Strony autorskie Penguin Random House będą teraz zabraniać szkolenia AI

Penguin Random House (PRH), największe wydawnictwo Wielkiej Piątki, sprzeciwia się wykorzystywaniu opublikowanych przez siebie prac do szkolenia sztucznej inteligencji.

Jak po raz pierwszy poinformował KsięgarzPRH zmieniło sformułowanie dotyczące praw autorskich, aby kierować je do sztucznej inteligencji. Nowe zasady stanowią, że „żadna część tej książki nie może być wykorzystywana ani powielana w jakikolwiek sposób w celu szkolenia technologii lub systemów sztucznej inteligencji”. To stwierdzenie będzie pojawiać się we wszystkich nowych tytułach w wydawnictwach PRH, a także w przedrukach tytułów z backlisty.

Zmienna prędkość światła

ZOBACZ TAKŻE:

Sztuczna inteligencja bardzo bogaci się na kryptowalutach. Robi się coraz dziwniej.

Zmiana przez PRH brzmienia dotyczącego praw autorskich w celu zwalczania szkoleń dotyczących sztucznej inteligencji sprawia, że ​​jest to pierwszy z wydawców Wielkiej Piątki, który podjął takie działania przeciwko sztucznej inteligencji, przynajmniej publicznie. Mashable skontaktował się z pozostałymi wydawcami branżowymi Wielkiej Piątki – Hachette, HarperCollins, Macmillan i Simon & Schuster – z prośbą o komentarz.

Posunięcie PRH jest najnowszym z serii działań wydawców w zakresie praw autorskich przeciwko scrapingowi AI. Pod koniec 2023 r. New York Timesa pozwał OpenAI i Microsoft za naruszenie praw autorskich, a w październiku 2024 r. wysłały one również plik list o zaprzestaniu działalności skierowany do wspieranego przez Jeffa Bezosa start-upu AI Perplexity. A skoro firmy pozwalają na trenowanie pozornie wszystkiego pod kątem sztucznej inteligencji, od postów X po dane na LinkedIn, kto może je winić?

Tematy
Książki o sztucznej inteligencji



Zrodlo