Real Madryt 0 Barcelona 4 – Niezapomniane El Clasico Mbappe, gdy drużyna Flicka ogłusza mistrzów Europy

Barcelona zmiażdżyła Real Madryt na Santiago Bernabeu i objęła sześciopunktowe prowadzenie w wyścigu o tytuł La Liga.

Podopieczni Hansiego Flicka szaleli na stadionie swoich zaciekłych rywali, frustrując Kyliana Mbappe dobrze zorganizowaną pułapką spalonych w pierwszej połowie, a następnie po przerwie uderzając czterema golami.

Robert Lewandowski strzelił gola w 54. i 56. minucie, co było jego 13. i 14. golem w La Liga w tym sezonie i zapewnił Barcelonie kontrolę. Następnie Lamine Yamal strzelił swojego pierwszego gola w Clasico w 77. minucie, a sprawna Raphinha dodała czwartego gola w końcówce.

Dzięki temu Barcelona ma 30 punktów na szczycie tabeli i ma sześć przewagi nad Madrytem. Tutaj nasi autorzy analizują kluczowe punkty dyskusji.


Jak Barcelona raz po raz łapała Mbappe na spalonym

Jak wielu się spodziewało, pułapka spalonego Barcelony była głównym tematem rozmów w pierwszej połowie.

W pierwszej połowie tygodnia Barca zaledwie dwukrotnie złapała Bayern Monachium na spalonym, ale w pierwszych 45 minutach na Bernabeu czterokrotnie zwiększyła tę liczbę, a Kylian Mbappe przyczynił się do sześciu z nich.

Pierwszy wyraźny spalony miał miejsce już po dwóch minutach. Jak widać poniżej, gdy Pau Cubarsi zamknął Eduardo Camavingę, a Jules Kounde martwił się, że za nim stoi Vinicius Junior, Mbappe znalazł się w ogromnej przewadze, ale wyszedł zaledwie ułamek wcześniej.

Ten sam duet ponownie połączył siły w 14. minucie, tym razem z dalszej części boiska. Mbappe znalazł miejsce między środkowymi obrońcami Barcelony, ale ponownie źle strzelił.

Pięć minut później sytuacja się powtórzyła. Tym razem Mbappe wbiegł na drugą flankę, a Alejandro Balde naciskał na boisku, jak to często ma miejsce w ustawieniu Hansiego Flicka, ale Francuz był na spalonym w pewnej odległości.

Ostatnia sytuacja w pierwszych 30 minutach meczu była najbardziej marginalna ze wszystkich, gdy Mbappe ponownie przejechał przez różnicę między Inigo Martinezem a Cubarsim, ale źle wymierzył czas.

Półautomatyczny system La Liga pokazał, jak blisko był spalony.

Planem dla Mbappe był jego partner w ataku. Kiedy Vinicius Jr pozostawał z tyłu, robił to, wykorzystując swoje tempo i doskonale zdając sobie sprawę, gdzie znajdowała się główna linia Barcy. Pomocnicy i środkowi obrońcy Realu Madryt często spotykali go z piłkami przelatującymi nad głową, ale także podczas gry przez prasę Barcelony.

W poniższej sekwencji Ferland Mendy znajduje Camavingę w przestrzeni i odwraca się od Marca Casado, po czym podaje do Viniciusa Jr. Podaje do Aureliena Tchouameni, wykonując trójkąt podań, z którego puryści Barcelony byliby dumni, po czym wybiega za Kounde, wiedząc, że tak się stanie dostać się na koniec przełęczy. Robi to samo i uderza do środka, ale niecelnie uderza.

Anantajith Raghuraman


Lewandowski utrzymuje rewelacyjną formę strzelecką

Przez większą część pierwszej połowy Lewandowski nie był tak zaangażowany w pobliżu bramki Madrytu, ponieważ akcja toczyła się po drugiej stronie boiska.

Kiedy jednak nadeszła pierwsza szansa, po tym, jak precyzyjna piłka Marca Casado przełamała pułapkę spalonego Madrytu, Lewandowski pokazał pewność siebie wynikającą z bycia najlepszym strzelcem La Liga i natychmiast wykorzystał szansę, strzelając wcześnie z krawędzi pola karnego przed którymkolwiek z Madrytów. bramkarz Andrij Łunin lub jego obrońcy mogli z tym zrobić wszystko.

Drugi gol Lewandowskiego był jeszcze lepszy — doskonałe dośrodkowanie Balde’a i słabe chwyty środkowych obrońców Madrytu. Jednak główka nadal była fachowa, gdyż Polak skręcił ciało i wygiął mięśnie szyi, aby mocno skierować piłkę w róg, daleko poza zasięg Lunina.

Rzeczywiście powinno być jeszcze lepiej dla Lewandowskiego. Gdy obrona Madrytu znów była przełamana, miał znacznie łatwiejszą szansę na zdobycie trzeciej bramki, ale jakimś cudem trafił w słupek z sześciojardowego pola karnego. Wkrótce kolejną okazję nadarzyła się po precyzyjnym dośrodkowaniu Lamine’a Yamala, ale tym razem Antonio Rudiger był bliżej, a Lewandowski uderzył.

Skończenie z zaledwie dwoma bramkami zapewniło weteranowi 17 goli w 14 meczach w La Liga i Lidze Mistrzów w tym sezonie. Te gole oznaczają, że Lewandowski ma już spore szanse na zdobycie w tym roku nagrody dla najlepszego piłkarza La Liga. A co ważniejsze, jego kluczowa rola dzisiejszego wieczoru oznacza, że ​​Barca jest teraz wielkim faworytem do zdobycia tytułu La Liga w tym sezonie.

Dermota Corrigana


Czy obrona Realu Madryt przyczyniła się do zdobycia przez Barcę dwóch bramek?

Po tym jak defensywna pułapka spalonego Barcy działała tak dobrze przez pierwszą połowę, już podczas pierwszego testu pułapka spalonego, którą zastosowała drużyna Madrytu, uległa całkowitemu zepsuciu.

Czwórka obrońców gospodarzy nie prezentowała dobrej koordynacji akcji, a głównym winowajcą był lewy obrońca Ferland Mendy. Francuz wszedł o metr głębiej od kolegów, co wystarczyło, aby Lewandowski przyjął piłkę w legalnej pozycji przy pierwszym golu i posłał niskim strzałem obok bramkarza Andrija Łunina.

Kilka chwil później sytuacja w obronie była jeszcze gorsza. Lucas Vazquez nie podszedł na tyle blisko, aby zatrzymać Alejandro Balde’a wrzucającego piłkę w pole karne. Jednak znacznie gorzej było w przypadku środkowych obrońców Edera Militao i Antonio Rudigera, którzy zostawili Lewandowskiego na akrach przestrzeni, zaledwie 10 metrów od bramki. Biorąc pod uwagę, że środkowy napastnik Barcy jest w tak zabójczej formie, takie zaniedbanie zawsze mogło zostać ukarane.

Mecz, w którym wydawało się, że Madryt ma przewagę, całkowicie się odwrócił. A wszyscy czterej obrońcy Madrytu ponieśli swoją część winy za to, co się stało.

Dermota Corrigana


Dlaczego Flick zatrudnił De Jonga – i czy to zadziałało?

Zespół Barcelony został doceniony za bezpośrednią grę. Ale to się zmieniło w tym El Clasico.

Po występie w pierwszej połowie, w którym Barca nie była w najlepszej formie, Flick zdecydował się na niespodziewaną zmianę i sprowadził Frenkie de Jonga. Zastąpił Fermina Lopeza, co oznaczało, że Pedri przyjął bardziej zaawansowaną rolę, a De Jong i Casado pełnili rolę defensywnych pomocników.

Początek sezonu dla De Jonga był trudny. Po opuszczeniu Mistrzostw Europy z powodu kontuzji kostki problem nie ustąpił i mógł wrócić dopiero w tym miesiącu. Ale od tej chwili może się to zmienić.


De Jong był kluczową postacią dla Barcelony (Angel Martinez/Getty Images)

Jego wprowadzenie do gry zaowocowało najlepszym momentem Barcelony w meczu – a to dzięki zwolnieniu tempa. Pedri był bardziej zaawansowany, a Barca miała więcej czasu przy piłce, a kontrataki Madrytu zostały znacznie zmniejszone. De Jong ustawił się pomiędzy środkowymi obrońcami, aby pomóc swojej drużynie w przygotowaniu się do gry, a Casado utrzymał tempo pracy i porządek w środku pola.

Barca przeciążyła środek pola i to dało jej przewagę. Podanie Casado bezpośrednio do Lewandowskiego w celu zdobycia pierwszego gola zaskoczyło obronę Madrytu po dobrej sekwencji podań.

Odnosiło się to również do drugiego gola, kiedy Barcelona utrzymała się przy piłce w środku pola i w odpowiednim momencie otworzyła podanie do Alejandro Balde na lewym skrzydle. Resztę załatwiły dwa znakomite podania Lewandowskiego, ale wszystko zaczęło się od zmiany Flicka w przerwie.

Pola Ballusa


Frustracja Mbappe i Viniciusa Jr. — Madryt ma problemy w ataku

W ciągu pierwszych 45 minut pierwszego El Clasico Mbappe od czasu dołączenia do Madrytu Francuz był łapany na kilku centymetrach spalonego, co zakończyło się nieuznanym uderzeniem Francuza mniej więcej po pół godzinie gry.

Frustracja pojawiła się także, gdy Vinicius Junior bezbłędnie kozłował, zdecydował się strzelić do siebie i strzelił obok bramki, a Mbappe krzyczał z bólu w środku, gdy został nieoznaczony na środkowej pozycji blisko bramki.

Niedługo po przerwie Mbappe dostał podanie w pole karne Barcelony, ale Pau Cubarsi dośrodkował i odebrał mu piłkę. Następnie Lewandowski dostał dwie klarowne okazje do zdobycia gola i fachowo wykorzystał obie, zapewniając Barcelonie kontrolę.


Mbappe miał frustrujący wieczór (Jose Breton/Pics Action/NurPhoto za pośrednictwem Getty Images)

Mbappe w końcu oddał pierwszy celny strzał, jednak pod presją został on wyrwany i bramkarz Inaki Pena łatwo obronił. Najlepsza szansa miała dopiero nadejść — teraz Mbappe był na pozycji spalonej i przebił piłkę, ale jego strzał z niskiej odległości minął stopy bramkarza Barcelony.

Frustracja wzrosła jeszcze bardziej, gdy Mbappe ponownie wbiegł z tyłu i tym razem oddał strzał obok Peny, tylko po to, by ponownie podnieść flagę spalonego.

Po drugiej stronie ataku Madrytu Vinicius Jr zakończył mecz bez celnych strzałów. Porównanie ze skutecznością po drugiej stronie boiska, gdzie Yamal świetnie finiszował, mając połowę szans na podsumowanie wyniku, było wyraźniejsze.

Madryt ma obecnie sześć punktów straty do Barcy w tabeli La Liga i strzelił o 15 bramek mniej (36-21) w dotychczasowych 11 meczach obu drużyn. Niezbyt dobre liczby dla Mbappe, Viniciusa Jr i kogokolwiek z Los Blancos.

Dermota Corrigana


Co powiedział Carlo Ancelotti?

Przekażemy wam to po jego przemówieniu na konferencji prasowej po meczu.

Co powiedział Hansi Flick?

Przekażemy wam to po jego przemówieniu na konferencji prasowej po meczu.


Co dalej z Realem Madryt?

Sobota, 2 listopada: Valencia (A), La Liga, 20:00 w Wielkiej Brytanii, 16:00 ET

Co dalej z Barceloną?

Niedziela, 3 listopada: Hiszpański (H), La Liga, 15:15 w Wielkiej Brytanii, 10:15 ET


Zalecana lektura

(Zdjęcie na górze: Oscar del Pozo/AFP za pośrednictwem Getty Images)

Zrodlo