Zaledwie kilka miesięcy po założeniu własnej marki Tiger Woods staje w obliczu najbardziej nieoczekiwanego scenariusza, gdy wdaje się w batalię prawną z fanami marki. Jest to okoliczność nie mniej znacząca, ponieważ jest osobliwa, ponieważ nie jest on pierwszą gwiazdą sportu, która widziała, jak to, co wydawało się wielkie, zamienia się w ból głowy.
Kontynuuj czytanie