MADISON, Wisconsin — Tristan Phillips to jeden z czołowych obrońców w klasie rekrutacyjnej na rok 2026, czterogwiazdkowy kandydat z Ventury w Kalifornii, którego lista ofert stypendialnych rozrosła się do 18 szkół i obejmuje każdą konferencję Power 4, a także Notre-Dame. W wyniku tak dużego zainteresowania Phillips i jego rodzina spędzą sporo czasu, rejestrując mile lotnicze z Los Angeles do wybranego przez siebie miejsca w college’u na wizyty w dniu meczu.
Jak dotąd w tym sezonie odbył wycieczki do stanu Arizona, UCLA, Oregon, a ostatnio do Wisconsin. Przez następne pięć sobót będzie oglądał mecze w Waszyngtonie, Utah, Cal, Oklahomie i Arizonie. A skoro jest tak wiele opcji, przeżycie w dniu meczu powinno podnieść poziom szkoły. Inaczej po co się męczyć?
„Dzięki temu można poczuć, jak działają w dni meczowe, jaka jest atmosfera i gdzie się będzie przebywać” – powiedział Phillips. „Wystarczy jeden dzień, aby to zrobić i móc wszystko sprawdzić, zobaczyć to osobiście i doświadczyć, to zdecydowanie dużo”.
Wisconsin przegrał z trzecim zespołem Penn State 28-13 w sobotni wieczór na stadionie Camp Randall. Była to bolesna porażka, która przedłużyła passę Badgers bez zwycięstwa z rankingowymi przeciwnikami do trzech lat. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać wystarczające, aby zdyskwalifikować stan Wisconsin wśród rekrutów.
Ale posłuchajcie tych, którzy byli na meczu, w tym Phillipsa, a zauważycie, że Wisconsin nadal będzie wygrywać jako program w dłuższej perspektywie. Dzieje się tak dlatego, że 28 rekrutów ze szkół średnich, którzy przybyli do kampusu, w tym siedmiu niezaangażowanych kandydatów na czterogwiazdkowe gwiazdy, takich jak Phillips, było świadkami napiętej atmosfery w godzinach największej oglądalności przed ogłoszoną publicznością liczącą 76 403 osób, co dało im mnóstwo do myślenia, gdy zbliżali się do zobowiązania.
„Powiedziałbym, że to zdecydowanie najbardziej elektryzujący stadion, na jakim byłem” – powiedział obecny na meczu rozgrywający Teddy Jarrard, kandydat na sezon 2027 z ofertą ze stanu Wisconsin.
„Atmosfera była niesamowita” – dodał Phillips, który po raz pierwszy odwiedził Wisconsin. „To był przepełniony dom. Oczywiście są to miasta uniwersyteckie nr 1 w Ameryce. Ale zdecydowanie czułem to, kiedy tam byłem. To, co było inne, to atmosfera, która się wytworzyła i to, jak ludzie byli pasjonatami Wisconsin.
Stan Wisconsin poczynił postępy w zakresie rekrutacji pod przewodnictwem Luke’a Fickella i jego personelu. Jego pierwsze pełne zajęcia rekrutacyjne w 2024 r. uplasowały się na 23. miejscu w rankingu 247Sports Composite — co stanowiło drugi najlepszy wynik dla programu w erze rankingów rekrutacji online — i obejmowały rekord programu 11 czterogwiazdkowych kandydatów. Klasa Wisconsin na rok 2025, po poniedziałkowym zatrudnieniu grającego na pozycji ostrego gracza Emmetta Borka ze stanu i zwolnieniu liniowego defensywy Wilnsona Telemaque, ma 23 zobowiązania stypendialne i zajmuje 26. miejsce w kraju z sześcioma czterogwiazdkowymi zawodnikami.
Aby utrzymać tę dynamikę, dla Wisconsin ważne są noce takie jak ostatnia sobota. Decyzja organizatorów programów telewizyjnych o rozpoczęciu meczu o godzinie 18:30 czasu polskiego w NBC dała Wisconsin możliwość zaproszenia potencjalnych klientów z całego kraju, którzy w przeciwnym razie nie mogliby zobaczyć stadionu Camp Randall osobiście, biorąc pod uwagę ich piątkowy wieczór. mecze piłkarskie.
Na początku sezonu Wisconsin rozegrało jeszcze jeden mecz wieczorny u siebie, ale był to piątkowy mecz otwierający przeciwko Western Michigan, który zbiegł się z meczami piłki nożnej w szkole średniej. Poprzedni najważniejszy mecz Wisconsin u siebie w tym sezonie, przeciwko Alabamie, który odbył się 21 września, rozpoczął się o godzinie 11:00, co utrudniło drużynie Badgers zwiększenie zasięgu rekrutacji.
Jednak dzięki sobotniemu występowi w końcówce meczu stan Wisconsin był w stanie sprowadzić trzech rekrutów z Gruzji (Jarrard, czterogwiazdkowy obrońca Amari Latimer i ofensywny liniowy Bear McWhorter), dwóch perspektywicznych zawodników z Kalifornii (Phillips i rozgrywający Ryan Hopkins z 2026 r.), czterech… gwiazda ostrego ruchu z Waszyngtonu Jack Sievers, czterogwiazdkowy ochroniarz z Pensylwanii Matt Sieg, ostry zawodnik z Las Vegas Zac Fares i kilku innych. Fickell, pochodzący z Ohio głęboko związany ze stanem, miał na kampusie pięciu niezaangażowanych kandydatów do gry w Ohio, w tym czterogwiazdkowych obrońców Victora Singletona i Jakoba Weatherspoona. Obecny był także czterogwiazdkowy gracz rozgrywający turniej „tight end” z 2027 r. Holden Niemi (Dexter, Michigan), trzeci gracz na swojej pozycji.
„Masz tylko siedem takich okazji, aby przebywać w swoim domu” – powiedział Fickell na początku tego sezonu. „Tutaj nie ma nic lepszego. … Najważniejszą rzeczą, w której możesz wykonać świetną robotę, jest naprawdę dobra gra i tworzenie na stadionie środowiska, którego kibice chcą być częścią.
Do przerwy Wisconsin prowadziło Penn State 10:7, a na czwartą kwartę wkroczyło ze stratą zaledwie 14:13. To wystarczyło, aby utrzymać zaangażowanie fanów i doprowadzić do porywającego wykonania utworu „Jump Around”, podczas którego stadion Camp Randall zatrząsł się bardziej niż podczas któregokolwiek z czterech poprzednich meczów u siebie w tym sezonie.
„Jump Around” było świetne” – powiedział Weatherspoon, który odwiedził także stany Ohio i Penn State. „Zdecydowanie chciałem być na górze w krwawieniach z nosa, żeby trochę się trzęsło. Ale to jest w porządku. Kocham to. To było naprawdę miłe.”
„To było coś innego” – powiedział Phillips. „Wszystko o tym słyszałem. Widziałem kilka klipów na ten temat. Ale samo zobaczenie tego osobiście i bycie jego częścią było wyjątkowe. Kiedy to się zaczęło, to miejsce się trzęsło.
Ze względu na późniejsze rozpoczęcie meczu pracownicy Wisconsin spędzili z rekrutami tyle czasu, ile mogli. Phillips i jego rodzina pojechali do LAX natychmiast po piątkowym meczu, aby złapać samolot typu redeye do Chicago, a następnie samolot do Madison, który wylądował w sobotę o 10:00. Pojechali autobusem do obiektów piłkarskich i zostali przywitani przez zastępcę dyrektora ds. personelu zawodników Brandona Rose i dyrektora ds. personelu zawodników Maxa Stieneckera.
Zapewniono śniadanie, po którym odbyło się spotkanie z zewnętrznym trenerem linebackerów Mattem Mitchellem. Autobus zawiózł rekrutów po kampusie i pozwolił im zobaczyć część miasta. Phillips wrócił na obiekt piłkarski, aby krótko porozmawiać z koordynatorem obrony Mikiem Tresselem i uścisnąć dłoń Fickella. Następnie rekruci wyszli na boisko, aby obejrzeć rozgrzewkę przed meczem, po czym zajęli miejsca w kilku pierwszych rzędach za ławką stanu Wisconsin, wzdłuż linii 20 jardów. Po meczu podano pizzę. Phillips, który oświadczył, że zamierza wykorzystać oficjalną wizytę w Wisconsin, po czym wraz z rodziną pojechał autobusem na lotnisko.
Jarrard, jeden z czołowych rozgrywających w zarządzie Wisconsin na rok 2027, pierwotnie miał wziąć udział w meczu Wisconsin przeciwko Oregonowi, który odbył się 16 listopada, ale dowiedział się, że zbiegnie się to z meczem play-off jego drużyny. Zdążył pojechać na mecz w Penn State dopiero, gdy dowiedział się, że będzie on rozgrywany w nocy.
Jarrard wykonał 22 z 24 podań na 304 jardy i cztery przyłożenia, co doprowadziło North Cobb do zwycięstwa 47-21 nad Lakeview-Fort Oglethorpe w piątkowy wieczór. Zanim wrócił do domu z meczu w dwie godziny, była 1 w nocy. Położył się spać o 2:00 i obudził się o 4:00, aby udać się na lotnisko w Atlancie na lot do Chicago o 7:00. Jarrard, jego rodzice i dwaj młodsi bracia pojechali do Madison i przybyli późnym rankiem, według podobnego harmonogramu co Phillips. Jarrard spotkał się także z koordynatorem ofensywy Philem Longo w niedzielę w godzinach 10:50–11:30, po czym wrócił na lotnisko na lot do domu.
W tym sezonie Jarrard odwiedził w dniu meczu drużyny Virginia Tech, Wake Forest, Georgia i Wisconsin. W najbliższy weekend ma odwiedzić Auburn na mecz z Vanderbiltem i podkreślił znaczenie wizyty w dniu meczu w procesie podejmowania decyzji.
„To zdecydowanie wyznacza standardy, ponieważ widzisz, w czym będziesz grać i atmosferę” – powiedział Jarrard. „Większość dzieciaków nie chce grać dla szkoły, której fani nie pokazują i której nie doceniają. To wielka sprawa i myślę, że Wisconsin naprawdę się pokazało”.
Wisconsin nie wygrało w sobotę. Borsuki muszą jednak mieć nadzieję, że zrobiły wystarczająco dużo, aby stworzyć atmosferę, która sprawi, że rekruci będą chcieli wracać po więcej.
„Wyszli tam i pokazali, że potrafią grać z drużyną nr 3 w kraju” – powiedział Phillips. „Penn State budowało coś silnego przez około 10 lat. Oczywiście Wisconsin ma tam całkiem nową załogę. Budują więc bardzo dobrą drużynę piłkarską.
„Ich obrona grała bardzo twardo. Biorąc pod uwagę, jak bardzo obrona była tego wieczoru na boisku, grali, zatrzymywali się i utrzymywali w grze. Bardzo zdyscyplinowany, bardzo fizyczny. Przegrali dobry mecz, więc wcale nie zmieniło to mojego spojrzenia na Wisconsin.
(Zdjęcie górne: Jeff Hanisch / Imagn Images)