Prezydent Meksyku wzywa do wszczęcia śledztwa w sprawie śmiertelnej strzelaniny migrantów

Claudia Sheinbaum, nowo zaprzysiężona prezydent, wezwała do „przeprowadzenia śledztwa i ukarania” żołnierzy zaangażowanych w tę akcję.

Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum określiła zabicie sześciu migrantów przez wojska meksykańskie jako „godne ubolewania” i wezwała do wszczęcia śledztwa w sprawie strzelaniny.

„To godne ubolewania wydarzenie, które należy zbadać i ukarać” – powiedział Sheinbaum na czwartkowej konferencji prasowej. „Taka sytuacja nie może się powtórzyć”.

Dodała, że ​​prokuratura generalna prowadzi dochodzenie w sprawie zdarzenia, ale nie podała, czy podjęto już jakiekolwiek działania wobec żołnierzy.

Jej uwagi są odpowiedzią na incydent, który miał miejsce wieczorem 1 października, kiedy meksykańscy żołnierze otworzyli ogień do ciężarówki, którą według nich jechała „z dużą prędkością” w pobliżu miasta Huixtla, w pobliżu granicy z Gwatemalą.

Ministerstwo Obrony później powiedział żołnierze usłyszeli „eksplozje” dochodzące z ciężarówki, co skłoniło ich do reakcji.

Według ministerstwa w momencie strzelaniny w ciężarówce znajdowało się trzydziestu trzech migrantów. Sześć osób, które zginęły, to obywatele Egiptu, Peru i Salwadoru.

Było to najgorsze zabójstwo migrantów i osób ubiegających się o azyl przez władze Meksyku od czasu, gdy policja w północnym stanie Tamaulipas zabiła w 2021 r. 17 migrantów, a protesty wywołane tym atakiem stanowiły pierwsze wyzwanie dla Sheinbauma, który właśnie w tym tygodniu złożył przysięgę .

Sheinbaum nie powiedział, ilu migrantów z każdego kraju zginęło, a Ministerstwo Spraw Zagranicznych Meksyku nie było od razu w stanie podać szczegółów. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Peru potwierdziło jednak, że jeden Peruwiańczyk został zabity i zażądało „pilnego śledztwa” w sprawie zabójstw.

Obszar między Meksykiem a Gwatemalą to częsty szlak przemytu migrantów, z których część jest zapakowana do zatłoczonych ciężarówek towarowych, aby udać się na północ do granicy z USA.

Było to także miejsce walk karteli narkotykowych, a Ministerstwo Obrony stwierdziło, że ciężarówki „były podobne do tych używanych przez grupy przestępcze w regionie”.

Irineo Mujica, działacz na rzecz praw migrantów, który pracował w tym regionie, wyraził wątpliwości, czy migranci lub ich przemytnicy otworzyli ogień pierwsi, co skłoniło meksykańskich żołnierzy do reakcji.

„To naprawdę niemożliwe, aby ci ludzie strzelali do armii” – powiedział Mujica. „W większości przypadków osiągają to dzięki płaceniu łapówek”.

Jednak ten incydent nie jest pierwszym przypadkiem, w którym meksykańskie organy ścigania twierdzą, że słyszały eksplozje lub strzały w okresie poprzedzającym użycie śmiercionośnej siły.

W 2021 roku Gwardia Narodowa otworzyła ogień do pick-upa przewożącego migrantów i osoby ubiegające się o azyl, zabijając jedną osobę i raniąc cztery. Władze początkowo twierdziły, że część osób w ciężarówce była uzbrojona i oddała strzały, jednak późniejsze niezależne dochodzenie wykazało, że to nieprawda.

Również w 2021 roku policja stanowa w Tamaulipas zabiła 17 migrantów i dwóch obywateli Meksyku. Funkcjonariusze ci twierdzili również, że znaleźli się pod ostrzałem pojazdów migrantów.

Rzymskokatolicka Rada Biskupów Meksyku nazwała ostatnie zabójstwa „nieproporcjonalnym użyciem śmiercionośnej siły”.

„Ta tragedia nie jest odosobnionym przypadkiem” – stwierdziła rada w oświadczeniu. „Jest to raczej konsekwencja militaryzacji polityki imigracyjnej i większej obecności sił zbrojnych na południowej granicy kraju”.

Były prezydent Andres Manuel Lopez Obrador, którego kadencja zakończyła się 30 września, w ciągu sześciu lat sprawowania urzędu rozszerzył władzę wojska, oddając pod jego dowództwo Gwardię Narodową i angażując żołnierzy do udziału w projektach infrastruktury cywilnej.

Oczekuje się, że Sheinbaum, jego następca i członek Partii Morena, będzie kontynuował swoją politykę.

Nie wspomniała o zabójstwie podczas czwartkowej wizyty w bazie wojskowej w Meksyku, gdzie dowódcy armii i marynarki wojennej przysięgali jej lojalność na oczach wozów bojowych i setek żołnierzy.

„W naszym kraju nie ma stanu oblężenia. Nie ma żadnych naruszeń praw człowieka” – stwierdził Sheinbaum podczas wizyty, skupiając się zamiast tego na podwyżkach wynagrodzeń żołnierzy.

Zrodlo