Występ Jameisa Winstona i zwycięstwo Brownsa przypominają, co mogło się wydarzyć w tym roku

CLEVELAND — W NFL nie ma takiego narkotyku, jak zwycięstwo. Może uśmierzyć ból związany ze skręceniem kostki, wyleczyć zepsutą szatnię, a może nawet przekonać drużynę piłkarską składającą się z 2-6 zawodników, że sezon jeszcze się nie skończył i wszystko jest nadal możliwe.

Zwycięstwo przynosi także jasność. W przypadku Cleveland Browns oszołomienie prowadzącego w lidze Baltimore Ravens (29-24 lata) to otrzeźwiająca dawka tego, co jest i co mogło być w tym sezonie.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Winston rzuca na 334 jardy w zwycięstwie Brownsa nad Ravens 29-24: Takeaways

Przez większą część ostatniego miesiąca trener Browns, Kevin Stefański, upierał się, że Deshaun Watson dał tej drużynie piłkarskiej największe szanse na zwycięstwo. To było kłamstwo. Wiedział to. Wiedzieliśmy o tym. Reszta ligi o tym wiedziała. Mieszkańcy wiedzieli, że cesarz nie ma ubrania, ale Brownowie i tak poprowadzili go Wschodnią Dziewiątą.

Ktokolwiek zdecydował się w ciągu ostatnich kilku tygodni wypuszczać Watsona na boisko tylko ze względu na jego kontrakt, niezależnie od tego, czy był to Stefanski, czy ktoś wyższy od niego, bierze na siebie winę za katastrofalny sezon. To nie musiało tak wyglądać.

Brownowie przez ostatni miesiąc podniecali swoich fanów grą Watsona i upierali się, że to najlepsza opcja, nawet gdy boleśnie stało się oczywiste, że jest zepsuty, a to nie zadziałało. W niewytłumaczalny sposób sabotowali sezon przed Halloween. Nie musieli czekać do 27 października, aby utrzymać pierwsze prowadzenie w tym miesiącu. Nie musiało być tak paskudnie, że kibice i gracze zwrócili się przeciwko sobie w zeszłym tygodniu, gdy kilku fanów wiwatowało po tym, jak Watson upadł na ziemię ze zerwanym Achillesem.

Wydawało się, że w niedzielę obie strony będą chciały naprawić tę sytuację. Fani natychmiast wstali i zaczęli skandować „Tak, tak” kiedy Jeremiahowi Owusu-Koramoahowi zdjęto maskę i przywiązano go do tablicy po groźnej kontuzji szyi. Został zabrany do lokalnego szpitala i stwierdził, że porusza wszystkimi kończynami, więc na szczęście udało się uniknąć najgorszych scenariuszy.

Jameis Winston, jeden z najgłośniejszych głosów, który krytykował kibiców w zeszłym tygodniu, po zwycięstwie bez zachęty skomplementował fanów.

„Naprawdę doceniam fanów, którzy tu przyszli i pomogli nam wygrać ten mecz” – powiedział Winston. „Mamy nadzieję, że daliśmy wam wszystkim to, czego chcieliście”.

Przez siedem tygodni Browns byli tak nieudolni w ataku, że nie byli w stanie przełamać 20 punktów. Watson był jednym z najniżej ocenianych rozgrywających pod każdym względem. Nieliczni apologeci, którzy pozostali, próbowali zrzucić winę na linię, odbiorców, zabawę i wszystko inne, co mogli wymyślić, aby go wspierać.

To był rozgrywający. Zawsze był to rozgrywający.

Tak, Stefański zrezygnował w tym tygodniu z play callu. Ci, z którymi rozmawiałem, twierdzili, że przez cały tydzień sprawiał wrażenie bardziej zrelaksowanego i swobodnego, co wydaje się sprzeczne z intuicją w przypadku trenera drużyny, która ma na koncie jedno zwycięstwo i której fotel najwyraźniej z dnia na dzień robi się coraz cieplej.

Stefański wkładał głowę w spotkania pozycyjne w ciągu tygodnia, co nigdy wcześniej się nie zdarzało. Podczas niedzielnego zwycięstwa od czasu do czasu wpadał do defensywnej grupy na linii bocznej, co również było rzadkością, gdy wzywał do zagrania.

„Mógł zostać głównym trenerem” – powiedział mi jeden z członków organizacji.

Koordynator ataku Ken Dorsey zarządził niedzielne zagrania, a odbierający byli tak samo otwarci, jak wtedy, gdy Stefański trzymał protokół. Tym razem mieli po prostu rozgrywającego, który naprawdę mógł to osiągnąć.

Po tym, jak Watsonowi w tym sezonie nie udało się przekroczyć nawet 200 podań w żadnym meczu, Winston w swoim pierwszym starcie rzucił na 334 jardy i miał trzy przyłożenia.

Przerwijmy mecz w Cincinnati w ostatnim tygodniu ubiegłego roku, kiedy Browns odpoczęli starterami, a ta drużyna w ostatnich pięciu meczach, których Watson nie rozpoczynał, rzucała teraz na odległość 300 jardów.

To nie jest zabawa. To nigdy nie była zabawa. Zawsze był to rozgrywający.

Winston miał oczywiście swoje straszne chwile. Rzucił kilka podań prosto do zawodników Ravens, które powinny zostać przechwycone. To wszystko jest częścią Jameis Experience.

Jednak zakończył niedzielę z EPA (oczekiwane dodane punkty)/gra na poziomie 0,27, a Browns mieli łączny EPA na poziomie 12,7, co zdecydowanie stanowiło ich najlepszy zaawansowany wynik w sezonie. Watson miał w tym sezonie wskaźnik EPA na grę wynoszący -0,22, co jest najgorszym wynikiem w NFL.

Liniowi też lepiej bronili. Z kilkoma wyjątkami przede wszystkim wykonali świetną robotę, wychwytując nieustanny atak Ravens. Powrót Wyatta Tellera na prawą obronę z pewnością pomógł, mimo że miał dwa falstarty i karę za trzymanie oraz obawiał się, że drugi falstart mógł kosztować Brownsów przegraną. Tak się nie stało.

Podobnie przejście Dawanda Jonesa na lewy obrońca było ogromnym sukcesem, przynajmniej przez tydzień. Brownowie wcześniej nie chcieli przenosić go z prawej strony, ponieważ nie chcieli w niego rzucać za dużo, ale Jed Wills znów jest kontuzjowany i szybko kończyły się im opcje. Wills nie może w tym momencie wrócić. Jones grał na tyle dobrze, że utrzymał tę posadę do odwołania.

Linia składu była katastrofalna przez większą część sezonu, co skłoniło Mike’a Vrabela do współpracy z liniowymi w ciągu ostatnich kilku tygodni i spędzenia z nimi sporo czasu na linii bocznej w niedzielę. Trenował Jonesa po jednej wczesnej serii.

Jones był ogromnym rozczarowaniem po zaskakująco udanym debiutanckim roku. Brownowie martwili się o jego dojrzałość i kontrolowanie wagi. Rzeczywiście, na początku sezonu miał czasami 40 funtów nadwagi, a następnie osiągnął 415 funtów. Dzięki temu stał się bramką w prawym ataku.

Trzeba przyznać, że przez ostatnie kilka tygodni ciężko pracował, aby zrzucić dodatkowe kilogramy. Po treningach ćwiczy dodatkową kondycję i jego waga spadła do około 375. Jeśli kiedykolwiek uda mu się utrzymać wagę w okolicach 350, w drużynie są tacy, którzy uważają, że mógłby być elitarnym lewym obrońcą blokującym podania. Nikt jeszcze nie wie, czy którekolwiek z nich jest wykonalne.

Zawodnicy Brownsu wyszli w niedzielę z szatni z uściskami i uśmiechami, co jest rzadkością w tych częściach. To był nieszczęśliwy sezon nawet dla najbardziej siwych weteranów. Jedno zwycięstwo nie rozwiąże błędów sezonu, ale jest wystarczająco silnym lekiem, aby uśmierzyć dzisiejszy ból.

To także ostre przypomnienie tego, co mogło się wydarzyć w tym roku. To nie musiało tak wyglądać.

Biuletyn Miasta Scoop

Biuletyn Miasta Scoop

Bezpłatne, codzienne aktualizacje NFL bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Bezpłatne, codzienne aktualizacje NFL bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Zapisać sięKup biuletyn Scoop City

(Zdjęcie: Jason Miller / Getty Images)



Zrodlo