Stevie Nicks twierdzi, że brak aborcji „zniszczyłby” Fleetwood Mac

W nowym wywiadzie z Niedzielny poranek CBS, legendarna piosenkarka i autorka tekstów Stevie Nicks opowiedziała otwarcie, dlaczego uważa za ważne omówienie praw reprodukcyjnych po unieważnieniu wyroku w sprawie Roe przeciwko Wade, twierdząc, że jej decyzja o aborcji podjęta w 1979 r. miała ogromne znaczenie dla kontynuacji Fleetwood Mac.

Zdobywczyni nagrody Grammy powiedziała, że ​​podjęła wszelkie niezbędne środki ostrożności, aby zapobiec ciąży, założyła wkładkę domaciczną i była u „wspaniałego ginekologa”, ale mimo to zaszła w ciążę będąc w związku z wokalistą Eagles, Donem Henleyem.

„Myślę: «To nie może się dziać»” – powiedziała korespondentce Tracy Smith. „Fleetwood Mac istnieje od trzech lat i jest duży. I zaczynamy nasz trzeci album. To było jak: „Och, nie, nie, nie, nie”. Zniszczyłoby to Fleetwood Mac. Absolutnie.”

Choć Nicks stwierdziła, że ​​„starałaby się zrobić wszystko, co w jej mocy, aby przetrwać każdy dzień w studiu i oczekiwać dziecka”, nie „poszłoby to dobrze” z koleżanką z zespołu i byłą partnerką Lindsey Buckingham. „To byłby dla mnie koszmarny scenariusz” – powiedziała.

Dwukrotny członek Rock & Roll Hall of Fame podsumował: „[Ultimately, the choice] był mój. I wiesz co? Jeśli ludzie chcą być na mnie źli, to bądźcie na mnie źli. Nie obchodzi mnie to. Gdybym dokonała innego wyboru, poszła inną drogą, byłabym świetną mamą. Poszedłem tą drogą i poradziłem sobie świetnie”.

W innym miejscu wywiadu Nicks opowiedział więcej o powrocie do Sobotnia noc na żywo po ponad 40 latach wystąpiła na scenie, podczas której wykonała swoją nową piosenkę „The Lighthouse” o wzmacnianiu pozycji kobiet i ich prawach.

„Powiedziałam: «Absolutnie nie»” – Nicks powiedziała o swojej początkowej reakcji na wezwanie SNLStudio 8H. „Ponieważ bałem się to zrobić, ponieważ wyszło to na żywo”.

Oczywiście muzyk „Edge of Seventeen” ostatecznie zdecydował się na represje. Opowiadając o inspiracji stojącej za „Latarnią morską”, Nicks powiedziała, że ​​utwór został napisany i nagrany w ciągu jednego dnia w ciągu kilku miesięcy po podjęciu niesławnej decyzji o obaleniu federalnej ochrony przed aborcją.

„Wszyscy powtarzali: «No cóż, ktoś musi coś zrobić». Ktoś musi coś powiedzieć. A ja na to: „No cóż, mam platformę”. Opowiadam dobrą historię, więc może powinienem spróbować coś zrobić. Ja też tam byłem. Pomyślałam sobie: „Byłam tam, zrobiłam to” – powiedziała.

To nie pierwszy raz, kiedy wokalistka wypowiada się na temat swojej osobistej decyzji i jej związku z jej polityką. Podczas rozległego profilu z Rolling Stone’apodczas którego również omówiła Daisy Jones i szóstka I Stereofoniczny, Nicks powiązała utwór ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i stawką dla wolności kobiet.

„To my możemy rozpoznać wszystkie młode kobiety w wieku od 15 do 45 lat” – powiedziała. „Jesteśmy tym światłem, które gaśnie i to my sprowadzamy statki, aby się nie rozbiły. Każdego dnia ratujemy życie. W związku z nadchodzącymi wyborami mam takie wrażenie, że Kamala Harris też jest latarnią morską”.

Zrodlo