Z Chin do Arabii Saudyjskiej: Fan pokonuje na rowerze 13 000 km, aby spotkać się z Cristiano Ronaldo

Jako oddany fan Gong przejechał na rowerze 13 000 kilometrów w ciągu siedmiu miesięcy, aby spotkać się z Cristiano Ronaldo, spełniając swoje marzenie, gdy legenda podpisała swoją koszulkę i baner.

Cristiano Ronaldo to światowa ikona, która pokazała swój geniusz zarówno na boisku, jak i poza nim. Jego rzesza fanów jest niezaprzeczalna, a jeden oddany fan z Chin doszedł do ogromnych starań, przemierzając na rowerze prawie 13 000 kilometrów, aby spotkać się ze swoim idolem. 24-latek imieniem Gong specjalnie w tym celu przez siedem miesięcy jeździł na rowerze z Chin do Arabii Saudyjskiej. Swoją podróż rozpoczął 18 marca, a ostatecznie spotkał Ronaldo 20 października przed klubem piłkarskim Al Nassr.

Wędrówka przez sześć krajów

Ze raportów wynika, że ​​Gong najpierw udał się na północ, do Pekinu, a następnie udał się na zachód do Kazachstanu. Podczas swojej podróży do Riyadu odwiedził sześć krajów, w tym Gruzję, Iran i Katar. Stanął przed kilkoma wyzwaniami, takimi jak bariery językowe, wahania cen żywności i zmęczenie związane z długodystansową jazdą na rowerze.

Lekkie opakowanie na długą podróż

Pokonując dystans 13 000 kilometrów, Gong zabrał ze sobą tylko dwa power banki, namiot, przybory kuchenne, ubrania i inne niezbędne rzeczy. W krajach, w których jedzenie było drogie, często korzystał z chleba i korzystał z aplikacji do tłumaczeń, aby komunikować się z mieszkańcami. W sierpniu podczas pobytu w Armenii zachorował, ale otrzymał bezpłatne leczenie w szpitalu. Do wyruszenia w tę podróż Gong zainspirował się po tym, jak Ronaldo odwołał wyjazd do Chin z powodu kontuzji w lutym.

Niezapomniane spotkanie z legendą

Po przybyciu do Riyadu 10 października Gong czekał kilka dni na spotkanie z Ronaldo. Pracownicy Al Nassr byli serdeczni i zorganizowali krótkie spotkanie fanów. Przed tym spotkaniem Gong miał okazję po raz pierwszy obejrzeć na żywo grę Ronaldo, dzięki innemu fanowi, który podarował mu bilety.

W końcu Gong spełnił swoje marzenie o spotkaniu ze swoim idolem, gdy Ronaldo uścisnął mu dłoń, objął go i podpisał koszulkę Al Nassr nr 7. Ronaldo rozdał także autograf na sztandarze Gongowi i jego przyjaciołom, pisząc: „Marzę o prawdziwej miłości i wolności”. Po tym niezwykłym doświadczeniu Gong planuje podróż do Portugalii, ojczyzny Ronaldo.

Wybór redaktora

Najważniejsze historie




Zrodlo