Wspólnota autonomiczna, którą Fundacja chce włączyć do swojej sieci Obwodów: „Miejsce do pracy”

Borja Cardelússekretarz generalny Fundacja Walczący Bykpodsumowała pięciolecie Krajowej Ligi Novilladas – projektu, w ramach którego w latach 2021–2024 udało się zorganizować 125 uroczystości.

Cardelús podkreślił, że „Przed pandemią w świecie walk byków istniał poważny problem, zwłaszcza na trzecich pozycjachgdzie prawie nie odbywały się walki byków, co utrudniało przejście od novilleros do matadors.Z tego powodu Fundacja uruchomiła ten projekt, który początkowo skupiał się na Andaluzja ale który później rozszerzył się na inne wspólnoty autonomiczne.

Początkowo nie mieliśmy innych ambicji terytorialnychtam pandemia spowodowała rozwój projektu”, wyjaśnił Cardelús, który przyznał, że „Gdybyśmy w 2019 roku tak się zaprezentowali Zamierzaliśmy organizować 30 uroczystości roczniebrzmiałoby to niesamowicie„.

Jeśli chodzi o trudności związane z projektem, Cardelús zauważył, że „Praca z administracją jest skomplikowana, nie jest łatwa. Każdy ma swoje procesy, swoje czasy, które nie muszą pokrywać się z kalendarzem walk byków.„. Ponadto wskazał, że „W miarę rozwoju projektu sprawy bardzo się skomplikowały.„.

Jeśli chodzi o możliwość rozszerzenia modelu na inne społeczności, Cardelús podkreślił, że „Ze strategicznego punktu widzenia bylibyśmy zainteresowani przyłączeniem się Aragonii„, biorąc pod uwagę, że”cierpi na poważny problem„w sprawie obchodów walk byków.

„Aragonia byłaby odpowiednim miejscem i teraz, nie wiem, nagle dwóch lub trzech torreadorów z największą przyszłością Wygląda na to, że są Aragończykami, więc tak, Aragonią to miejsce do pracy„, stwierdził Cardelús.

Borja Cardelús, sekretarz generalny Fundacji Toro de Lidia w El Albero

Odnosząc się do finansowania tych obwodów, sekretarz generalny Fundacji Toro de Lidia zwrócił uwagę, że „organizacja walki byków jest bardzo kosztowna„i dlatego”Potrzebują wsparcia administracji„, biorąc pod uwagę, że”jesteśmy sektorem kultury„i „mamy takie samo prawo jak kino czy teatr, aby administracja nas wspierała”.

kubek chenelowy, skonsolidowany

Jeśli chodzi o Puchar Chenel, Borja Cardelús podkreślił, że jest to „przyjemność i to jest wspaniałe„zorganizuj to, chociaż przyznał, że są pewne komplikacje dotyczące dat:”Było nam bardzo zimno, a potem bardzo gorąco. Tak, ale musisz zatrzymać się w San Isidro. A wykończenie jest bardzo skomplikowane. Tyle, że nie ma czasu. Nie ma czasu na wcześniejsze zakończenie„.

Cardelús zwrócił uwagę, że Puchar Chenel będzie „zasadniczo subskrybują Wspólnotę Madrytu jako świetną wizytówkę tego, czym to powinno być”, ponieważ „jest bardzo drogie” i „nie wszystkie wspólnoty autonomiczne stać na takie budżety”. Podniósł jednak możliwość utrzymania tego samego formatu, ale z „mniejszą liczbą” w inne społeczności, takie jak Andaluzja czy Kastylia i León.

otwarta wojna z Urtasunem

Odnosząc się do kontrowersji wywołanych wypowiedziami Ministra Kultury, Ernesta Urtasunaprzeciwko walkom byków Borja Cardelús ostro skrytykował jego stanowisko: „To, że jest Minister Kultury przeciwko bykom, to tak, jakby istniał Minister Przemysłu przeciwko PrzemysłowiNIE? Prawda jest taka, że ​​kraj w ogóle jest gotowy… Ale naszym zdaniem stanowiska wyrażane przez ministra są niezgodne, a nawet instytucjonalne, prawda? Kto powiedział, że nie, to nonsens, że brak braw przy El Juli… No cóż, oczywiście, że to ważne. Jest instytucjonalna przyzwoitość, jest reprezentatywność, jest całość. Nie można w tak rażący sposób sprzeciwiać się części hiszpańskiej kultury.„.

Jeśli chodzi o Krajowa Nagroda za Walki BykówCardelús wskazał, że Fundacja pracuje dla „przywrócenie na poziomie oficjalnym” tę nagrodę, po jej zniesieniu. “Jesteśmy w tym. Pracujemy nad tym, czy będziemy mogli coś ogłosić, czy nie, ale współpracujemy ze wszystkimi, abyśmy mogli faktycznie spróbować zrobić coś znaczącego.„, stwierdził w El Albero.

Katalonia i przyszłość

O przyszłości walk byków w Katalonii BOrja Cardelús Był pesymistą: „Cóż, biorąc pod uwagę obecną sytuację, nie wydaje mi się to wykonalne. Wzmacniajmy się we wszystkim innym. Wzmocnijmy się tam, gdzie słabniemy, w niektórych miejscach na północy. Widzieliśmy, jak miasto Wspólnoty Walenckiej zostało wzmocnione w Alicante torem, w miejscach, gdzie go nie było. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze i będą miejsca. No cóż„.

Odnosząc się do celów Fundacji Toro de Lidia na przyszły sezon Cardelús wskazał, że jej głównym celem będzie „zachować wszystko, co mamypoprawić całą tę część komunikacji„i dostać”utwórz tę platformę sponsorską nad którym pracujemy w Andaluzji, jako wzór do naśladowania„W związku z tym stwierdził, że”Jeśli to wszystko osiągniemy, myślę, że w 2025 roku możemy być bardzo zadowoleni„.

Zrodlo