„Rewolucja mopów” będzie widoczna w makrokoncentracji dzielnic 25 października na Plaza de Santa Ana

Niepokoje społeczne związane z brakiem czystości w Las Palmas de Gran Canaria stale rosną, a 25 października będzie kluczowym dniem w tym zapotrzebowaniu. Pakt Sąsiedzki, platforma zrzeszająca różne dzielnice stolicy, wezwał do zorganizowania wiecu na Plaza de Santa Ana zbiegającego się z miejską sesją plenarną w ratuszu. Sąsiedzi planują wysłuchać ich głosu i pokazać swoje rozczarowanie z powodu, ich zdaniem, „poważnych zaniedbań” w utrzymaniu stolicy.

Koncentracja, która według przewidywań będzie masowa ze względu na skupiska mieszkańców, którzy gromadzą się w dzielnicach, wynosząc na ulice swoje szczotki i mopy, uwidaczniając bezczynność władz miejskich, będzie nabierać kształtu wraz z upływem dni i choć na razie dokładny termin nie jest znany, Rzecznik Pacto Vecinal, Iván González, zapewnił w Herrerze w COPE Gran Canaria wraz z Javierem Benitezem, że zostanie ustalony „harmonogram, w którym każdy będzie mógł wziąć udział”. Miotły – oczekuje się, że administracja miejska udzieli odpowiedzi.

Palmy na Gran Canarii „są zjadane przez gówno”

Na razie dołączyło 20 dzielnic, ale oczekuje się, że biorąc pod uwagę wagę wezwania, dołączy znacznie więcej, „na razie nie przeprowadziliśmy się zbyt wiele i mamy już dwadzieścia dzielnic, gdy media podają, że liczba „To będzie wzrosnąć” – mówi González, który jest przekonany o powodzeniu koncentracji, ponieważ „Las Palmas de Gran Canaria jest zjadane przez gówno”.

Pakt Sąsiedztwa ma nadzieję, że wydarzenie zwróci uwagę radnych i burmistrza na rozwiązanie problemu, „który z każdym dniem jest znacznie gorszy”. Mieszkańcy zgłaszają, że w całej gminie widoczny jest brak konserwacji, czego przykładem jest El Polvorín; Rzeczniczka ich sąsiedztwa, Estrella Castillo, również wzięła udział w programie, upewniając się, że nie mają zamiatarki, „tylko ten, który przychodzi raz w tygodniu, wykonuje swoją pracę w górnej części, a ten w dolnej części musiał odejść, ponieważ wysłał go na przystanek autobusowy i zostaliśmy bez niego”, zdradza też, że to sami sąsiedzi musieli założyć punkty zbiórki rzeczy, „biorąc pod uwagę brak ratusza i czas potrzebny na wywóz śmieci musieliśmy udostępnić czyste punkty, abyśmy wszyscy mogli w nich wyrzucać niechciane rzeczy”.

Jest to sygnał ostrzegawczy dla braku polityki władz miasta w zakresie sprzątania

Protesty z 25 października mają być wezwaniem do zwrócenia uwagi władz miejskich, ale także aktem jedności obywateli, Plaza de Santa Ana jest symbolem miasta i właśnie tam chcą wyrazić swoje oburzenie ze względu na bliskość z Ratuszami. Organizatorzy zachęcają uczestników, aby „wyszli ze swoimi transparentami przedstawiającymi dzielnicę, którą reprezentują oraz wyjęli szczotki i mopy”, aby symbolicznie wyrazić swoją irytację.

Zrodlo