Yankees dołączają do Mets w następnej rundzie, a Bliźniacy są na sprzedaż

Biuletyn Windup ⚾ | To jest codzienny biuletyn MLB The Athletic. Zarejestruj się tutaj aby otrzymać The Windup bezpośrednio na swoją skrzynkę odbiorczą.


Oto, co wiemy o rundzie Championship Series: Nowy Jork, Nowy Jork. Zanim wrócimy w poniedziałek rano, będziemy już wiedzieć, z kim grają Mets i Yankees. Jestem Levi Weavertutaj z Kena Rosenthala. Witamy w Windupie!


Zabawa, póki trwała: Yankees awansują do ALCS

Jankesi 3, Królewscy 1: Bez urazy dla Royals, których sezon 2024 był naprawdę niezwykły, biorąc pod uwagę ich rekord 56-106 w 2023 roku, ale wydawało się to trochę nieuniknione.

Jak Ken napisał nieco ponad tydzień temu, jeśli Yankees nie dostaną się w tym roku do World Series, nie będą mogli winić nikogo poza sobą. Zeszłego wieczoru Gerrit Cole dominował w eliminacjach wymówek i pod każdym względem wyglądał jak as, jakim był w przeszłości. Przeszedł siedem rund, pozwalając tylko na jednego runa na sześć trafień, uderzając cztery i nie przechodząc żadnego.

W międzyczasie Giancarlo Stanton kontynuował swój październikowy renesans, zdobywając 2 z 3 walką, w tym singiel w szóstej rundzie, który zapewnił drużynie Yankees trzecią i ostatnią passę tego wieczoru.

Nie byłaby to seria posezonowa Royals-Yankees, gdyby ławki przynajmniej raz nie oczyściły się. Stara, wielka tradycja w końcu miała miejsce wczoraj wieczorem, kiedy Maikel Garcia podczas późnego wślizgu złapał przedramię Anthony’ego Volpe’a w górną część tułowia. (Tak, Jazz Chisholm Jr. był w to zamieszany, przynajmniej pośrednio.) Wieczór pomocników był krótkotrwały, ale Royals odpowiedzieli, zdobywając pierwszą bramkę w meczu, a Vinnie Pasquantino zapewnił sobie Bobby’ego Witta.

Dla Królewskich był to dobry występ. Nigdy nie jest dobrze, gdy sezon się kończy, ale może to być jeden z rzadkich momentów, kiedy nie boli tak bardzo. To był naprawdę niesamowity zwrot akcji.

Tymczasem Yankees dostaną kilka dni wolnego w oczekiwaniu na informację, kto przyjedzie do miasta w poniedziałek.

Więcej Royals-Yankees: Joba Chamberlain ma pierścienie World Series zarówno w Kansas City, jak i Nowym Jorku. Wczoraj był obecny na meczu swoich byłych drużyn.


Notatnik Kena: Tajemnica Darvishów do gry 5

Choć uwielbiamy analizować liczby, baseball nie zawsze przestrzega logiki matematycznej. Mimo to, gdy Dodgers przygotowują się do starcia z praworęcznym Padres Yu Darvishem w dzisiejszym piątym meczu The Division Series (20:08 ET, FOX), dwa różne zestawy statystyk dodają im otuchy.

Przypominamy, że Darvish spisał się znakomicie w meczu drugim przeciwko Dodgersom, pozwalając tylko na jednego runa po trzech trafieniach i doznając 12-minutowego opóźnienia, gdy kibice na stadionie Dodger Stadium podczas jego siódmej i ostatniej rundy rzucili na trawę pola baseballowego i puszek po piwie.

Początek nastąpił jednak po ośmiu dniach odpoczynku. Darvish (38 l.) zagra dziś wieczorem w ramach standardowych czterech dni odpoczynku. W czterech startach w tym sezonie w takich okolicznościach jego ERA wyniósł 6,43, a OPS jego przeciwników 0,905. W 20 takich startach w ciągu ostatnich trzech sezonów jego ERA wyniósł 4,97, a OPS jego przeciwników 0,759.

I to nie wszystko.

Choć Darvish był dobry w drugim meczu, trafił tylko trzy razy i odniósł korzyści ze znakomitych zagrań w defensywie każdego z trzech zawodników z pola, w tym z napadu Juricksona Profara na Mookie Betts w pierwszej rundzie.

Tak więc, chociaż Dodgers mieli przeciwko niemu tylko 3 na 22 trafienia, ich oczekiwana średnia odbić na poziomie 0,265, oparta na jakości kontaktu, była szóstą najwyższą w meczu przeciwko Darvishowi w 17 startach w tym sezonie. Ich oczekiwany procent uderzenia wynoszący 0,449 był piątym najwyższym.

Co to wszystko znaczy? Kto wie? Od czasu powrotu z listy zawodników zastrzeżonych i kontuzjowanych 4 września Darvish spisuje się dobrze na boisku, notując ERA na poziomie 3,06 w 32 1/3 rund, włączając start w drugim meczu. Dodgers nie rozwiązali go jeszcze w tym roku ani w sezonie zasadniczym, ani po sezonie. W trzech startach przeciwko nim Darvish ma ERA na poziomie 1,59 i ograniczył je do 0,426 OPS.

Dlatego właśnie grają w te gry, prawda? Coś musi ustąpić w piątym meczu, w którym Dodgers wystartują z prawej strony Yoshinobu Yamamoto i podążają za nim z paradą zbawicieli. Na papierze Darvish powinien mieć przewagę. A może nie.


Kolejna gra 5: Strażnicy nadal w tym tkwią

Strażnicy 5, Tygrysy 4: W trzecim meczu menadżer Guardians Stephen Vogt został wyrzucony pod pręgierzem za swoje wczesne decyzje dotyczące uderzeń uszczypliwych. W czwartym meczu jedna z tych samych zmian zrobiła różnicę.

Sytuacja Clevelanda wyglądała ponuro w końcówce szóstej rundy. Singiel Wenceela Péreza w RBI dał Tygrysom prowadzenie 3:2, a różnica między nimi a ALCS wynosiła zaledwie dziewięć outów. Jednak w końcówce siódmej partii, po singlu Stevena Kwana, Vogt wykonał ten sam ruch, co w trzeciej rundzie poprzedniego meczu: lewym uderzeniem Kyle’a Manzardo wypadł, a praworęczny David Fry wszedł.

Menedżer Tigers, AJ Hinch, również kontratakował od lewej do prawej, zastępując Seana Guenthera Beau Brieske. Ale tym razem mecz szachowy poszedł po stronie Strażników. Fry uderzył z dwoma autami, dwoma runami i uderzeniem uszczypnięcia, home runem.

Między czwartym meczem a wcześniejszym meczem z tej serii istniało kolejne podobieństwo: Guardians bliżej Emmanuel Clase — który pozwolił, aby dramatyczny home run po trzech runach zadecydował o zdobyciu punktów w drugim meczu, został ponownie wezwany w ósmej rundzie na boisko dłuższy niż zwykle zapis. Pozwolił jeden tym razem biegnij w dziewiątym miejscu, ale bezpieczny ścisk w górnej części rundy — Również przez Fry – dał Clevelandowi przewagę w postaci dwóch runów.

To była różnica w meczu i dzięki zwycięstwu jednym runem Cleveland wymusił decydujący piąty mecz u siebie. Jutro Detroit wyśle ​​asa Tarika Skubala na kopiec, aby zmierzyć się z miotaczem znanym obecnie jako „TBD” (20:08 ET, TBS).


Wielkie oferty: Bliźniaki na sprzedaż?

W 1984 roku Carl Pohlad kupił Minnesota Twins za 44 miliony dolarów, czyli o około 667 000 dolarów więcej niż Max Scherzer czy Justin Verlander zarobili w 2023 roku. Zespół przeszedł w ręce syna Carla Jima w 2009 roku, kiedy zmarł starszy Pohlad, a władzę przejął wnuk Joe. na co dzień niecałe dwa lata temu.

Wczoraj rozeszła się wieść, że kolejny właściciel będzie pierwszym od 40 lat, który będzie nosił inne nazwisko. Zespół jest na sprzedaż.

Pohladowie powinni uzyskać przyzwoity zwrot z inwestycji. Szacunki wartości zespołu wahają się od 1,46 miliarda dolarów (Forbes) do 1,7 miliarda dolarów (Sportico). Nowi właściciele będą potrzebować czegoś więcej, jeśli chcą uspokoić fanów — w ostatnich latach płace zespołu były przedmiotem sporu i prawdopodobnie przyczyniły się do szokującego upadku, który uniemożliwił im udział w tegorocznej fazie posezonowej.

Być może znajdą się tacy, którzy powiedzą, że tak nie jest Wszystko wina właściciela. W końcu Bliźniacy byli jedną z drużyn najbardziej dotkniętych trwającym dramatem bankructwa Bally Sports.

Ale jak podaje Dan Hayes w powyższym linku, problemy z płacami nie były niczym nowym:

Od 2013 roku klub zajmuje od 17 do 21. miejsce na liście płac MLB. Do 2016 roku w sezonie 59-103 frekwencja w drużynie spadła poniżej dwóch milionów. Pomimo tego, że w ciągu ostatnich ośmiu sezonów czterokrotnie dotarli do play-offów, Bliźniacy mieli trudności z pozyskaniem fanów, zaledwie dwukrotnie przewyższając liczbę widzów na stadionach wynoszącą dwa miliony.

Kimkolwiek są nowi właściciele, ich pierwszym zadaniem powinno być inwestowanie w przyszłość zespołu.


Uściski dłoni i przybicie piątki

(Zdjęcie u góry: Denny Medley / Imagn Images)

Zrodlo