Sony prezentuje pierwsze spojrzenie na „Karate Kid: Legends”, otwarcie „Kraven The Hunter”; Reżyser „Venom 3” drażni „Inne historie o symbiotach” po finale Toma Hardy’ego – NYCC

Sony mogło pominąć Comic-Con w San Diego, ale dziś wieczorem przyszli do Wielkiego Jabłka, pokazując wyłącznie sali, a nie nikomu innemu, pierwszy zwiastun filmu Karate Kid: Legendy który przywołuje nie tylko Danny’ego LaRusso OG Ralpha Macchio z oryginalnego filmu z 1984 roku, ale także Kobra Kai serii, ale także Mr. Han Jackie Chana z restartu Jadena Smitha z 2010 roku. Film reklamowany jest jako połączenie wszystkich Karate Dzieciak światy.

Karate Kid: Legendy ukaże się 30 maja. Jedna strona i tytuł zadebiutowały dziś rano. Na scenie nie było żadnego talentu.

Przyczepa do Karate Kid: Legendy zaczyna się w akademii sztuk walki, gdzie instruktor sztuk walki Chana z filmu z 2010 roku pojawia się, aby zwerbować młodą gwiazdę filmu, Bena Wanga. W akademii po raz pierwszy widzimy Macchio, a także portret postaci Pata Marity z oryginalnego filmu. Akcja szybko przenosi się do Nowego Jorku i pojawia się montaż ukazujący miasto w niektórych z jego bardziej zastraszających momentów, w tym znęcania się w metrze, a głos Chana mówi: „W życiu masz tylko jedno pytanie: czy warto o to walczyć, czy nie?”

Jedna sekwencja walki pokazuje Wanga wspinającego się po ceglanej ścianie w alejce w stylu parkour. W spokojniejszej chwili siada na krawężniku z Macchio, zakładając charakterystyczną dla filmu chustę. Pomiędzy scenami, w tym przebłyskami meczów sztuk walki, na ekranie pojawiają się słowa: „Kiedy rodziny jednoczą się, zaczyna się nowe dziedzictwo”.

Dziś wieczorem pokazano także początkową sekwencję filmu Sony Marvel z oceną R, pt. Kraven Łowca.

Notka do zdjęcia: Złożone relacje Kravena (Aaron Taylor-Johnson) z jego bezwzględnym ojcem, Nikołajem Kravinoffem, wpychają go na ścieżkę zemsty o brutalnych konsekwencjach, motywując go do zostania nie tylko największym myśliwym na świecie, ale także jednym z jego najbardziej obawiał się.

Reżyser JC Chandor powiedział uczestnikom Empire Stage: „Aaron Taylor-Johnson urodził się, by grać Kravena”.

„On jest prawdziwy, nie jest potworem od efektów wizualnych, to człowiek, który podjął decyzję o byciu myśliwym” – powiedziała Taylor-Johnson wchodząc na scenę.

Jeśli chodzi o to, czy Kraven jest działaczem na rzecz ochrony przyrody, zdobywca Złotego Globu Zwierzęta nocy aktor powiedział: „Jak wszyscy wielcy myśliwi, Kraven szanuje swoją ofiarę, znajdującą się na szczycie łańcucha pokarmowego… jest myśliwym, a nie kłusownikiem. Jak wie każdy myśliwy, czasami trzeba przywołać stado, zaprowadzić porządek. Kiedy zastosuje się go do ludzi, staje się to mroczną historią.

Druga sekwencja przedstawiała pułapki na niedźwiedzie umieszczone w twarzy.

Kraven Łowca otwiera się 13 grudnia.

Sony uratowało Venom: Ostatni taniec na koniec z gwiazdą/współscenarzystą Tomem Hardym, reżyserem/scenarzystą Kelly Marcelem, June Temple i Chiwetelem Ejioforem.

„To smutne, że odchodzi” – powiedział Hardy o swojej ostatniej wycieczce w roli antybohatera.

Marcel mówi: „Zawsze zaczynamy od komiksów i książek, zawsze zaczyna się od nich”. Hardy zażartował, że po prostu rozmawia z Marcelem, a ona przyznała, że ​​jest „dużo rysunków”.

Hardy wyraził swój uwielbienie dla odgrywania tej roli, ponieważ jest głęboko zaangażowany w jej „włókno”.

Część trzecia rozpoczyna się po części drugiej. Eddie i Venom uciekają przed wielką finałową walką Venom: Niech będzie rzeź.

Ejiofor gra wojskowego w trójce „zajmującego się tymi stworzeniami”. Jako doktor Payne postać Juno Temple nie zgadza się z postacią Ejiofora.

W rolach głównych wystąpili Temple i Hardy Mroczny Rycerz Powstaje, ale przyznajcie, że nigdy nie pracowali razem w danym dniu produkcyjnym na tym planie.

Marcel dokuczał, podczas gdy to było ostatnie Jad filmu, istnieją „inne historie o symbiontach” i ta trójka prawdopodobnie skieruje głowę w stronę tego, co będzie dalej.

„Chciałbym walczyć ze Spider-Manem, chciałbym z nim walczyć teraz” – wykrzyknął Hardy do tłumu.

„Jak ty czy Venom?” zapytał moderator.

Rozpromieniony Hardy powiedział: „Obydwa!”

Zrodlo