Władze podały, że w sobotę 13-letnia dziewczynka została zabita przez tygrysa na paśmie Bhilangana w nadleśnictwie Tehri.
Według władz jest to trzeci atak tygrysa w tym rejonie w ciągu ostatnich czterech miesięcy. Do zdarzenia doszło kilka godzin po wizycie funkcjonariusza wydziału leśnego Puneeta Tomara w tym rejonie.
Przeczytaj także | Minister transportu Nitin Gadkari mówi, że Indie w nadchodzących dniach ulepszą infrastrukturę drogową w Ameryce.
Około 16:30 w sobotni wieczór dziewczynka, zidentyfikowana jako Sakshi, wyszła ze swojego domu w wiosce Kot Maher, aby się pobawić. Mówili, że rzucił się na niego tygrys, który zaczaił się w krzakach.
Usłyszawszy jej krzyki, sąsiedzi dziewczynki pospieszyli jej na ratunek i podnieśli głośny dźwięk, aby odstraszyć zwierzę. Według władz tygrys ciągnął go około 50 metrów i uciekł do lasu.
Przeczytaj także | „Karmayogi Saptah”: wprowadzenie transformacyjnych zmian za pomocą sztucznej inteligencji, aby popchnąć Indie do przodu, mówi premier Narendra Modi.
Gram Pradhan Surekha Ganta z Kot Maher powiedział, że „ludożerny” tygrys zabił 22 lipca dziewięcioletnią dziewczynkę w wiosce Bound i trzyletniego chłopca w wiosce Purwal 29 września.
W związku z tymi incydentami wydział leśnictwa wysłał w okolicę dwóch snajperów, aby zabili tygrysa, a do monitorowania jego działań zainstalowano osiem kamer. Buduje się także klatki w nadziei na złapanie tygrysa.
Miejscowy mieszkaniec Vikram Singh Ganta powiedział, że ludzie byli wściekli z powodu zabójstw i bali się wychodzić z domów.
Według władz Sakshi, będący trzecim z czwórki rodzeństwa, był uczniem klasy 9. Jego ojciec pracuje w hotelu w Rosji.
(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY mógł edytować tekst treści lub nie)