Retrospekcja: Jak Tinubu nazwał zniesienie dotacji do paliwa „podatkiem Jonathana”

W odważnym posunięciu podczas swojego przemówienia inauguracyjnego na Eagle Square w Abudży prezydent Bola Ahmed Tinubu oświadczył: „Dotacje zniknęły”, co spowodowało natychmiastowy wzrost cen paliwa ze 198 funtów za litr do 540 funtów.

Podczas swojego przemówienia Tinubu podkreślił, że dotacje do paliwa stały się znaczącą przeszkodą w postępie Nigerii, argumentując, że napędzają korupcję i nieefektywność gospodarki.

Tinubu powiedział kilku monarchom, którzy odwiedzili go w Aso Rock miesiąc po wycofaniu dotacji: „Zwróciliście uwagę na usunięcie dotacji. Dlaczego mielibyśmy w dobrym sercu i rozsądku nakarmić przemytników i być Mikołajem dla sąsiednich krajów, mimo że mówią, że nie każdy dzień jest Bożym Narodzeniem? Słoniem, który miał rzucić Nigerię na kolana, są dotacje.

„Kraj, który nie może płacić pensji, a my twierdzimy, że mamy potencjał, aby się zachęcić. Myślę, że zrobiliśmy słusznie.”

Co ciekawe, Tinubu, jako krajowy przywódca opozycyjnego Kongresu Akcji Nigerii (ACN), potępił zniesienie dotacji do benzyny przez administrację Goodlucka Jonathana w styczniu 2012 roku.

Nazwał go „podatkiem Jonathana” i zarzucił ówczesnemu prezydentowi złamanie umowy społecznej z narodem.

W artykule zatytułowanym „Usunięcie dotacji do ropy naftowej: Prezydent Jonathan zrywa umowę społeczną z ludem” zauważył, że wraz z usunięciem dotacji ludzie staną się „zniewoleni większą nędzą”.

W artykule czytamy, „Podejmując ten krok, rząd wrzucił ludzi w głębiny morza o północy. Rząd żąda, aby ludzie o własnych siłach dopłynęli w bezpieczne miejsce, twierdząc, że związane z tym trudności zbudują charakter i zwiększą wydajność gospodarki narodowej.

„Łatwo jest formułować takie twierdzenia, gdy jest się na sucho i na lądzie. Rząd chciałby, abyśmy wierzyli, że wszelkie trudności, jakie stwarza dla ludzi, aby je znosić, są dobrą rzeczą. To kłamstwo. Trudności, jakie narzucają biednym, często nie mają innego celu niż utrzymanie ich w biedzie. To jest taki czas.

„Nie nazywam Prezydenta Jonathana złym człowiekiem. Nie wierzę, że jest przewrotny. Jednakże kontrolujące go idee ekonomiczne są tak błędne, że wywierają przewrotny wpływ. Ponieważ jest niewolnikiem błędnej ekonomii, ludzie staną się niewolnikami większej nędzy. Ten kryzys będzie nosił jego imię i będzie jego dziedzictwem.

„Ludzie płacą teraz wysoki podatek za głosowanie na niego na urząd. Likwidacja dotacji to „podatek Jonathana”. Ta sytuacja pokazuje, że idee liczą się bardziej niż osobowości. Ludzie mogą zajmować stanowiska, ale to, jak dana osoba będzie sobie radzić, zależy od idei, jakie zaprzątają jej umysł”.

Zrodlo