Quiboloy o dobrowolnym poście: Mamy wolność wyznania

Przywódca Królestwa Jezusa Chrystusa Apollo Quiboloy bierze udział w dochodzeniu Senatu w środę, 23 października 2024 r. (Noy Morcoso/INQUIRER.net)

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

MANILA, Filipiny – Zatrzymany założyciel Królestwa Jezusa Chrystusa (KJC), Apollo Quiboloy, w środę zaprzeczył jakoby organizacja religijna wykorzystywała post jako sposób karania błądzących członków.

Quiboloy utrzymywał jednak, że post jest dobrowolny i takie praktyki są objęte wolnością wyznania w tym kraju.

„W naszej wolności wyznania mamy rozdział kościoła od państwa i jak powiedziałem, post jest dobrowolny, jeśli się go akceptuje. Nie zmuszony” – powiedział Quiboloy zapytany przez senatora. Risa Hontiveros, jeśli jego grupa religijna stosuje post suchy jako metodę karania członków.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

(W ramach wolności wyznania mamy rozdział kościoła od państwa i, jak powiedziałem, post jest dobrowolny, jeśli się go akceptuje; nie jest przymusowy).

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

„Prawo karania ludzi postem prowadzącym do śmierci również nie jest polityką Królestwa” – powiedział Quiboloy.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

(Polityką Królestwa nie jest także karanie kogoś postem do tego stopnia, że ​​doprowadzi on do śmierci).

Hontiveros zapytał o to Quiboloya, gdy była członkini KJC Teresita Valdehueza ujawniła podczas tego samego przesłuchania, że ​​w ramach kary przeszła 10-dniowy post suchy.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Następnie Hontiveros zapytał Valdehuezę, czy post, przez który przeszła, był dobrowolny.

„Nie, z pewnością to była instrukcja” – odpowiedział Valdehueza.

Quiboloy, także kandydatka na senatora, po raz pierwszy stanęła przed senacką komisją ds. kobiet.


Nie można zapisać Twojej subskrypcji. Spróbuj ponownie.


Twoja subskrypcja zakończyła się pomyślnie.

Quiboloy jest obecnie przetrzymywany w ośrodku zatrzymań filipińskiej policji krajowej po tym, jak został schwytany we wrześniu w związku z zarzutami dotyczącymi handlu ludźmi i wykorzystywania dzieci, czemu jego obóz stanowczo zaprzecza.



Zrodlo