Według doniesień Pete Rose odwiedził szpital na kilka dni przed śmiercią

Nowe szczegóły dotyczące ostatnich chwil Pete’a Rose’a ujawniono, a jego współpracownik ujawnił, że został zabrany do szpitala pięć dni przed śmiercią.

Legenda MLB wyraziła obawy o jego stan zdrowia, ale lekarze podobno uznali go za zdrowego. Jednak źródła podały, że kilka dni później podczas spotkania z fanami w Nashville nie był w najlepszej formie.

Pete Rose zmarł 30 września, kilka godzin po wydarzeniu, w swoim domu w Las Vegas. Członek rodziny odkrył, że nie reaguje, a oficjalna przyczyna śmierci została podana po sekcji zwłok.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Lekarze rzekomo nie stwierdzili niczego złego u Pete’a Rose’a

MEGA

Według nowych doniesień współpracowniczka Rose zabrała go do szpitala, ponieważ uważała, że ​​„zachowuje się inaczej”. Pomimo jej obaw liczne badania wykazały, że wszystko „wydawało się w porządku i nie wykazało niczego złego u Pete’a”.

W związku z tym lekarze odesłali Rose do domu, a kilka dni później udał się do Nashville, aby wziąć udział w spotkaniu z fanami. Tam ponownie nawiązał kontakt z niektórymi ze swoich byłych kolegów z drużyny Big Red Machine, takimi jak Tony Perez, który zauważył, że jego stan zdrowia jest zły.

Perez wyznał, że Rose nie był sobą na wydarzeniu, bo źle się czuł. Jednak wydawało się, że czuje się na tyle dobrze, że kilka godzin później wrócił do Las Vegas, gdzie jego syn Tyler stwierdził, że nie reaguje i około 14:54 zadzwonił pod numer 911.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

TMZ poinformował, że Tyler powiedział operatorowi, że wierzy, że jego tata nie żyje. Kiedy na miejsce przybyli policjanci i lekarze, ujawnił, że ubrał byłego sportowca i próbował go reanimować za pomocą resuscytacji krążeniowo-oddechowej, ale bezskutecznie.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Po reanimacji uznano Rose za zmarłą

Służby ratunkowe po konsultacji z lekarzem w miejscowym szpitalu stwierdziły zgon Rose o 15:21, prawie trzydzieści minut po wezwaniu syna pod numer 911. W domu władze odkryły w koszu na śmieci coś, co wyglądało na wymioty.

Oficjalna przyczyna śmierci Rose została ujawniona przez biuro koronera/lekarza sądowego hrabstwa Clark w Nevadzie niecałe 24 godziny po jego śmierci, jak podaje The Blast. W raporcie jako czynniki jego zgonu wymieniono nadciśnienie tętnicze i miażdżycową chorobę układu krążenia.

Ponadto raport koronera ujawnił, że Rose cierpiała na cukrzycę. Biorąc pod uwagę brak faulu i jego stan zdrowia, śmierć supergwiazdy baseballu uznano za naturalną.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Śmierć Rose’a wywołała liczne wyrazy uznania, a właściciel Cincinnati Reds Bob Castellini uczcił jego pamięć w oświadczeniu udostępnionym w X. Jego hołd częściowo brzmiał: „Był jednym z najzacieklejszych zawodników, jakich kiedykolwiek widziała gra, a każda drużyna, dla której grał, była lepsza, ponieważ z niego.”

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Zmarły sportowiec nigdy nie został wprowadzony do baseballowej galerii sław

Rose miał jedną z najbardziej udanych karier w baseballu, dopóki problemy z hazardem nie zniweczyły jego dziedzictwa. Został oskarżony o obstawianie meczu i swojego zespołu podczas swojej kariery w The Reds, co doprowadziło do dożywotniego zakazu gry w lidze MLB.

Ponadto następstwa kosztowały Rose szansę na wprowadzenie do Baseball Hall of Fame – co fani tacy jak Donald Trump uznali za zbyt surową karę za jego przestępstwa związane z hazardem. The Blast doniósł, że były prezydent wezwał do wprowadzenia zmarłego sportowca.

Błagał ligę MLB i Baseball Hall of Fame o okazanie wyrozumiałości po śmierci Rose w emocjonalnym oświadczeniu na swojej platformie Truth Social. „Właśnie zmarł WSPANIAŁY Pete Rose. Był jednym z najwspanialszych graczy w baseball, jaki kiedykolwiek grał w tę grę” – zaczął Trump.

„Zapłacił cenę! Major League Baseball powinna była wpuścić go do Galerii Sław wiele lat temu” – kontynuował były POTUS, dodając: „Zrób to teraz, przed jego pogrzebem!”

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Surowe zasady zostały przyjęte po skandalu związanym z hazardem Rose

Rada dyrektorów Hall of Fame przyjęła tę zasadę w 1991 r., dwa lata po tym, jak Rose zgodziła się na zakaz w sierpniu 1989 r. Zgodnie z warunkami osoby znajdujące się na liście trwale niekwalifikujących się nie mogą w żadnym wypadku być brane pod uwagę przy przyjęciu na stanowisko.

Jednak śmierć Rose’a wywołała nową debatę na temat jego zakazu, a komentator sportowy Bob Costas dołączył do Trumpa, aby nalegać na wprowadzenie zmarłego sportowca do Baseball Hall of Fame. Zastanawiał się nad zasadą programu „Get Up!” ESPN poranny program, kłótnia:

„Umieść go w Hall of Fame, umieść na dole jego tablicy z dożywotnim zakazem gry w baseball w 1989 roku”.To część rekordu, ale powinien zagrać jako zawodnik”.

Prośba o zniesienie zakazu nałożonego na Pete’a Rose’a została odrzucona

Chociaż Rose przyjął dożywotni zakaz ligi MLB, ostatecznie pożałował tej decyzji, po tym jak kosztowała go ona szansę na dostanie się do Hall of Fame. Złożył wniosek o przywrócenie na listę kwalifikacyjną Hall of Fame, ale w 2015 roku został odrzucony.

Komisarz MLB Rob Manfred odrzucił jego prośbę ze względu na problemy hazardowe Rose. Podwoił swoją decyzję z 2023 roku, podkreślając: „Pete Rose naruszył coś w rodzaju pierwszej zasady w baseballu, a konsekwencje tego są jasno określone w regule, a my nadal przestrzegamy własnych zasad”.

Czy nowe okrzyki dotyczące wprowadzenia Pete’a Rose’a przyniosą mu pośmiertny zaszczyt w Hall of Fame?

Zrodlo