Twórcy „Wallace & Gromit: Vengeance Most Fowl” obiecują emocjonalny powrót: „Sprawimy, że wszyscy będą płakać i śmiać się” – Contenders Londyn

Wallace i Gromit: Najbardziej zemsta ptactwa producentka wykonawcza Carla Shelley obiecuje emocjonalny powrót bohaterów animacji poklatkowej Aardmana, którzy powrócą tej zimy w formacie filmu fabularnego po raz pierwszy od prawie 20 lat.

„Myślę, że doprowadzimy wszystkich do płaczu. Zaskoczymy wszystkich i rozśmieszymy również Ciebie. To naprawdę emocjonalne. O to właśnie chodzi” – Shelley powiedziała w sobotę podczas wydarzenia Contenders w Londynie.

Na scenie dołączyli do niej współreżyserzy Nick Park i Merlin Crossingham, którzy ujawnili, że dzień wcześniej zakończyli postprodukcję.

W nowym występie na dużym ekranie przyjaźń Wallace’a i Gromita zostaje wystawiona na próbę przez wynalezienie przez tego pierwszego inteligentnego gnoma o imieniu Norbot, który zaczyna żyć własnym życiem, siejąc przy tym spustoszenie.

Film, który tej zimy będzie emitowany w brytyjskiej telewizji BBC i na całym świecie w serwisie Netflix, jest dopiero drugim filmem Wallace’a i Gromita funkcja po 2005 roku Klątwa królikołakachociaż Aardman nadal pracował z bohaterami filmów krótkometrażowych i gier wideo.

Prawie dwie dekady po premierze oryginału Park powiedział, że obsesja Wallace’a na punkcie gadżetów nabrała nowego oddźwięku w świecie mającym obsesję na punkcie technologii.

„Wallace ma dobre intencje. Nie jest złym facetem, ale to rodzaj metafory tego, jak jesteśmy zakochani w technologii, która czasami przeszkadza w związkach. Gromit byłby o wiele szczęśliwszy bez technologii, wynalazków i gadżetów.”

Park odniósł się także do odrodzenia złego pingwina Feathersa McGrawa, który pojawił się w jego filmie krótkometrażowym Aardman z 1993 r. Niewłaściwe spodnie.

„Pomysł powrotu McGrawa był pomysłem, który pojawił się nieco później” – powiedział Park. „Samo awaria maszyn wydawała się trochę normalna. Potrzebowaliśmy czegoś bardziej wyrazistego i kogoś, kto miałby naprawdę jasne, złowrogie motywy. Feathers McGraw był oczywiście idealnym kandydatem, ponieważ siedział w więzieniu przez 30 lat, marniał i myślał tylko o zemście. Wydawało się, że to idealna motywacja dla złoczyńcy”.

Shelley określiła pomysł przywrócenia Feathers McGraw jako przełomowy moment.

„Kiedy Nick podzielił się z nami w studiu informacją, że Wallace wymyśla inteligentnego gnoma, wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani. Nieco później, kiedy to ujawnił Pióra miały wrócić, cała sala dostała dreszczy.”

Choć techniki animacji rozwinęły się przez ostatnie 20 lat, Crossingham stwierdziła, że ​​produkcja pozostała wierna technikom animacji poklatkowej z oryginalnego filmu.

„Serce i dusza tego filmu wcale się nie zmieniły. Technika jest dokładnie taka sama jak zawsze. Przesuń, weź ramkę. Przesuń, weź ramę” – wyjaśnił.

„Naprawdę staraliśmy się kręcić jak najwięcej zdjęć przed kamerą. Dopiero gdy nie mogliśmy tego zrobić, szukaliśmy alternatywnych rozwiązań, które byłyby odpowiednie do opowiedzenia historii” – dodał.

Dużym osiągnięciem było to, że zespół mógł natychmiast przeglądać obrazy, a także dodawać efekty, takie jak woda, efekty cząsteczkowe, para i dym.

„Wszystkie tego typu rzeczy w animacji poklatkowej są prawie niemożliwe do zrealizowania przy jakiejkolwiek elegancji. W tym miejscu technologiczna strona efektów wizualnych osiągnęła punkt, w którym możemy osadzić ją w animacji poklatkowej w sposób pasujący do świata Wallace’a i Gromita, który jest dość masywny. W przeszłości problemy wizualne miały z tym problem.”

Crossingham mówił o bardziej subtelnych zmianach technologicznych w zakresie wewnętrznej mechaniki figurek i materiałów, z których wykonane są lalki.

„Są rzeczy, których nie zobaczysz, np [the use of] krzem, naprawdę dziwaczne rzeczy” – powiedział. „Spodnie Wallace’a były kiedyś robione z modeliny, potem z lateksu. Zawsze podobał nam się pomysł użycia krzemu, ale można było sprawić, że krzem będzie dobrze wyglądał, ale się nie poruszał. Albo mógłbyś go przenieść, ale nie wyglądałoby to dobrze. W ciągu ostatnich kilku lat to się zmieniło… więc nadal widać odciski palców i przedmiot się porusza”.

Zrodlo