Zajęło mu to trochę czasu, ale Davante Adams w końcu przekonał się, że trawa nie zawsze jest bardziej zielona w przypadku innych drużyn NFL.
W końcu poprosił o wymianę od zawsze dysfunkcyjnego Las Vegas Raiders.
Jest zbyt dobrym zawodnikiem, aby nie mieć kolejnej szansy na zwycięską grę w piłkę nożną, a biorąc pod uwagę bieg czasu, podjęcie takiej decyzji ma sens.
Nie trzeba dodawać, że co najmniej połowa drużyn w lidze powinna być zainteresowana wymianą jednego z najlepszych skrzydłowych ostatniej dekady.
Jednak według Adama Scheftera z ESPN obecnie na swojej liście życzeń ma tylko dwie drużyny: New York Jets i New Orleans Saints (za pośrednictwem Bleacher Report).
Lista życzeń Davante Adamsa dotycząca „najlepszych” miejsc do lądowania obejmuje Jets i Saints, per @AdamSchefter
Idealnie byłoby, gdyby Adams grał z QB, którego zna pic.twitter.com/Seluy9VgJh
— Raport Bleachera (@BleacherReport) 2 października 2024 r
Prawdę mówiąc, nie jest to wcale zaskoczeniem, gdyż wyraźnie chce grać ze znanym mu rozgrywającym.
Przedarł się do Raiders jedynie po to, żeby zagrać ze swoim byłym QB z college’u i najlepszym przyjacielem, Derekiem Carrem, więc nie było wielu powodów, aby pozostać w Sin City, kiedy się go pozbędą.
Jeśli chodzi o Jets, miał ponownie spotkać się z Aaronem Rodgersem.
To prawda, ofensywa Saints jest solidna, a on ma dobry kontakt z Carrem, ale w tej chwili mogą nie być materiałem na Super Bowl.
Z drugiej strony Jets mają na papierze elitarny skład, ale Robert Saleh i Nathaniel Hackett w dalszym ciągu co tydzień powstrzymują drużynę, co również wydaje się być dysfunkcjonalną dynamiką.
NASTĘPNY:
Raport: Steelers są zainteresowani Davante Adamsem