Szef BFI Ben Roberts pisze oficjalny list z przeprosinami po dochodzeniu stwierdzającym, że treść filmu została źle rozpatrzona skarga dotycząca rasizmu

EKSKLUZYWNY: Dyrektor generalny Brytyjskiego Instytutu Filmowego, Ben Roberts, przeprosił po tym, jak niezależne dochodzenie wykazało, że organ filmowy „źle” niewłaściwie rozpatrzył skargę dotyczącą dyskryminacji rasowej.

W raporcie opublikowanym przez Deadline Verita, osoba zajmująca się rozpatrywaniem skarg dla organizacji finansowanych przez National Lottery, stwierdziła, że ​​odpowiedź BFI na obawy zgłoszone przez producenta i badacza Faisala A Qureshiego „znacznie odbiegała” od oczekiwanych standardów. BFI zaakceptowało wnioski i stwierdziło, że „bardzo mu zależy” na byciu organizacją antyrasistowską.

Firma Deadline po raz pierwszy ujawniła skargę Qureshiego w szczegółowej relacji z marca ubiegłego roku. Verita wszczęła dochodzenie po opublikowaniu artykułu Deadline i obecnie zakończyła swoje ustalenia w 46-stronicowej recenzji (pełna treść opublikowana poniżej). Raport zbiega się z Londyńskim Festiwalem Filmowym, podczas którego w środę BFI zorganizowało galę otwarcia, podczas której odbyła się premiera filmu Steve’a McQueena Ciężkie bombardowanie.

Qureshi, weteran branży z 30-letnim stażem i współproducentem nagrodzonego nagrodą BAFTA filmu Cztery lwyskarżył się na sposób, w jaki został potraktowany podczas spotkania w sprawie finansowania w marcu 2019 r. z BFI Network, zewnętrzną organizacją świadczącą usługi BFI. Qureshi zarzucił, że przedstawiciel sieci BFI oskarżył go o „bardzo szczerość” w kwestii rasy w mediach społecznościowych i dał jasno do zrozumienia, że ​​organizacja nie jest zainteresowana jego wspieraniem.

Qureshi powiedział, że do jego skargi dotyczącej spotkania dołączyła się odpowiedź BFI, która w jego odczuciu lekceważyła jego obawy. Na przykład raport Verity ujawnił wewnętrzny e-mail od pracownika BFI Network, w którym twierdzenia Qureshi o dyskryminacji zostały odrzucone jako „szalone”.

„Chociaż nie pochodzi od pracownika BFI, to zdanie… jest charakterystyczne dla dużej części korespondencji między skarżącym a BFI” – podsumowała Verita. „Jest oczywiste, że skarga została źle rozpatrzona. Dwa i pół roku od złożenia formalnej skargi pozostaje faktem, że BFI nie ustosunkował się merytorycznie do szczegółów skargi.”

Verita doszła do wniosku, że BFI nie zareagowało natychmiast na obawy Qureshiego, zareagowało jedynie w przypadku ścigania, poczyniło „niewielki wysiłek” w celu zebrania dowodów na temat zarzutów i nie wyjęło wniosków na temat skargi. Verita stwierdziła, że ​​wygląda na to, że BFI „założyło, że zarzut jest błędny”, chociaż śledczy przyznali, że istniało „wiele wątpliwości” i „słaba” komunikacja wewnętrzna na temat sposobu rozpatrzenia skargi.

Verita mówiła dalej: „Zrozumiałe jest, że skarżący czuje się głęboko niezadowolony z wielu działań podjętych przez BFI w odpowiedzi na jego skargę. To, że przyczyną były złe procesy BFI, a nie złośliwość wobec składającego skargę, może zapewnić jedynie marginalne pocieszenie.”

Qureshi argumentował, że działania BFI są dowodem systemowego rasizmu, czemu BFI zaprzeczyło. Verita odmówiła wyciągnięcia wniosków w tej sprawie, twierdząc, że nie ma „wystarczających dowodów”, aby wypowiedzieć się na temat motywacji pracowników BFI. Verita dodała jednak, że „trudno uwierzyć”, że BFI rozwiązałoby skargę dotyczącą „innego rodzaju nieprawidłowości” w taki sam sposób, w jaki rozpatrzono zarzut Qureshiego o rasizm.

Verita nie znalazła dowodów na poparcie twierdzeń Qureshiego, jakoby doświadczył dyskryminacji rasowej podczas spotkania w marcu 2019 r., chociaż wyjaśniła, że ​​nie kwestionuje jego doświadczeń i wspomnień. Z oskarżoną o popełnienie przestępstwa Verita nie przesłuchała, natomiast inny świadek powiedział BFI, że nie pamięta szczegółów spotkania.

Faisal A Qureshi

Roberts napisał do Qureshiego z przeprosinami. „Raport wyraźnie wskazuje, że rozpatrzenie przez nas Twojej skargi znacznie odbiegało od Twoich i naszych oczekiwań, w związku z czym Cię zawiedliśmy” – stwierdził. „Chciałbym zapewnić, że poważnie podchodzimy do ustaleń raportu Verita i wprowadziliśmy już kilka ulepszeń w naszej procedurze składania skarg”.

Przedstawił aktualizacje wprowadzone przez BFI, w tym poprawę komunikacji ze skarżącymi poprzez oferowanie spotkań i rozmów telefonicznych na początku procesu. BFI zintensyfikował szkolenia dla osób zajmujących się skargami, wyjaśnił różne rodzaje skarg, a obecnie wskazuje mediację w skomplikowanych sprawach.

Qureshi powiedział, że nie jest pewien, czy przyjąć przeprosiny Robertsa, czy jego propozycję spotkania. „To trochę tak, jakby zatwardziały szkolny tyran został zmuszony do przeprosin” – stwierdził. Kierownictwo BFI przepraszało Qureshiego ustnie już od wielu lat, odkąd złożył skargę, ale władze filmowe nie zgodziły się na jego prośby o formalne pisemne przeprosiny.

„Czuję się jak pilot testowy lub szczur laboratoryjny przekraczający granice tego, co można osiągnąć w dziedzinie biurokratycznej apatii” – powiedział Qureshi. Z przymrużeniem oka dodał: „To naprawdę miłe, że przeszedłem przez cały ten proces, który trwał około pięciu lat, tylko po to, aby BFI mogło wyciągnąć z niego wnioski”.

Verita była w stanie dojść do takich wniosków, częściowo dzięki temu, że Qureshi zajmował się kryminalistyką, sporządzając ustawę o wolności informacji i przekazując wnioski o dostęp do BFI, za pośrednictwem których uzyskał dowody, w tym e-mail, w którym odrzucono jego skargę jako „szaloną”. Qureshi powiedział: „Dochodzenie nie zajmuje się systemowym rasizmem w BFI, ale czuć smród tego, jak mnie potraktowano”.

Qureshi ma dalsze wątpliwości w związku ze sposobem, w jaki Roberts scharakteryzował go w e-mailu do gubernatorów BFI, wśród których znajdują się były szef filmowy Netflix Scott Stuber i szef Apple TV+ Europe Jay Hunt. Informując zarząd o artykule Deadline w zeszłym roku, Roberts napisał, że Qureshi miał „historię skarg” na BFI.

Qureshi kwestionuje to, argumentując, że jego jedyna formalna skarga została złożona do Brytyjskiej Rady Filmowej 20 lat temu. Powiedział, że e-maile Robertsa niesprawiedliwie przedstawiały go jako „odrzuconego, zgorzkniałego kandydata” do niektórych z czołowych kreatywnych liderów w branży i zaszkodziły jego reputacji. Deadline rozumie, że Roberts podtrzymuje swoją charakterystykę.

W oświadczeniu BFI stwierdziło: „Dokładnie przeanalizowaliśmy raport Verity, z którego wynika, że ​​nie ma wystarczających dowodów, aby stwierdzić, że skarżąca doświadczyła dyskryminacji ze względu na rasę. Akceptujemy fakt, że rozpatrzenie skargi nie było wystarczająco dobre. Przeprosiliśmy Faisala i zaprosiliśmy go na spotkanie z dyrektorem naczelnym BFI Benem Robertsem.

„Przebudowaliśmy proces rozpatrywania skarg i obsługi skomplikowanych spraw. Bardzo nam zależy na byciu organizacją antyrasistowską. Wprowadziliśmy obowiązkowe szkolenia włączające dla wszystkich pracowników BFI, a ponad 100 liderów wyższego szczebla wzięło udział w intensywnym programie włączającym. Stawiamy na równy dostęp do naszych środków. W roku 2023/24 38% środków na rozwój funkcji fabularnych i 28% środków na produkcję wspierało talenty czarnoskórych i większość talentów z całego świata”.

Zrodlo