Wpływ fantasy na futbol: The Jets pod wodzą Jeffa Ulbricha

W poniedziałek po raz pierwszy widzieliśmy Jets w akcji, odkąd Jeff Ulbrich zastąpił Roberta Saleha na stanowisku głównego trenera. Oto najciekawsze wnioski z perspektywy fantasy.

Aaron Rodgers ustanawia rekord sezonu w punktach fantasy podań pionowych, ale…

Przed dzisiejszym wieczorem Aaron Rodgers w dwóch meczach z rzędu zdobył mniej niż 12 punktów fantasy. Te problemy były w dużej mierze spowodowane problemami przy podaniach pionowych, ponieważ w tych meczach zdobył łącznie 7,2 punktu fantasy za rzuty pionowe.

Rodgers lepiej spisał się w poniedziałkowym meczu podań pionowych, zdobywając 8,12 punktu, ale zdecydowana większość tych punktów padła po przyłożeniu Zdrowaś Maryjo pod koniec pierwszej połowy. Taka sytuacja raczej się nie powtórzy, a jeśli pominiemy 6,08 punktów zdobytych w tej akcji, Rodgers miał tego wieczoru tylko 2,04 pionowe punkty fantastyczne. Liczba ta jest najniższa w sezonie i sugeruje, że nowa gra nie rozwiązała jego problemów z podaniami pionowymi.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Przekaz dotyczący zwolnienia z 7. tygodnia fantasy football: streamerzy, Kimani Vidal, Romeo Doubs i nie tylko

Menedżerowie fantasy Rodgersa mogą pocieszyć się faktem, że wzmożone tempo podań w pionie utrzymuje się. W pierwszych trzech meczach wykonał tylko 20 podań pionowych, a w kolejnych dwóch partiach liczba ta wzrosła do 31. W meczu przeciwko Bills wykonał 11 pionowych podań, więc wygląda na to, że Nowy Jork będzie nadal pozwalał Rodgersowi dość często rzucać z pola. To bije alternatywę, ale dopóki nie zacznie skutkować ukończeniem, przyłożeniami i punktami fantasy, nie wróży to zbyt dobrze menedżerom fantasy Rodgersa.

Konkluzja: Nic w dzisiejszym meczu nie sugerowało, że Rodgers w najbliższym czasie opuści poziom QB2.

Rodgers przez te lata pokazywał, że dużą część swoich podań będzie wysyłał swoim ulubionym odbiorcom. W zeszłym tygodniu Garrett Wilson znalazł się w tej kategorii z niesamowitymi 23 celami, a Wilson złapał 13 z nich z odległości 101 jardów. Dzisiejszego wieczoru koncentracja nie była aż tak jednostronna, ale Wilson zdobył 10 celów, co zaowocowało ośmioma przyjęciami na odległość 107 jardów i przyłożeniem.

Jest także jasne, że Allen Lazard jest częścią tego głównego celu. Lazard złapał Zdrowaś Maryjo, co w przerwie meczu przywróciło Jets do gry, ale nie było to jedyne jego zaangażowanie. Zakończył mecz sześcioma trafieniami w siedem celów na dystansie 114 jardów, z czego 62 trafiły poza Zdrowaś Maryjo.

Dodaj to do tego i wygląda na to, że Wilson zachowa status WR1/WR2 w fantasy, a Lazard może zmienić się w realnego WR3/flex z przewagą WR2.

Breece Hall nadal jest centralnym punktem meczów naziemnych Jets

Menedżerowie fantasy w Breece Hall musieli być nieco zdenerwowani, gdy Braelon Allen wcześnie przewidział potencjalne przyłożenie przeciwko Bills (aczkolwiek takie, które zostało zniweczone przez rzut karny), ale w sumie muszą być bardzo zadowoleni z tego, jak Hall został wykorzystany po zmiana koordynatora ataku.

Hall wyprzedził Allena różnicą 17-3 w prowadzeniu i pod koniec czwartej kwarty miał pięć celów w porównaniu z dwoma celami dla Allena. Oczywiste jest, że rola dzwonkowej krowy Halla pozostaje taka sama. Jedynym problemem jest to, czy Allen nadal będzie miał okazję do gry w roli sępa.

Nie śpij na Jets’ D

Rodgers, Wilson, Lazard i Hall to jedyni poza obroną Jets, którzy realnie realizują założenia fantasy, a słabe wyniki tej grupy (jeden punkt fantasy) miały więcej wspólnego ze stawianiem czoła atakowi Buffalo niż z czymkolwiek innym. Nie skupiaj się jednak na wynikach z 7. tygodnia. W ciągu najbliższych dwóch tygodni Jets zmierzą się z Pittsburghiem i Nową Anglią, dlatego też Jets D/ST będzie mocnym kandydatem do startu w obu konkursach.

(Górne zdjęcie Breece Hall: Jim McIsaac/Getty Images)

Zrodlo