W końcu Nintendo potwierdziło, że a Przełącz port doskonałej gry Wii U JRPG Xenoblade Chronicles X jest w drodze i chociaż jest to fantastyczna wiadomość dla wszystkich fanów wspaniałych gier z otwartym światem, nie jestem pewien, czy ktokolwiek jest bardziej podekscytowany niż jeden z ostatnich ocalałych z oryginalnej wersji.
W kwietniu Nintendo wyłączyło serwery online 3DS i Wii U, kładąc kres trybom online dla wszystkich gier poprzedniej generacji, w tym Xenoblade Chronicles X. Jednak oddani fani 3DS i Wii U nie chcieli wychodzić bez walki, a wielu się udało misję, aby jak najdłużej pozostać w kontakcie ze swoimi ulubionymi gramiodmawiając wyłączenia swoich konsol. The ostatni ocalały z serwera w Mario Kart 7 jest nadal podłączony, a przynajmniej tak się wydaje po najnowszej aktualizacji w ostatni piątek. Tak czy inaczej, jednym z tych graczy był użytkownik Twittera @DaeronSingollo, fan Xenoblade X, któremu udało się utrzymać na serwerach JRPG przez 158 godzin – prawie tydzień – po tym, jak miały one przestać działać.
„To Daeron, ostatni ocalały z Miry” – pisze gracz na Twitterze zaraz po zapowiedzi Xenoblade Chronicles X: Definitive Edition. „Minęło 4887 godzin, odkąd serwer przeszedł w tryb offline, nawiązałem połączenie z Lifehold. Powtarzam. Będziemy działać za 3392 godziny. Powtarzam. Wrócimy za 3392 godziny! BLADES, WSTAŃCIE!”
To Daeron, ostatni ocalały z Miry. minęło 4887 godzin, odkąd serwer przeszedł w tryb offline, nawiązałem połączenie z Lifehold. Powtarzam. Będziemy działać za 3392 godziny. Powtarzam. Wrócimy za 3392 godziny! OSTRZE, WSTAŃCIE! https://t.co/aUYxJWirjM29 października 2024 r
Choć wysiłki Daerona były mężne, warto zauważyć, że ostatecznie to ktoś inny zdołał utrzymać się jako najdłużej żyjący gracz Xenoblade Chronicles X. Tytuł faktycznie trafił do @xc_omoroid, któremu udało się pozostać w kontakcie do 21 maja, nieco ponad sześć tygodni po awarii serwerów. Patrząc na ich konto na Twitterze, widać, że oni również są bardzo podekscytowani ogłoszeniem portu i dzielą się szczególnie ekscytującym fragmentem zwiastuna i mówiąc (przetłumaczone przez Google): „Każdy, kto grał w tę grę, zamarł na widok tej sceny. (Zamieszczam tego tweeta z zaświatów.)”
Daeron ma jednak rację, naprawdę nie ma zbyt dużo czasu, zanim wszyscy będziemy mogli wrócić na planetę Mira. Premiera portu zaplanowana jest na 20 marca 2025 r., więc zostało do niego niecałe pięć miesięcy. Biorąc pod uwagę obietnicę „nowo dodanych elementów fabuły i nie tylko”, ten dzień naprawdę nie może nadejść wystarczająco szybko.
W międzyczasie koniecznie sprawdź nasze typy dla najlepsze jRPG-y możesz grać już teraz.