Wiadomości ze świata Władze podają, że co najmniej 78 osób zginęło w wyniku wywrócenia się łodzi z 278 pasażerami we wschodnim Kongo.

Goma, 3 października (AP) Co najmniej 78 osób zginęło po tym, jak łódź przewożąca 278 pasażerów wywróciła się na jeziorze Kivu we wschodnim Kongo – powiedział lokalny gubernator.

Według Jean-Jacques’a Pourusiego, gubernatora regionu Kiwu Południowe, liczba ofiar ma charakter tymczasowy i liczba ofiar może wzrosnąć. Kilka godzin po tragedii rozmawiał z Associated Press.

Przeczytaj także | Uber współpracuje z amerykańskim start-upem Avride, zajmującym się samochodami autonomicznymi, aby wprowadzić na rynek w tym kraju roboty dostawcze i samochody autonomiczne.

Według świadków łódź wypełniona pasażerami wywróciła się zaledwie kilka metrów od portu Kituku podczas próby dokowania. Podróżował z Minowa w prowincji Kiwu Południowe do Gomy w prowincji Kiwu Północne.

Wczoraj świadkowie podali, że służby ratownicze wydobyły z wody co najmniej 50 ciał. Dodali, że łódź pełna pasażerów wywróciła się zaledwie kilka metrów od portu Kituku podczas próby dokowania. Podróżował z Minowa w prowincji Kiwu Południowe do Gomy w prowincji Kiwu Północne.

Przeczytaj także | Amerykański szok: Nastolatka instaluje kamerę w toalecie sklepowej i filmuje kobiety i nieletnie dziewczęta w New Jersey; został aresztowany.

Według świadków 10 osób przeżyło i zostało przewiezionych do miejscowego szpitala. Władze lokalne podały później, że uratowano około 50 osób. Kontynuowano akcję poszukiwawczo-ratowniczą.

Był to ostatni śmiertelny wypadek na łodzi w tym środkowoafrykańskim kraju, za który często obwinia się przeludnienie. Często nie są przestrzegane przepisy morskie.

Władze kongijskie często ostrzegają przed przeciążeniami i zapowiadają karanie tych, którzy naruszają środki bezpieczeństwa podczas transportu wody. Jednak w odległych obszarach, skąd pochodzi większość osób dojeżdżających do pracy, wielu nie może sobie pozwolić na transport publiczny na kilka podróży.

W czerwcu statek towarowy zatonął w pobliżu stolicy Kinszasy, zabijając 80 pasażerów. W styczniu nad jeziorem Mai-Ndombe zginęły 22 osoby, w kwietniu 2023 r. nad jeziorem Kivu zginęło 6 osób, a 64 osoby zaginęły.

Świadkowie czwartkowej tragedii twierdzą, że łódź była wyraźnie przepełniona.

„Byłam w porcie Kituku, kiedy zobaczyłam statek wypływający z Minowa pełen pasażerów” – powiedziała AP Francine Mooney. „Stracił równowagę i wpadł do jeziora. Niektórzy rzucili się do wody.”

„Wielu zginęło, a niewielu przeżyło” – dodał. „Nie mogłem im pomóc, bo nie umiem pływać”.

Rodziny ofiar i mieszkańcy Gomy zebrali się w porcie Kituku i oskarżyli władze o zaniedbania w obliczu rosnącego braku bezpieczeństwa w regionie.

Ponieważ starcia sił zbrojnych z rebeliantami M23 zablokowały drogę między miastami Goma i Minowa, zmuszając do zamknięcia przejścia dla food trucków, wielu handlarzy zwróciło się ku transportowi morskiemu po jeziorze Kivu. Jest to alternatywa uznawana za bezpieczniejszą od ruchu drogowego, któremu zagraża brak bezpieczeństwa.

Jednak według Elii Asumani, spedytora pracującego na linii, sytuacja stała się niebezpieczna:

„Boimy się” – powiedział AP. „Ten wrak statku był przepowiednią”.

27-letni Bienfait Sematumba powiedział, że stracił czterech członków rodziny.

„Wszyscy nie żyją. Teraz jestem sam – powiedział płacząc. „Gdyby władze wstrzymały wojnę, do tej katastrofy nigdy by nie doszło”.

Ocalałych, około 10 z nich, zabrano na leczenie do szpitala Kieshero. Jedna z nich, Nema Chimanga, powiedziała, że ​​wciąż jest w szoku.

„Widzieliśmy, że łódź była do połowy wypełniona wodą” – powiedział AP. „Drzwi łodzi się otworzyły, a my próbowaliśmy je zamknąć. Ale woda już napływała do środka i łódź się przechylała”.

„Wskoczyłem do wody i zacząłem pływać” – powiedział. – Nie wiem, jak wydostałem się z wody. (AP)

(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY nie modyfikował ani nie edytował treści)



Zrodlo