Roboty Optimus Tesli na wydarzeniu „My, Robot” nie były zbyt autonomiczne

Głównym ogłoszeniem Tesli, które pojawiło się podczas niedawnego wydarzenia firmy „My, Robot”, było Robotaxi (lub CyberCab, wciąż nie jesteśmy pewni co do nazwy). Ale chyba największe wrażenie zrobiły zmodernizowane roboty Tesli Optimus, które swobodnie spacerowały wśród tłumu, rozmawiały z gośćmi, serwowały napoje, grały w gry i tańczyły.

Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, zareklamował robota, mówiąc, że będzie to „największy produkt wszech czasów” i że „może być nauczycielem, opiekować się dziećmi, wyprowadzać psa, kosić trawnik, zdobywać artykuły spożywcze. Po prostu bądź swoim przyjacielem, podawaj napoje, cokolwiek przyjdzie Ci do głowy.

ZOBACZ TAKŻE:

Niespodziewane ogłoszenia Tesli: Robovan i Optimus

Jednak firma i jej lider byli (pozornie celowo) niejednoznaczni co do tego, co Optimus tak naprawdę może obecnie zrobić autonomicznie.

Podczas wydarzenia wydawało się, że roboty mogą wiele zdziałać. W szczególnie imponującej demonstracji YouTuber Marques Brownlee grał w szarady z Optimusem.

I sposób, w jaki zachowywał się Optimus podczas serwowania drinkówinterakcja z ludźmi, słuchanie instrukcji i natychmiastowe ich wykonywanie wydawało się trochę zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe.

Zmienna prędkość światła

Cóż, teraz okazuje się, że tak był trochę zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe.

Elektrek trochę kopałem i znalazł liczne wskazówki wskazujące, że roboty Optimus obecne na wydarzeniu Tesli były przynajmniej częściowo sterowane zdalnie. Na przykład, techniczny Robert Scoble powiedział, że inżynier Tesli powiedział mu, że Optimusem steruje sztuczna inteligencja „kiedy chodzi” – część dotycząca mówienia została najwyraźniej pominięta celowo.

Być może najlepsza wskazówka pochodzi z ten filmw którym bot Tesla Optimus nie tylko mówi i zachowuje się niezwykle podobnie jak człowiek, ale także potwierdza, że ​​jest „wspomagany przez człowieka” i „jeszcze nie w pełni autonomiczny”.

Kolejna wskazówka pochodzi od samego Muska w odpowiedzi na pytanie: Post X o możliwości potencjalnego zarabiania na życie przez osoby niepełnosprawne „poprzez kontrolowanie bota Optimus zdalnie przygotowującego napoje dla ludzi, przenoszącego paczki lub cokolwiek innego”. Na to Musk odpowiedział „tak”.

To bardzo muskijskie posunięcie: zabrać roboty na wydarzenie, rozreklamować, jak niesamowicie będą autonomiczne, ale potem zachować niejasność w związku z faktem, że w rzeczywistości są zdalnie sterowane lub wspomagane.

Problem z tym podejściem polega na tym, że niewiele mówi nam ono o tym, jak daleko posunął się Optimus, odkąd był tylko człowiekiem w kostiumie robota. Czy naprawdę potrafi mówić, odpowiadać na złożone zapytania, reagować na sygnały wizualne od ludzi, podawać napoje i wykonywać prace domowe, czy też do tej wersji jest jeszcze daleko? Być może dowiemy się tego na kolejnym wydarzeniu Tesli. Może jednak nie.



Zrodlo