Tebas zapewnia, że ​​nadchodzą kary za piractwo: 450 euro i "duża część zgodziła się zapłacić"

Javier Tebas nie planuje przerywać swojej walki , które kilka tygodni temu opisał jako "największym wyzwaniem" przed czym stoi piłka nożna i świat sportu w ogóle. Prezydent LaLiga był w zeszłym tygodniu w Nowym Jorku, aby przemawiać w tej sprawie na Zgromadzeniu Ogólnym Narodów Zjednoczonych.

Kontynuuj czytanie

Zrodlo