświadczony łapacz, miał okazję doświadczyć meczu play-off baseballu w Kansas City. Reszta mogła to sobie tylko wyobrazić.

„Zawsze słyszymy historie o tym, jak głośno było wtedy” – powiedział Massey.

W środę historie znów staną się rzeczywistością. Baseball play-off wraca do Kansas City. Royals mają na swoim koncie dwa zwycięstwa w ALCS. Sąsiedzi też tam będą.

„Taki jest plan” – powiedział Mahomes.

A ten byk? To więcej niż gotowe.

SportowiecNate Taylor przyczynił się do powstania tej historii.

(Główne zdjęcie Salvadora Pereza zdobywającego home run przeciwko Yankees: Vincent Carchietta / Imagn Images)



Zrodlo