Atak na batalion Sri Lanki w Naqoura następuje dzień po tym, jak dwóch indonezyjskich żołnierzy sił pokojowych zostało rannych.
W nowym izraelskim ataku ranni zostali żołnierze sił pokojowych ONZ w południowym Libanie, co jest drugim takim atakiem w ciągu tylu dni.
W piątek Ministerstwo Spraw Zagranicznych Libanu poinformowało, że armia izraelska uderzyła w wieżę strażniczą batalionu lankijskiego w Naqoura, wchodzącego w skład Tymczasowych Sił ONZ w Libanie (UNIFIL).
Ostrzał artyleryjski izraelskiego czołgu Merkava ranił członków batalionu – podała oficjalna libańska Narodowa Agencja Informacyjna.
Przemawiając na konferencji prasowej w Bejrucie, libański premier Najib Mikati powiedział, że atak jest „potępionym przestępstwem”. Dodał, że omawiał wysiłki na rzecz osiągnięcia zawieszenia broni w Libanie z sekretarzem stanu Stanów Zjednoczonych Antonym Blinkenem.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres stwierdził w piątek, że „jest bardzo jasne, że ten incydent jest nie do tolerowania i nie może się powtórzyć”.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji w piątek wyraziło „oburzenie” atakiem na żołnierzy sił pokojowych UNIFIL i zażądało, aby Izrael powstrzymał się od jakichkolwiek „wrogich działań” przeciwko nim.
Human Rights Watch wezwała do wszczęcia dochodzenia ONZ w sprawie ataków i stwierdziła, że celowe atakowanie misji ONZ stanowi „zbrodnię wojenną”.
„Organizacje pokojowe ONZ w południowym Libanie od dawna odgrywają kluczową rolę w zakresie ochrony ludności cywilnej i pomocy humanitarnej” – powiedział Lama Fakih, dyrektor na Bliski Wschód i Afrykę Północną w nowojorskiej grupie praw. „Wszelkie ataki sił izraelskich na siły pokojowe ONZ naruszają prawo wojenne i niebezpiecznie zakłócają ochronę ludności cywilnej i działalność pomocową UNIFIL.”
Chiny wyraziły „poważne zaniepokojenie i zdecydowane potępienie” ataków Izraela na operacje pokojowe ONZ, podobnie jak Indie w związku z „pogarszającą się sytuacją bezpieczeństwa na niebieskiej linii”.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Indii stwierdziło: „Wszyscy muszą szanować nienaruszalność pomieszczeń ONZ i podjąć odpowiednie środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa siłom pokojowym ONZ i świętości ich mandatu”.
Atak na niebieskie hełmy
Atak nastąpił dzień po tym, jak siły pokojowe ONZ oświadczyły, że izraelskie wojsko „wielokrotnie” strzelało do siedziby i pozycji UNIFIL-u w południowym Libanie.
Misja podała, że dwóch indonezyjskich żołnierzy sił pokojowych zostało rannych i przebywa w szpitalu.
Personel UNIFIL nosi niebieskie hełmy, aby można go było łatwo rozpoznać, a jego pozycja jest regularnie przekazywana izraelskiemu wojsku.
Izrael przyznał, że jego siły otworzyły ogień w tym rejonie, twierdząc, że bojownicy Hezbollahu, z którymi prowadzi wojnę, działają w pobliżu placówek ONZ.
Czwartkowy atak wywołał ogólnoświatowe potępienie.
Włoski minister obrony Guido Crosetto potępił ten incydent jako możliwą zbrodnię wojenną, w ramach przerwy od wsparcia swojego kraju dla Izraela przez cały rok jego wojny w Gazie i Libanie.
„To nie był błąd ani wypadek” – powiedział Crosetto na konferencji prasowej. „Może to stanowić zbrodnię wojenną i stanowi bardzo poważne naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego”.
Rzecznik UNIFIL, Andrea Tenenti, powiedział Al Jazeerze, że atak był „bardzo poważny”.
Wyjaśnił, że Izrael wcześniej prosił żołnierzy sił pokojowych o przeniesienie się z „pewnych pozycji” w pobliżu granicy, ale „postanowiliśmy zostać, ponieważ ważne jest, aby flaga ONZ wisiała nad [the] na południe od Libanu.
„W tej chwili zostajemy i staramy się robić wszystko, co w naszej mocy, aby monitorować [and] zapewnić pomoc” – dodała Tenenti.
Minister spraw zagranicznych Indonezji Retno Marsudi potwierdził, że siły pokojowe kraju przebywają w szpitalu w celu dalszej obserwacji.
„Indonezja zdecydowanie potępia atak” – oznajmiła. „Atak na personel i mienie ONZ stanowi poważne naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego”.