Saquon Barkley ujawnia swoje przemyślenia na temat fanów z Filadelfii

(Zdjęcie: Al Bello/Getty Images)

Philadelphia Eagles mają bilans 4-2 po rozegranym w ten weekend meczu z Cincinnati Bengals.

Nie osiągnęliby wyniku 4-2, gdyby nie pomoc rozgrywającego Pro Bowl, Saquona Barkleya.

Barkley w zaledwie sześciu meczach zdobył 658 jardów w biegu i pięć przyłożeń w pośpiechu.

W tej chwili jest jednym z najlepszych graczy w lidze i czuje miłość fanów Miasta Braterskiej Miłości.

Według samego Barkleya (za pośrednictwem informatora Eagles Jeffa McLane’a) czuł miłość fanów Eagles od dnia podpisania kontraktu z zespołem.

Zawsze miło jest widzieć, jak świetny zawodnik dołącza do nowego zespołu i niemal natychmiast czuje miłość płynącą z miasta.

Barkley znalazł sposób na zdobycie serc fanów Eagles, mimo że był byłym gigantem.

Mimo że główny trener Nick Sirianni dysponuje arsenałem broni w ataku, Barkley wydaje się być w centrum uwagi.

Były ofensywny debiutant roku miał ponad 19 dotknięć w pięciu z sześciu meczów rozegranych w tym sezonie.

Zanotował także ponad 100 jardów w akcji w pięciu pierwszych meczach zespołu.

Jeśli Eagles znajdą sposób na pokonanie Bengals w niedzielne popołudnie na wyjeździe, będą mieli solidny bilans 5-2 i będą pewnie walczyć w fazie play-off w NFC.

Gdyby nie występ byłego zawodnika Penn State Nittany Lion w Barkley, w tym roku w Filadelfii mogłoby to nie nastąpić.

NASTĘPNY:
Ryan Clark mocno wierzy w to, że Jalen doznał kontuzji w meczu z Bengalami



Zrodlo