„The Daily Show”: Jon Stewart twierdzi, że Trumpowi „trzeba trochę pochlebić” Sebastian Stan gra go w „The Apprentice”

Niecały miesiąc do wyborów prezydenckich w 2024 r. Jon Stewart ma w głowie jeden film.

W poniedziałkowym odcinku Codzienny pokazkomik skrytykował hipokryzję Donalda Trumpa za to, że stał na platformie wolności słowa, starając się, aby nadchodzący film Uczeń zamknąć, nazywając to ingerencją w wybory.

„Och, daj spokój! To ingerencja w wybory?” powiedział Stewart. „Być może to ingerencja w wybory, ale musi ci trochę pochlebiać, że odgrywa cię Sebastian Stan”.

Na zdjęciu Stana wyświetlonym obok niego Stewart wyglądał na oczarowanego gwiazdą MCU. – Och, Sebastianie. Jeśli jesteś Zimowym Żołnierzem, dlaczego nagle zrobiło się tu tak ciepło? powiedział.

„Wyglądam jak Sebastian Stan, jeśli przepuścisz jego twarz przez jeden z tych filtrów na TikToku, które pokazują twój wygląd tuż przed śmiercią” – zażartował Stewart. „Tak, możesz to pochwalić… Wiem, jak wyglądam”.

Napisane przez Gabe’a Shermana, Uczeń przedstawia dojście młodego Trumpa do władzy poprzez faustowski układ z wpływowym prawicowym prawnikiem i politycznym poprawiaczem Royem Cohnem (Jeremy Strong). W filmie występują także Martin Donovan w roli Freda Trumpa seniora i Maria Bakalova w roli Ivany Trump.

Po światowej premierze filmu na festiwalu filmowym w Cannes w maju, gdzie zebrano 11-minutową owację, kampania Trumpa wydała zarządzenie o zaprzestaniu wyświetlania filmu w USA w związku z wyborami prezydenckimi w 2024 roku. Wydaje się jednak, że list był bezowocny, ponieważ tytuł trafił do projekcji na festiwalu filmowym w Telluride w sierpniu.

Uczeń premiera 11 października w kinach.

Zrodlo