Kilka tygodni temu był to brytyjski tygodnik Ekonomista tytułowaniePedro Sánchez utrzymuje się na stanowisku kosztem hiszpańskiej demokracji‘, teraz to robi Bloomberga podkreślanie ‘Korupcja w Hiszpanii wywiera presję na premiera znajdującego się w trudnej sytuacji‘. Agencja ta, której publikacje trafiają do dużych przedsiębiorstw oraz analityków giełdowych i rynkowych, podkreśla „sytuację braku zarządzania i niestabilności, które rząd doprowadził do tak potężnej gospodarki w Unii Europejskiej i Ameryce Łacińskiej, jaką jest Hiszpania”. .
Międzynarodowe media i delikatna sytuacja Sáncheza
Dawid Alandetekorespondent COPE i TRECE w Stanach Zjednoczonych, szczegóły w „El Cascabel” firmy TRECE Jaką analizę konkretnie przeprowadza Bloomberg w swoich informacjach, podkreślając trzy ważne filary: „Pierwszym z nich są przypadki korupcjiże chociaż w Hiszpanii wmawia się nam, że są to oszustwa i kłamstwa, ja tak uważam W Stanach Zjednoczonych doskonale wiedzą, jaka jest ta strategia, ponieważ ucierpieli. Tutaj, w Stanach Zjednoczonych, tutaj, w Waszyngtonie, przez cztery lata prezydent Donald Trump dzwonił do mediów, które publikowały niewygodne informacje, fałszywe wiadomości, fałszywe wiadomości. Cóż, widzimy, że rząd twierdzi, że to wszystko mistyfikacja, podczas gdy w rzeczywistości istnieje szereg oskarżeń wobec premiera rządu Hiszpanii Pedro Sáncheza”.
Po drugie, zauważa Alandete, Bloomberg „Mówi także, co bardzo ważne, o atakach na sądownictwo i niezależność prasy.również coś całkiem istotnego i co z punktu widzenia analityków nie tylko pojawiło się w Bloombergu, ale jest jedną z głównych analiz, a także problemem, jaki stanowi to dla klimatu normalności demokratycznej w kraju. I na koniec także „Jest ostrzegany o poziomie wydatków publicznych i długu publicznego. Chociaż nie widzimy w tym względzie wielkich refleksji ze strony rządu, stanowi to ostrzeżenie, że może to być problem średnio- lub długoterminowy, związany z problemami, które zawsze występują w Hiszpanii, czyli przede wszystkim wysokim bezrobociem w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi. .
Bloomberg nie jest normalnym medium, nie ma linii redakcyjnej. Bloomberg to terminal wiadomości gospodarczych, który przede wszystkim koncentruje się na dostarczaniu informacji związanych z klimatem inwestycyjnym i gospodarką. „Błędne byłoby, powiedzmy, przypisywanie tego typu informacjom intencji ideologicznej. Zarówno Bloomberg, jak i The Economist, który również niedawno opublikował podobne informacje. Jedyne, co robią, to odzwierciedlają obecną sytuację rządu i Co to może oznaczać dla klimatu inwestycyjnego i perspektyw dobrego lub złego funkcjonowania gospodarki. Te dwa media mówią, że obecnie na klimat inwestycyjny i gospodarczy w Hiszpanii może mieć wpływ blokada, niestabilność i seria skandalów korupcyjnych, które w każdym innym kraju doprowadziłyby do podjęcia przez rząd bardziej drastyczne środki” – zauważa korespondent z Waszyngtonu.
Pedro Sánchez otoczony korupcją
David Alandete bardzo wyraźnie widzi, że sytuacja rządu Sáncheza staje się coraz bardziej niezrównoważona: „Tego rodzaju informacje i tego typu rewelacje oznaczają oczywiście, że Moncloa nie może już dłużej tak po prostu kontynuować tego, że to mistyfikacja, że to mistyfikacja . Innymi słowy, mamy międzynarodowe media, które zwracają uwagę na to, co dzieje się w Hiszpanii i ostrzegają. Jest to sytuacja niezrównoważonato właśnie mówią. I nie mówimy już, jak powiedziałby prezes rządu, o fachosferze, o mistyfikacjach. Mówimy o mediach, które wysłały swoich korespondentów, widziały, co się dzieje i potwierdzają to, co donosi wiele innych mediów w Hiszpanii.. Dlatego też w tej chwili prezydentowi rządu i rządowi Hiszpanii trudniej jest utrzymać te teorie. Co więcej, Stany Zjednoczone nie poszukują obecnie jakiejkolwiek bliskości z Sánchezem”.
Na koniec pamiętajmy, że ten sposób działania nie jest nowy i analitycy z Ameryki Północnej znają go bardzo dobrze: „To bardzo Trumpistowskie, jeśli zauważyłeś. Trump mówi trzy rzeczy, które regulują jego postępowanie biznesowe i polityczne. Pierwszym z nich jest Nnigdy, przenigdy nie przyznawaj się, że zrobiłeś coś złego. Nigdy. Drugi, zaprzecza, zaprzecza i ciągle zaprzeczanieważne co to jest. I ostatni, nawet jeśli przegrasz, mów, że wygrałeś. Wielu analityków tu w Waszyngtonie odnosi to do sytuacji w Hiszpanii. Nazywanie niezależnej prasy przedstawiającej fakty mianem mistyfikacji lub fałszywych wiadomości jest czystym trumpizmem. A tu, w Stanach Zjednoczonych, oni doskonale wiedzą, co to jest, ponieważ mieliśmy cztery długie lata stosowania tej strategii i jest bardzo prawdopodobne, że wkrótce znów ją zastosujemy” – prognozuje.