W najbliższy piątek Brytyjczyk George Russell (Mercedes) poprowadził pierwszą sesję treningową przed GP Meksyku, podczas której Tajlandczyk Alexander Albon (Williams) uderzył w ścianę po dotknięciu samochodu Brytyjczyka Olivera Bearmana (Ferrari), jednego z pięciu pilotów, którzy złożyli wniosek o udział w tych sesjach szkoleniowych.
Hiszpan Carlos Sainz (Ferrari) po raz kolejny pokazał, że jest bardzo konsekwentny i zajął drugie miejsce, trzy dziesiąte za Russellem, który uzyskał czas 1 minuty, 17 sekund i 998 tysięcznych, o ponad sekundę mniej niż meksykański „Checo” Pérez. (Red Bull), bohater u siebie i dziesiąty w pierwszej sesji.
Ze swojej strony Argentyńczyk Franco Colapinto (Williams) był o jedną pozycję za jedenastym Pérezem w pierwszej sesji, w której Hiszpan Fernando Alonso nie brał udziału, oddając swojego Astona Martina Brazylijczykowi Felipe Drugovichowi.
Zaledwie pięć dni po wyścigu w Austin dwie czerwone flagi zmonopolizowały pierwszy test GP Meksyku. Pierwsza miała miejsce po tym, jak kawałek metalu spadł na tor, a jego usunięcie zajęło kilka minut i badane jest jego pochodzenie, natomiast druga była skutkiem wypadku w Albon.
Taj z Williamsa nie potrafił ominąć młodego Brytyjczyka w szybkich zakrętach toru, dlatego po dotknięciu samochodu Brytyjczyka uderzył on bezpośrednio w ścianę, choć obaj wydostali się z samochodów o własnych siłach.
Czas pokaże jednak, czy inżynierom uda się naprawić samochód Tajlandczyka na tor w wolnych sekundach, które odbędą się zaledwie dwie i pół godziny po pierwszej sesji i będą trwały dziewięćdziesiąt minut, a nie sześćdziesiąt. ponieważ Pirelli przetestuje opony na rok 2025, a kierowcy będą mieli pół godziny więcej na testy.
Bearman, jadąc samochodem Monako Charlesa Leclerca (Ferrari), był jednym z pięciu debiutantów, którzy wsiedli do różnych samochodów podczas sesji, podczas której Drugovich prowadził samochód Alonso, który w ten weekend będzie obchodził swoje 400. Grand Prix.
Podobnie Włoch Kimi Antonelli wsiadł do Mercedesa Brytyjczyka Lewisa Hamiltona, Meksykanin Pato O’Ward w McLarenie Brytyjczyka Lando Norrisa i Izraelczyk Robert Shwartzman Saubera Chińczyka Guanyu Zhou.
Przed wypadkiem, który trwał prawie kwadrans od rozpoczęcia sesji, Sainz był najlepszy na twardych oponach i uzyskał dobry czas (minuta, 19 sekund i 407 dziesiątych), choć rekord ten utrzymał się zaledwie dwie minuty, gdy pozostali zacząłem próbować miękkiej gumy.
I pierwsze minuty sesji wykorzystano na te wyścigowe testy tempa, ale po drugiej czerwonej fladze Brytyjczyk George Russell (Mercedes) ustalił czas na 1:17,998 i zdominował ostatnie piętnaście minut sesji, w których Nikt nie chciał żeby pokazać swoje karty.