Tylko Sainz podąża za Russellem w bardzo wyboistym treningu wolnym nr 1

Sesja Free Practice 1 w Meksyku była bardzo bogata w wydarzenia i niejednoznaczna, podczas której dwa wypadki i bardzo brudny tor, a także pięciu debiutantów za kierownicą bardzo utrudniły wyciągnąć prawidłowe wnioski. Na pierwszy rzut oka George Russell wydawał się naprawdę mocny w Mercedesie, zwłaszcza na miękkiej mieszance, a Carlos Sainz jako jedyny był w stanie utrzymać swoją prędkość, drugi trzy dziesiąte sekundy za Brytyjczykami, ale najlepszy na twardych inicjałach.

Kontynuuj czytanie

Zrodlo