Rueter: Fani wybrali nazwę Red Stars wiele lat temu. Teraz Chicago pozostawia jedno i drugie w tyle

W czasie, gdy Chicago Red Stars powinny elektryzować fanów przed występami posezonowymi, zamiast tego zdecydowali się na alternatywny, polaryzujący krok.

Kiedy 13 października drużyna Red Stars zapewniła sobie miejsce w play-offach NWSL 2024, ich sezon okazał się odbiciem po zeszłorocznej porażce w fazie play-off. W swoim pierwszym sezonie na stanowisku głównego trenera Lorne Donaldson poprowadził utalentowaną drużynę – w tym złote medalistki olimpijskie Mallory Swanson i Alyssa Naeher oraz międzynarodowe zawodniczki, takie jak Julia Grosso i Ludmila – do powrotu z zastoju. Nie można zaprzeczyć, że Chicago ma gwiazdy.

Jednak rajd za zespołem tuż przed play-offami uderzył w samoczynny próg zwalniający. W środę Chicago ogłosiło, że przed sezonem 2025 dokona rebrandingu. Żegnajcie, Chicago Czerwone Gwiazdy; witajcie, gwiazdy Chicago.

Jeśli chodzi o samą nazwę, była to prosta zmiana: usunięcie przymiotnika. Ale usunięcie „czerwonego” sięga znacznie głębiej niż semantyka.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Chicago Red Stars przedstawiają nową nazwę i herb, rozpoczynając kolejny rozdział

– powiedziała dyrektor ds. marketingu w Chicago, Kay Bradley Sportowiec Pomysł na rebranding zrodził się, gdy Laura Ricketts kupiła klub w sierpniu 2023 r. Potem pojawił się żargon marketingowy: „Poczuliśmy, że to właściwy czas, aby wyrazić przyszłość i wszystko, co według nas jest przed nami z perspektywy postępu”.

Oznaczać przyszłość poprzez porzucenie nazwy, którą fani wybrali na początku?

W 2008 roku w ramach kampanii „nazwij drużynę” (zaorganizowanej przez jednego z założycieli zespołu, Petera Wilta, samozwańczego kompulsywnego startera drużyny piłkarskiej) zwrócono się do lokalnych kibiców o nadanie nowemu klubowi tożsamości. „Czerwone Gwiazdy” nie były tylko jednym z wielu nominowanych; zdobył powszechne głosowanie.

„Gdyby Red Stars zajęłoby siódme, a nawet piąte miejsce, istnieje duża szansa, że ​​wybralibyśmy coś innego” Wilt powiedział Chicago Tribune. „Naprawdę wywarło na nas wpływ to, że Red Stars cieszyły się popularnością wśród najszerszego grona odbiorców, w tym dzieci, młodych dorosłych i rodziców”.

Wiele z tego, co fani przychodzą wspierać, ma charakter przejściowy. Każdy zawodnik i trener odchodzi lub przechodzi na emeryturę. Jeśli uda się znaleźć bardziej zielone pastwiska, drużyny mogą opuścić stadion w poszukiwaniu czegoś nowego. Właściciele sprzedają swoje stawki i wypłacają pieniądze (czasami, jak w przypadku tego zespołu, z niezbędnych powodów kulturowych). Herby z pewnością się zmienią, a obecnie nie jest to wyłącznie amerykańska tradycja – wystarczy spojrzeć na ostatnie zmiany herbów w Juventusie, Napoli i AS Roma, aby skupić się na Włoszech.

Nowe logo Gwiazd jest znacznie nudniejsze niż stara odznaka Czerwonych Gwiazd, którą można znaleźć na stronie internetowej zawierającej ogólne szablony herbów piłkarskich. Ale to mniejsza modyfikacja.

Zmiany nazw uderzają mocniej. W sytuacjach pozbawionych uzasadnionego oburzenia z powodu starych, niewrażliwych nazwisk lepiej, aby istniał dobry powód, aby zerwać ciągłość z historią swojego zespołu. Fani wybrali tę nazwę, ponieważ czerwone gwiazdki są synonimem Chicago. Jak napisał Tribune w 2008 roku, „nazwa zespołu nawiązuje do czterech czerwonych gwiazd na fladze Chicago”.

Czy wiesz, co lepiej uosabiałoby chicagowską piłkę nożną niż jej kibice? Czy jesteś pewien? Mieszane reakcje w mediach społecznościowych sugerują coś innego.

Kiedy w 2019 r. inna profesjonalna drużyna piłkarska z Chicago zmieniła nazwę, a następnie zmieniła jej nazwę, drużyny Red Stars doceniono za ich projekt i znaczenie. Pięć lat temu franczyza MLS porzuciła podobną kolorystykę na rzecz… czymkolwiek miała być płomienna korona. Ogień wkrótce potem zmienił kurs, wracając do jasnoniebieskiego, czerwonego i białego miasta.


Dzięki uprzejmości Chicago Fire FC.

Czas pokaże, czy franczyza NWSL z Chicago – nie, nie będę jej nazywać nową nazwą, dopóki Red Stars nadal walczą w tym sezonie – będzie musiała zrobić to samo. Wydaje się to mało prawdopodobne.

„Często ludzie skracają naszą nazwę do „Red Stars”, a potem „Chicago” znika” – powiedział Bradley. „Więc usuwając słowo „Red” z nazwy, skrócona wersja będzie brzmieć „Chicago Stars”, abyśmy zachowali połączenie z naszym miastem”.

Uzasadnienie wymyka się logice. Kiedy ludzie nie wymieniają na głos miasta, do którego należy zespół, nie stają się jednostką niepowiązaną z geografią. To oznaka znajomości, zarobiona skrytka. Jeśli porozmawiam o „The Bulls” z moim sąsiadem z Blue Line, zrozumieją, że zespół pochodzi z Chicago w takim samym stopniu, jak w pociągu L w Nowym Jorku.

W przyszłym sezonie fani i przedstawiciele mediów będą nazywać ich Gwiazdami — niczym nie różnią się od drużyn Dallas Stars z NHL, starych NASL Minnesota Stars czy Dominican University Stars, które grają 21 km od stadionu drużyny NWSL w Bridgeview. Co więcej, czy Caleb Williams i Angel Reese nie są gwiazdami Chicago?

Przez najbliższy miesiąc kibice będą kibicować Czerwonym Gwiazdom, doskonale wiedząc, że kolejny sezon zostanie rozegrany pod inną nazwą, ponieważ zmiana zacznie obowiązywać dopiero w 2025 r. O ile nie zmienisz zdania, będą to ostatnie mecze tej drużyny era Czerwonych Gwiazd — ostatni moment, aby krzyknąć swoje wypróbowane i prawdziwe „Chodźmy, Czerwone Gwiazdy!” intonować.

Zmiana nazwy nie jest magicznym lekarstwem, które nagle sprawi, że fani staną się tłumami wcześniej niewyobrażalnymi. Próbowano tego już wcześniej. To nie jest mądre. „Czerwony” nie powstrzymywał klubu.

Powody, dla których Twój klub nie cieszy się większą popularnością na Twoim rynku i poza nim, mają niewiele wspólnego z samą marką — i jest to ogólny adres skierowany do każdego zespołu, który zmienia markę.

Dzieje się tak dlatego, że nie jesteś osadzony w swojej społeczności w stopniu, który czyni cię niezbędnym. Dzieje się tak dlatego, że Twoje gry nie są wystarczająco dostępne, aby przyciągnąć więcej osób niż tylko tłum na parkingu. Dzieje się tak dlatego, że Twój zespół nie zgromadził zaległych kultowych momentów, które trzymają Cię w filmach z najważniejszych wydarzeń w mieście. Dzieje się tak dlatego, że Twój skład blednie w porównaniu z kolegami z tej samej ligi, pracującymi w identycznych ramach finansowych. Dzieje się tak dlatego, że tysiące klubów w niezliczonych ligach również chciałoby być ważnymi dla kieszeni fanów tego sportu.


Mallory Swanson rozmawia z fanami po pokonaniu Houston Dash. (Daniel Bartel / Imagn Images)

Twoi fani muszą teraz stresować się faktem, że imię, które wydali setki dolarów na gadżety, które wytatuowali na ciele, które było główną postacią w niektórych ich ulubionych wspomnieniach, które sami nazwali, zostało im odebrane.

Marki mogą składać się tylko ze zdjęć i nazw, ale odgrywają kluczową rolę w relacji kibica z zespołem. „(Nazwa zespołu) aż do śmierci” to podstawa współczesnej kultury kibiców. Zmiana tej nazwy z mocą wsteczną sprawia, że ​​więź między fanem a zespołem jest znacznie mniej spójna.

Wspomnienia i uczucia związane z tą nazwą powstrzymują fanów przed przenoszeniem się do innych drużyn. Nie traktuj romantyków jako coś oczywistego.

(Górne zdjęcie rozdawania autografów przez Mackenzie Wood: Daniel Bartel / Imagn Images)

Zrodlo