NASHVILLE, Tennessee — Niedawne propozycje firm private equity inwestujących miliardy dolarów w futbol uniwersytecki jeszcze nie przekonały komisarza SEC Grega Sankeya i odpowiednika Big Ten Tony’ego Petittiego na swoją stronę. I prawdopodobnie też tego nie zrobią.
W ramach historycznego szczytu pomiędzy wpływowymi konferencjami sportowymi uczelni, władze ligi i dyrektorzy lekkoatletyki każdej szkoły spotkali się w czwartek, aby znaleźć obszary współpracy. Głównymi tematami dyskusji były skutki rozliczenia Izby Reprezentantów, kwestie zarządzania NCAA, nadchodzące rozgrywki College Football Playoff i przyszły harmonogram.
Jednak komisarze strzelili z obu luf w stronę wysiłków związanych z reorganizacją futbolu uniwersyteckiego.
„Nie widziałem jeszcze w żadnym planie ani jednej rzeczy, o której dowiedziałem się szczegółowo, która zawierałaby rzeczy, których nie moglibyśmy zrobić sami ani z innymi kolegami” – powiedział Petitti, który obejmował ligi spoza Wielkiej Dziesiątki i SEC. „Nie widzę niczego zastrzeżonego, co ktokolwiek mógłby posiadać, czego potrzebowalibyśmy i nad czym ktoś inny by kontrolował, aby móc robić to, o czym mówi.
„Zasadniczo polega to na zaplanowaniu większej liczby dobrych meczów i zreorganizowaniu sposobu, w jaki je rozgrywasz, na przykład pod kątem samego ustalania poziomów lub przechodzenia przez kolejne dywizje i powtarzania ich. Niektórzy twierdzą, że konferencje mogą przetrwać. Niektórzy mówią, że nie potrzebujesz konferencji. Ostatecznie uważam, że istnieje silne zobowiązanie, że jesteśmy w stanie zrobić to wszystko sami”.
Dwie organizacje — College Student Football League i Rudy Project — przedstawiły odrębne plany wpompowania miliardów dolarów w futbol uniwersytecki i jego restrukturyzacji poprzez stopniowe płatności i spadki.
Jednak Wielka Dziesiątka i SEC nie są zainteresowane przyłączeniem się do planu ograniczającego ich władzę i wpływy. Według najnowszych zeznań podatkowych ligi, Wielka Dziesiątka przekazała każdemu ze swoich 14 członków około 60,5 miliona dolarów, a SEC przekazała swoim 14 członkom ponad 51 milionów dolarów.
Wypłaty te znacznie wzrosną w tym roku wraz z przeniesieniem Wielkiej Dziesiątki do 18 uniwersytetów, a SEC do 16 instytucji.
„To nie przypadek, że oba te wysiłki wzmocniły swoje programy public relations wokół naszego spotkania” – powiedział Sankey. „Nie sądzę, że w życiu zdarzają się przypadki. Nie sądzę też, że to przypadek, że postanowili skomentować zarówno Tony’ego, jak i mnie. Nie sądzę, że to przypadek, że jeden z twoich kolegów napisał dzisiaj na Twitterze krótkiego tweeta o tym, że ich obejdziemy.
„Pracujemy dla prezydentów i kanclerzy. Nasi prezydenci i kanclerze rozumieją, co dzieje się wokół nich. Czy istnieją różne perspektywy? Jasne. Ogólnie rzecz biorąc, nie ma nikogo niezadowolonego z Konferencji Południowo-Wschodniej. Tak naprawdę to, co robimy, podobnie jak nasi koledzy z Wielkiej Dziesiątki, jest niezwykle ekscytujące i przyciąga ludzi. Myślę, że to komplement”.
W lutym ligi utworzyły wspólny komitet doradczy, który ma pomóc im uporać się z niektórymi wyzwaniami stojącymi przed szkołami, w szczególności związanymi z ugodą Izby Reprezentantów. Szczegóły omówione w czwartek rano obejmowały wprowadzenie limitów składów, daty podpisania umów oraz szeroki wpływ ugody na każdą szkołę.
Nie pozwolono im omawiać liczb finansowych, aby uniknąć jakichkolwiek problemów związanych z przepisami antymonopolowymi lub zmową.
„Nasz radca prawny jest na tym etapie bardzo kompetentny w określaniu granic, tego, o czym możemy, a czego nie możemy rozmawiać, i zwróciliśmy na to pełną uwagę” – powiedział Sankey.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Zmieniona ugoda House przeciwko NCAA uzyskała wstępną zgodę
Ponadto ligi rozważały między sobą dodatkowe przyszłe mecze piłkarskie. W tym roku Wielka Dziesiątka i SEC spotkały się podczas czterech gier pozakonferencyjnych, a oglądalność telewizyjna i uwaga opinii publicznej wzbudziły ich zainteresowanie współpracą przy większej liczbie gier w przyszłości.
Nic nie zostało zdecydowane poza tym, że opowiadają się za planowaniem przyszłych pojedynków, zarówno w sezonie zasadniczym, jak i w przyszłych składach w pucharach.
Ligi odmówiły promowania konkretnego ustawienia dla College Football Playoff po sezonie 2026, aż do nadchodzącego turnieju. Wolą przetrwać bieżący sezon i zrozumieć wyzwania – szczególnie związane z meczami pierwszej rundy na terenie kampusu – zanim zaprezentują plan.
Panował również konsensus co do tego, że NCAA „musi się zmienić”, zdaniem Sankeya, aby dotrzymać kroku ogromnym zmianom wpływającym na lekkoatletykę uniwersytecką.
„Spotkania były produktywne” – powiedział dyrektor sportowy UCLA Martin Jarmond. „Dobrze jest mieć kontakt i prowadzić ważne rozmowy z dyrektorami sportowymi, którzy stoją przed wspólnymi wyzwaniami. Przed nami dużo pracy w lekkoatletyce akademickiej. Wyszedłem ze spotkania pełen energii i entuzjazmu.”
Wymagana lektura
(Zdjęcie komisarza Wielkiej 10 Tony’ego Petittiego (po lewej) i komisarza SEC Grega Sankeya (po prawej): Kirby Lee / USA Today)