¿Jak się masz?: Nie okłamywałbym Cię, że jestem wyczerpany emocjonalnie, były dni z wieloma emocjami, wiadomościami… i ostatecznie w tej chwili dzisiejszego poranka nigdy nie wyobrażałeś sobie, że może nadejść. Kiedy myślisz, że to już koniec, przychodzi do ciebie film, który był i był piękny.
Nawet nie chciałeś prezentera: Wiele osób mi to mówiło, gdy byłem sam w obliczu niebezpieczeństwa. Bycie samemu było potężne i fajne. Nie okłamałbym Cię, że kiedy wczoraj zobaczyłem tę stronę, powiedziałem „cholera, zobaczmy, czy ktoś może mi pomóc”. Ale wszystko miałem bardzo dobrze poukładane w głowie. Ostatnio dość dużo płakałam. Przyszedłem z płaczem, ponieważ ten emocjonalny film był… to, że te słowa wyszły z twoich ust, jest mocne, ale czułem się komfortowo i miałem poczucie dobrze wykonanej pracy.
Twoja rodzina była zadowolona z Twojej podróży i dzisiaj tam była: To brutalne, to historia ułożona tak, żeby wszystko było w porządku. Posiadanie 91-letniego dziadka, który pochodzi z Fuentealbilla… jest brutalne, czuję się dumny.
Czy jesteś szczęśliwy?: Nie chcę odchodzić i nie chcę też za dziesięć lat. Niezależnie od tego, kim jesteś piłkarzem, czy przydarzy Ci się to w Twojej karierze, będziesz miał coś w środku, aby to zrobić, dopóki nie wiem kiedy, ale to są decyzje i są podejmowane, kiedy czujesz, że musisz je podjąć.
Kiedy zdałeś sobie sprawę?: To był proces. Kiedy zamykam scenę w Japonii, a ty jedziesz do Emiratów, robisz to z myślą o byciu bliżej Hiszpanii, zdobyciu tytułu trenerskiego… Tego lata są chwile, kiedy wątpisz, czy kontynuować, czy nie, i to nie zdarzyło mi się nigdy. Kiedy opuściłem Japonię, chciałem kontynuować, ale teraz zobaczyłem więcej problemów niż prostych rzeczy.
Myślałeś o zagraniu z Albacete?: W moim życiu są dwa kluby, które są wszystkim: Barça i Alba. To bardzo piękne i romantyczne, ale nie dlatego, że nie jest rzeczywistością. Nie jadę do Albacete na emeryturę, bo to nieprawda, to profesjonalizm. To dwie drużyny, które kocham ponad wszystko i nigdy nie lubiłem tam być. Pojadę do Albacete, aby zakończyć karierę w ten sposób, ale nie dlatego, że czułbym, że tam jestem, bo muszę tam być. Słyszy się komentarze, które nie mają żadnego sensu, że pojechałem do Emiratów, a nie do Albacete dla pieniędzy i jeśli to pokażę, zobaczycie, że to nie było dla pieniędzy.
Odszedłeś z Barceloną z 34 punktami i mogłeś zostać: Nie dlatego, że czułem, że to moment, aby odejść i że moim zdaniem Andrés Iniesta, który miał przyjść, nie będzie w stanie dać temu klubowi tego, co zawsze dawał. Wychodzę szczęśliwy, że mogę odejść tak, jak wyszedłem. Zawsze miałem to w głowie. Jadę na finał Pucharu przeciwko Sevilli i to wspomnienie jest najlepszą rzeczą, jaką słyszę w głowie, to spełnienie marzeń. Po tym, czego doświadczyłam, odejście w jakikolwiek inny sposób byłoby trudne do zaakceptowania.
Powiedziałeś, że twoje najlepsze gole to ten na Stamford Bridge i finał Pucharu Świata, a trzeci?: Ostrygi…. Na Bernabéu są dwie, które są fajne. Pierwszego gola strzeliłem dla reprezentacji w Stamford z Luisem Aragonésem. Kolejny mecz w Belgii, który wygraliśmy w żółtych strojach. Wchodzę pomiędzy dwa, robię krokieta i zdobywam bramkę.
Czy miałeś jakichś wrogów?: Z tego co wiem, nie. Być może tak, ale z tego co wiem, to nie.
Czy jakiś sędzia coś do ciebie czuł?: Niektórym myślisz, że trochę cię szukają, że nie będą gwizdać, dopóki cię nie zabiją.
Gwizdali na ciebie w San Mamés: Nie było mi tego żal, ale różne rzeczy się zdarzają. W tamtym momencie wiele rzeczy zostało wypaczonych i nie chciałbym, żeby tak się stało, nikt nie lubi, jak na niego gwiżdżą. Niech ta chwila tam pozostanie; Zrozumieli pewne działanie w meczu, a ja wydałem oświadczenie, którego nie uznałem za istotne, ale mam wielu kolegów z drużyny Athletic; jak Gurpegui i Raúl García; Szacunek do Athleticu jest brutalny. Dla mnie nie jest to przyjemne.
Czy tęskniłeś za kimś?: Nie postawiłem krzyżyków. Było wiele osób, które nie mogły tego zrobić ze względu na zobowiązania; Inaczej nie nadawalibyśmy się.
Czy chcesz, aby Twoje dzieci zostały piłkarzami?: Tak, chciałbym. Grają Paolo i Romero; Valeria się bawi, a Siena idzie na swój bal.
Jeśli powie ci, że płacze przez miesiąc, czy go zostawisz, czy zabierzesz?: To inny kontekst, bo może mój syn, jeśli będzie musiał zmienić miejsce, rodzina może pojechać. W zasadzie jadę sam, bo moich rodziców nie stać na wyjazd do Barcelony. Nie mogłem ci odpowiedzieć, musisz mieć dużo odwagi. Wiem, co wycierpiałem, ale oni cierpieli szczerze. Myśl teraz jak rodzic, nie widuj się z dzieckiem przez pół popołudnia i zachowaj ostrożność.
Powiedziałeś, że ten miesiąc jest oznaczony: Doświadczenia i decyzje, które podejmujesz, powodują dla ciebie traumy lub sytuacje. Zakładasz skorupę i nie przejmujesz się tym, co się z tobą stanie. Wymaga to wiele wysiłku, ale społeczeństwo i świat wygenerowały to, że takie sytuacje mogą się nadal zdarzać, ale masz o wiele więcej narzędzi, wiesz, jak przekierować sytuacje i jak sobie z nimi poradzić. Jeśli masz zły trening, ktoś może pomóc Ci go przekierować.
Kto jest Twoim najlepszym przyjacielem?: Mam trzech lub czterech, tych, których znam prawie przez całe życie, z La Masíi.
Trener, który pozostawił w Tobie największy ślad?: Nie wymieniam żadnego imienia, żeby nie powiedzieć innego. Gdybym miał jasność, powiedziałbym to. Ze wszystkich trenerów, których miałem, wszyscy byli ważni i od każdego się czegoś nauczyłem. Van Gaal otworzył mi drzwi do debiutu. Era Guardioli, era Rijkaarda też była… Próbowałem się uczyć ze wszystkiego; Luis Enrique, Valverde, drużyna narodowa… to dla mnie trudne.
A o kolegach?: Grałem w najlepszych drużynach, w Barcelonie i w reprezentacji. Xavi, Busi, Silva….
Jak żyłeś podczas walki z Realem Madryt?: Śmialiśmy się, ale to nie było do śmiechu. Wielu z nas grało wówczas w kadrze narodowej. Nie lubię o tym rozmawiać. Wybór był trudny ze względu na koegzystencję. Nie było miło jechać, bo przy selekcji nie było atmosfery normalności. Nie wiem, czy zostało to naprawione przed Euro 2012, ale to zdrowy rozsądek, wariowaliśmy, ale ostatecznie wszystko skończyło się dobrze.
Mówisz, że wszyscy strzeliliśmy gola w Pucharze Świata: Powiedziałem, że naprawdę czuję, że ten moment nie był płaszczyzną fizyczną, był to coś więcej. Mam wrażenie, że w tamtym momencie było wszystko, co potrzebne do wpadnięcia tej piłki, począwszy od energii, którą każdy z nas mógł mieć, po Daniego Jarque’a, niezależnie od tego, gdzie się znajdował. Mocno w to wierzę. Kiedy mówię, że słyszę ciszę, jest to jak przeżycie… dziwne i niezwykłe uczucie jednocześnie.
Trudno mi sobie wyobrazić, że się kłócisz: Charakter to coś… jeśli ten, kto krzyczy, ma charakter, a ten, kto go nie ma, to go nie ma. Na wszystko jest czas i wiadomo, jak coś powiedzieć i w jakiej sytuacji. Każdy jest taki, jaki jest.
Czy sława Cię przytłacza?: Niestety, dawno nie byłem w Barcelonie. Nigdy nie postrzegałem bycia osobą publiczną jako czegoś negatywnego, zawsze podchodziłem do tego naturalnie.
Jeśli chcesz dowiedzieć się o nowościach sportowych, najlepszych momentach programu lub najgłębszych ciekawostkach dotyczących Tiempo de Juego lub El Partidazo, dołącz już teraz do naszych kanałów WhatsApp KLIKNIJ TUTAJ (Czas gry) i KLIKNIJ TUTAJ (Wielka gra COPE).