Wiadomości ze świata Atak dronem w Izraelu rani prawie 40 osób, a Hezbollah bierze na siebie odpowiedzialność

Deir al-Balo (Nowa Gaza), 13 października (AP) Izraelska służba ratownicza podała, że ​​w niedzielnym ataku drona w centrum Binyamin rannych zostało około 40 osób, w tym trzy ciężko. Libańska grupa bojowników Hezbollah przyznała się do jednego z najpoważniejszych ataków na Izrael podczas całorocznej wojny.

Dzięki zaawansowanym systemom obrony powietrznej Izraela rzadko zdarza się, aby duża liczba ludzi doznała krzywdy w wyniku działania dronów lub rakiet. Izraelskie media podały, że z Libanu zestrzelono dwa drony, a wojsko twierdzi, że jeden z nich został przechwycony.

Przeczytaj także | Konflikt między Izraelem a Libanem: w ataku drona w Binyaminie rannych zostało około 40 osób, za co obwinia się Hezbollah.

Nie jest jeszcze jasne, kto został ranny, żołnierze czy cywile i jakie były straty.

Hezbollah oświadczył w oświadczeniu, że jego celem był izraelski obóz szkoleniowy w odpowiedzi na dwa izraelskie ataki w Bejrucie, w których zginęły 22 osoby.

Przeczytaj także | Horror w Chinach: 7 osób nie żyje, a 4 są ranne w wyniku zatrucia gazem w firmie Biotech w prowincji Shandong.

To już drugi raz w ciągu dwóch dni, kiedy dron zaatakował Izrael. W sobotę podczas izraelskiego święta Jom Kippur dron uderzył w przedmieścia Tel Awiwu, powodując szkody, ale bez obrażeń.

Ostatni atak miał miejsce tego samego dnia, w którym Stany Zjednoczone ogłosiły, że wysyłają Izraelowi nowy system obrony powietrznej, który ma pomóc wzmocnić jego obronę przed rakietami.

Izrael jest obecnie w stanie wojny z Hamasem w Gazie i Hezbollahem w Libanie – obiema grupami bojowników wspieranymi przez Iran – i oczekuje się, że uderzy w Iran w odpowiedzi na atak rakietowy, który miał miejsce na początku tego miesiąca, choć nie określono, w jaki sposób i kiedy Iran oświadczył, że odpowie na każdy atak Izraela.

Po roku wojny z Hamasem Izrael niemal codziennie uderza w cele bojowników w Gazie. Według Szpitala Męczenników Al-Aksa w pobliżu Deir al-Balah w sobotnim ataku na dom w obozie dla uchodźców w Nuseirat zginęli rodzice i sześcioro ich dzieci w wieku od 8 do 23 lat. Reporter Associated Press policzył znajdujące się tam ciała.

„Byli bezpieczni, gdy spali, a on i wszystkie jego dzieci zginęły” – powiedział brat mężczyzny, Muhammad Abu Ghali. Kobiety głaskały worki ze zwłokami i płakały.

Armia izraelska twierdzi, że stara się unikać krzywdzenia ludności cywilnej i obwinia Hamas i inne grupy zbrojne za ich śmierć, ponieważ działają na gęsto zaludnionych obszarach.

Netanjahu nazwał siły pokojowe ONZ ludzką tarczą Hezbollahu

Międzynarodowa krytyka narasta po tym, jak siły izraelskie wielokrotnie strzelały do ​​sił pokojowych ONZ od rozpoczęcia operacji lądowych w Libanie. Wojsko twierdzi, że Hezbollah działa w pobliżu sił pokojowych, nie przedstawiając dowodów.

Siły pokojowe znane jako UNIFIL poinformowały, że w niedzielę rano izraelskie czołgi wdarły się do bram jednej z ich pozycji, zniszczyły główną bramę, a następnie otworzyły ogień w pobliżu żołnierzy sił pokojowych w okolicy, wywołując oburzenie. UNIFIL stwierdził, że incydent był „kolejnym rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego”.

W ostatnich dniach w izraelskich atakach pięciu żołnierzy sił pokojowych zostało rannych.

Armia izraelska podała, że ​​czołg próbujący ewakuować rannych żołnierzy pod ostrzałem wycofał się na punkt kontrolny ONZ. Mówi się, że do zapewnienia osłony użyto zasłony dymnej.

Rzecznik armii podpułkownik Nadav Shoshani powiedział, że Izrael poczynił wysiłki, aby utrzymać stały kontakt z UNIFIL-em i że każdy przypadek obrażeń sił ONZ będzie badany na „najwyższym szczeblu”.

Premier Benjamin Netanjahu wezwał w niedzielę UNIFIL, aby posłuchał ostrzeżeń Izraela o ewakuacji, oskarżając go o „dostarczanie ludzkiej tarczy” Hezbollahowi.

„Jesteśmy głęboko zasmuceni obrażeniami żołnierzy UNIFIL i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapobiec tym obrażeniom. Ale prostym i oczywistym sposobem zapewnienia tego jest po prostu wydostanie ich ze strefy zagrożenia” – powiedział w nagraniu wideo jako sekretarz generalny ONZ, któremu zakazano wjazdu do Izraela.

Izrael od dawna oskarża Organizację Narodów Zjednoczonych o uprzedzenia wobec niego, a od rozpoczęcia wojny w Gazie stosunki uległy dalszemu pogorszeniu. Izrael oskarżył Agencję Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców Palestyńskich o infiltrację przez Hamas, czemu organizacja zaprzecza.

Ciała gniją na ulicach północnej Gazy

W północnej Gazie izraelskie siły powietrzne i lądowe atakują Dżabalię, gdzie według wojska bojownicy przegrupowali się. W ciągu ostatniego roku siły izraelskie wielokrotnie wracały do ​​obozu dla uchodźców budowanego od czasu wojny w 1948 r. wokół powstania Izraela i na innych obszarach.

Izrael nakazał całkowitą ewakuację północnej Gazy, w tym miasta Gaza. Po zarządzeniu masowych ewakuacji na kilka tygodni przed wojną na północy kraju pozostało około 400 000 ludzi. Palestyńczycy obawiają się, że Izrael planuje trwale zniszczyć północ w celu budowy tam baz wojskowych lub osiedli żydowskich.

Organizacja Narodów Zjednoczonych twierdzi, że od 1 października do północnej Gazy nie dotarła żadna żywność.

Wojsko potwierdziło, że nakazy ewakuacji uwzględniły szpitale, ale stwierdziło, że nie ustaliło harmonogramu i współpracuje z władzami lokalnymi, aby ułatwić transport pacjentów.

Fares Abu Hamza, urzędnik służb ratunkowych w Ministerstwie Zdrowia Gazy, powiedział, że z ulic i gruzu nie wydobyto ciał „dużej liczby męczenników”.

„Nie możemy się do nich dostać” – powiedział AP, dodając, że psy zjadają niektóre szczątki.

Wojna rozpoczęła się, gdy bojownicy pod wodzą Hamasu zaatakowali południowy Izrael 7 października 2023 r., zabijając około 1200 osób, głównie cywilów, i porwając około 250. W Gazie nadal przetrzymuje się około 100 zakładników, z których jedna trzecia została zabita.

Według ministerstwa zdrowia Gazy w wyniku izraelskich bombardowań i agresji lądowej na Gazę zginęło ponad 42 tysiące Palestyńczyków, a znaczna część terytorium kraju została zniszczona. Ministerstwo nie rozróżnia kombatantów od cywilów, ale twierdzi, że ponad połowę zabitych to kobiety i dzieci. Izrael twierdzi, że zabił ponad 17 000 bojowników, nie przedstawiając dowodów.

Izraelskie naloty zniszczyły targ w Libanie z czasów osmańskich

Izraelskie naloty w ciągu nocy zniszczyły rynek z czasów osmańskich w południowym libańskim mieście Nabatia, zabijając co najmniej jedną osobę i raniąc cztery inne. Obrona cywilna Libanu twierdzi, że walczy z pożarem 12 budynków mieszkalnych i 40 straganów, których początki sięgają 1910 r.

Ahmad Faqih, którego sklep został zniszczony, mówi: „Nasze codzienne życie stało się równe”.

Izraelskie wojsko oświadczyło, nie podając szczegółów, że jego celem były cele Hezbollahu.

Ratownicy przeszukali pięciopiętrowy budynek, gdy nad ich głowami brzęczały izraelskie drony. Nabatia była jedną z kilkudziesięciu społeczności w południowym Libanie, którym Izrael ostrzegł, aby się ewakuowali.

Libański Hezbollah, sprzymierzony z Hamasem, zaczął strzelać rakietami w kierunku Izraela 8 października 2023 r. i w odwecie odpowiedział nalotami. Konflikt zaostrzył się we wrześniu wraz z izraelskimi nalotami, w których zginął przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah i większość jego najważniejszych dowódców. Izrael rozpoczął operację naziemną na początku tego miesiąca.

Libański Czerwony Krzyż poinformował także, że medycy szukają ofiar domu zniszczonego w niedzielę przez izraelski nalot w południowym Libanie, kiedy w wyniku drugiego strajku czterech pracowników medycznych doznało urazów mózgu, a dwie karetki pogotowia zostały uszkodzone.

Czerwony Krzyż stwierdził, że operacja była koordynowana z siłami pokojowymi ONZ i że poinformowały one stronę izraelską.

Izraelskie wojsko oświadczyło w niedzielę, że w dalszym ciągu atakuje Hezbollah w Libanie i poinformowało, że w ciągu dnia wystrzelono rakiety w stronę północnego Izraela, zabijając co najmniej 115 osób z Libanu. Mówi także, że dwóch żołnierzy zostało poważnie rannych w wyniku ostrzału rakiet przeciwpancernych w Libanie.

Według ministerstwa zdrowia Libanu, które nie określiło, ilu bojowników Hezbollahu zginęło w Libanie od początku walk, co najmniej 2255 osób zginęło w Libanie, w tym ponad 1400 od września. W wyniku ataków rakietowych na Izrael zginęły co najmniej 54 osoby, z czego prawie połowę stanowili żołnierze. (AP)

(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY nie modyfikował ani nie edytował treści)



Zrodlo