Recenzja trzeciego sezonu „Somebody Somewhere”: Najlepsza komedia, której nie oglądasz, kończy się znakomicie

Staram się nie przejmować zbytnio tym, które programy telewizyjne zostaną nominowane, a które zlekceważone podczas rozdania nagród Emmy, ale jedno zaniedbanie w ciągu ostatnich kilku lat naprawdę sprawiło, że krew się we mnie zagotowała. Jak na świecie jest HBO Ktoś Gdzieśteraz w trzecim i ostatnim sezonie, nigdy nie został uporządkowany w kategorii Najlepsza Komedia? Co więcej, ten doceniony przez krytyków program nigdy nie był nawet nominowany. (Dzięki Bogu, że w 2024 r. zdobył nagrodę Peabody; w przeciwnym razie naprawdę pomyślałbym, że zwariowałem.)

ZOBACZ TAKŻE:

40 seriali, których nie możemy się doczekać tej jesieni

Odpowiedź prawdopodobnie leży w niskim profilu programu. Ktoś Gdzieś to komedia o okruchach życia, oparta na subtelnych złamanych sercach i sukcesach, w której występują aktorzy, którzy nie są powszechnie znani. (Chociaż po tym programie powinny być.) Cholera, nie winiłbym cię, gdybyś o tym nie słyszał aż do teraz. Ale Ktoś GdzieśBrak efekciarstwa lub gościnne występy znanych gwiazd nie powinny w żaden sposób umniejszać uznania tego serialu za jedną z najlepszych komedii w telewizji. Autentyczność emocjonalna, jaką zbudował w ciągu pierwszych dwóch sezonów, jest po prostu monumentalna – a w sezonie 3 jest jeszcze lepsza.

Co jest Ktoś Gdzieś O sezonie 3?

Bridget Everett, Jeff Hiller i Murray Hill w filmie „Somebody Somewhere”.
Źródło: Sandy Morris / HBO

Współtworzone przez Hannah Bos i Paula Thureena, Ktoś GdzieśTrzeci sezon serialu przenosi nas z powrotem na Manhattan w Kansas, gdzie Sam (Bridget Everett, także producentka wykonawcza) zmaga się z dużymi zmianami w społeczności, którą zbudowała przez ostatnie dwa sezony. Jej świeżo rozwiedziona siostra Tricia (Mary Catherine Garrison) jest szefową i sprzedaje ją wyraźne, nowatorskie poduszkirozwijając swoją działalność związaną z planowaniem wydarzeń i randkując. Ona i Sam wynajmują także stary dom swoich rodziców życzliwemu, małomównemu Islandczykowi, którego nazywają po prostu Islandią (Ólafur Darri Ólafsson).

Gdzie indziej przyjaciele Sama są połączeni. Jej najlepszy przyjaciel Joel (Jeff Hiller) wprowadza się do swojego chłopaka Brada (Tim Bagley). niesamowicie imieniem Fred Rococo (legendarny król dragów Murray Hill) staje pod presją swojej żony Susan (Jennifer Mudge), aby skorygował niektóre niezdrowe nawyki związane ze stylem życia. Ponieważ wszyscy w jej życiu dokonują wielkich zmian, Sam czuje się bardziej w tyle niż kiedykolwiek wcześniej – zwłaszcza gdy Susan sugeruje, że Sam poniża ludzi.

Odpowiedzi na krzyżówkę NYT Mini z 27 października 2024 r

Na szczęście, podobnie jak w poprzednich sezonach, Ktoś Gdzieś Sezon 3 wyznacza nową ścieżkę rozwoju emocjonalnego Sam i otaczających ją osób, która wzmacnia jej więzi z innymi, a może nawet wskazuje na historię miłosną w przyszłości.

Najlepsze historie, które można mashować

ZOBACZ TAKŻE:

13 najlepszych programów telewizyjnych 2024 r. (jak dotąd)

Ktoś Gdzieś Sezon 3 skupia się wokół GAAO: Wzrost wbrew wszelkim przeciwnościom.

Sam robi sobie selfie z małym białym Pomorzaninem

Bridget Everett w „Ktoś gdzieś”.
Źródło: Sandy Morris / HBO

Everett, Bos i Thureen rozmawiali o tym, jak temat dla Ktoś Gdzieś Sezon 3 to „GAAO: wzrost wbrew wszelkim przeciwnościom” i choć dotyczy to szczególnie Sama, jest to prawdą we wszystkich przypadkach. Na przykład Joel i Brad wiedzą, że się kochają, ale teraz muszą przyzwyczaić się do wspólnego życia i wszystkich drobnych pytań z tym związanych. Czyj Najlepszy jest sposób załadunku zmywarki? Czy powinni umieścić zdjęcia na lodówce? Czy sprzęt kuchenny powinien stać na blacie? Jasne, mogą się to wydawać nieistotne, ale Ktoś Gdzieś przekształca je w szersze pytania dotyczące tego, jak Joel i Brad postrzegają siebie jako parę. Czy te kompromisy – takie jak chodzenie Joela do kościoła Brada i studiowanie Biblii – zniszczą ich indywidualną tożsamość? Hiller i Bagley złamią ci serce i zszyją je z powrotem w niemal wszystkich swoich scenach, a ich otwartość sprawia, że ​​Joel i Brad są jedną z najbardziej fascynujących par telewizyjnych.

Skoro mowa o świetnych relacjach telewizyjnych, niezwykłe jest to, jak daleko Tricia i Sam zaszli w ciągu trzech sezonów. Od skakania sobie do gardeł w sezonie pierwszym po wzajemne wspieranie się całym sercem w sezonie 3 – oczywiście wciąż działając sobie na nerwy – to telewizyjne siostry od wieków. Szczególnie jedna scena, w której oboje rozmawiają o swojej zmarłej siostrze Holly i obawach, że nie przeżywają żałoby we właściwy sposób, jest tylko jedną z wielu scen w tym sezonie, która wywoła łzy. (Specjalne podziękowania należą się także za obnażającą duszę kolację z okazji Święta Dziękczynienia i niespodziewany występ muzyczny Brada i Sama.)

I oczywiście nie możemy o tym rozmawiać Ktoś Gdzieś bez podkreślania istoty związku, przyjaźni między Samem i Joelem. Ta dwójka z pewnością wiele razem przeszła, ale w sezonie 3 stają przed nowym wyzwaniem: dystansem. Gdy Joel rozpoczyna nowy etap w swoim życiu, a Sam czuje się w stagnacji, jak ta dwójka znajdzie dla siebie czas? Nie martwcie się, z pewnością tak jest, ale sporadyczne nieodebrane połączenia lub przerwy w komunikacji między nimi wystarczą, aby wywołać ból serca w najwyższym stopniu. Jedynym lekarstwem jest obserwowanie, jak starają się utrzymać swoją przyjaźń przy życiu, wzmocnioną zawsze nienaganną chemią między Everettem i Hillerem. Poważnie, w jednej minucie ta dwójka sprawi, że będziesz płakać nad dyskusjami o nieudanych snach, a w następnej będziesz się śmiać ze śmiechu dzięki doskonale wykorzystanemu w serialu nocnikowi.

To jest istota Ktoś Gdzieś Krótko mówiąc, serial, który z łatwością radzi sobie ze wszystkimi wzlotami i upadkami życia. W każdym innym programie tak ważne wydarzenie, jak udany biznes, przygnębiająca wizyta u lekarza lub spotkanie z homofobicznym tyranem w szkole średniej wywołałoby zamieszanie i zajęłoby cały odcinek. Samo w sobie nie jest to złe, ale Ktoś Gdzieś po prostu gra według innego zestawu zasad, czerpiąc te zmiany i wplatając je po cichu w życie tych postaci, aby wpłynąć na ich działania. Telewizja sprawia wrażenie tak realistycznej, jak to tylko możliwe, i jest to absolutny dar, którego mogliśmy doświadczyć.

Ktoś Gdzieś premiera 27 października o 22:30 ET/PT w HBO i Max.



Zrodlo